|
galakta.pl Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta |
 |
Runebound - Runebound a Dungeoneer
tygrys - Sob 07 Mar, 2009 Temat postu: Runebound a Dungeoneer Posiadam w swojej kolekcji 4 części Dungeoneera i się zastanawiam nad sprzedażą i zakupem Runebounda. Mam pytanko do tych, którzy grali w obie gry - jakie widzicie zalety i wady ich obu?
W Dungeoneerze jakoś ciężko mi się wczuć w klimat nie wiem może jest za mało tekstu na kartach, inna sprawa, ze niektóre teksty są idiotyczne, nie mówiąc o zadaniach. O choćby przykład z ostatniej rozgrywki w Krainę Lodowej Wiedźmy. Gram bohaterem, który zdezerterował z oddziału lodowej wiedźmy. Taki typowy twardziel z czymś do dwuręcznego topora podobnym obyty w poruszaniu się po dzikich terenach. No i ten mój twardziel dostaje zadanie "Uporządkuj minerały" - wyjaśnienie zadania - fabularne to krótki tekst nie pamiętam dokładnie ale coś w stylu "Ach jakie piękne minerały gdy je uporządkuje będą wyglądały jeszcze ładniej" - no to mnie rozwaliło. Na karku mam potwory lodowej wiedźmy, działa czar zlodowacenia, który pokrywa całą okolicę i oto mój bohater postanawia poukładać sobie minerały. Ja rozumiem gdyby gra toczyła się w pokoju dziecięcym a mój bohater był 10-letnią dziewczynką ale w tym przypadku to pasuje jak pięść do nosa.
Jak to jest w Runeboundzie?
Ajgor - Nie 08 Mar, 2009
Nie traktuj tego tak poważnie...
Mam obie gry i unikam ich porównywania. Może poczytaj sobie na temat "Runebound", znajdziesz tu odpowiedź bez problemu.
tygrys - Nie 08 Mar, 2009
Ech naczytałem się o Runeboundzie i tu i na gry-planszowe.pl a dla mnie klimat jest ważny to znaczy chciałbym sobie móc wyobrazić że jestem tym i tym i robie to i to i a w Dungeonerze jakoś nie mogę. Ja tam nie traktuję tego strasznie poważnie wiem, że to zabawa itd. tylko lubie jak cos jest spójne a nie mi sie rozwala przez jakiś cukierkowy quest
A to jeszcze zapytam o losowość skoro posiadasz obie gry? Mógłbyś krótko porównać?
Tristan - Pon 09 Mar, 2009
Witaj,
jestem wieloletnim fanem gry Magii i Miecz, idąc tym śladem swego czasu postanowiłem zakupić oba wspomniane przez Ciebie tytuły i Dungeoneer jakoś nie bardzo mi podszedł, ze względu na ten brak klimatu o którym wspomniałeś i pewnie niedługo zdecyduje się na jego sprzedaż. Natomiast Runebound'a polecam jak najbardziej - każda rozgrywka to przeżywanie przygody na nowo, a szeroka gama dodatków przekonuje do faktu , że gra ma bardzo duży potencjał. Dodatki oferują poza kartami nowe przygody, które możesz przeżywać, a niektóre dodatkowe plansze(w formie nakładki). Gra wciąga i to bardzo (czasami gramy po 5-6 godzin i mimo późnych godzin nocnych,a w zasadzie już porannych nikt nie myśli o zakończeniu gry bez finałowego starcia). Jeżeli masz jakieś konkretne pytania to pisz śmiało.
Tristan - Pon 09 Mar, 2009
Odnośnie losowości to najprościej mówiąc w Dungeoneerze jej poziom jest bardzo wysoki, natomiast w Runeboundzie zbalansowany. Podstawo jest oczywiście losowy rzut kostką, ale wybór formy ataku(dystans, wręcz, magia),specjalne zdolności i przedmioty sprawiają, że musisz przyjąć pewną taktykę, która zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa, będzie dawać największe szansę na zwycięstwo. Czyli jednym słowem gra, a przede wszystkim walka wymaga odrobiny myślenia.
Ajgor - Pon 09 Mar, 2009
Gdzieś tu pisaliśmy o pewnej dolegliwości która objawia się prowadzeniem 3-4 postaci przez samotnego gracza, to właśnie od tego gracza sporo zależy w sensie tworzenia klimatu. Moim zdaniem "Dungeoneer" to karciana gra planszowa z łatwą i przyjemną mechaniką, która po opanowaniu instrukcji może umilić wieczór. Z początku graliśmy z Córką dość często a po kilku rozgrywkach więcej czasu poświęcaliśmy na modyfikację zasad niż na granie. W mojej ocenie było przyjemnie, miło i sympatycznie jednak dzisiaj zdecydowanie wolimy grać w "Runebound" Dorabiając własne karty zadań można z tej gry sporo wykrzesać, można zmusić Graczy do większej interakcji a przy tym ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia.
|
|