galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

Władca Pierścieni LCG - Zasady gry - nie ma bata na Brzęczyrogi?

Sandking - Wto 26 Kwi, 2011
Temat postu: nie ma bata na Brzęczyrogi?
Czy jestem jedyną osobą, która uważa, że Brzęczyrogi po prostu są ździebko za mocne? Wchodząc praktycznie zawsze zlikwidują nam bohatera, a po ewentualnym przetasowaniu możemy mieć pecha natknąć się na nie jeszcze raz... Czy na nich jakiś sposób? :)
Kulgan - Wto 26 Kwi, 2011

Są przegięte, bo chyba tylko Dunhern może je ubić w Strefie Przeciwności, ewentualnie Gimli wziąć "na klatę" z Pancerzem z Cytadeli na sobie :D
Vilk - Wto 26 Kwi, 2011

Kwestia podejścia. Brzęczyrogi mają relatywnie wysoki próg zagrożenia, więc raczej nieprędko zainteresują się bohaterami, a do tego czasu jakoś można się ich pozbyć/zneutralizować. Spotkałem je ze trzy razy i zawsze owady schodziły przez Gandalfa lub w inny sposób.
Sandking - Sro 27 Kwi, 2011

No ja dopiero zaczynam się martwić poziomem zagrożenia jak będzie 42-45 (i wtedy zaczynam się modlić o Gandalfa), ale to może powinienem zmienić styl gry :D

A co do Gimliego z Pancerzem - wydawało mi się, że Pancerz podnosi "tarczę" bohatera, ale tak to jest jak się nie czyta ze zrozumieniem (i 1/3 moich dywagacji rozwiązana jest jak na serio ze zrozumieniem sięgnę po zasady i jeszcze raz kartę przeczytam).

Kulgan - Sro 27 Kwi, 2011

Czytanie ze zrozumieniem to podstawa, powtarzam to moim uczniom ;)
dudaplx2 - Sro 27 Kwi, 2011

Przy Gimlim więcej życia jest nawet lepsze, bo można go bardziej zranić, a za każdy żeton obrażeń dostaje + 1 :axe:, więc mając pancerz, 2 Krasnoludzkie topory i 8 żetonów na Gimlim, otrzymujesz 14 ataku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :mrgreen:
SmaugP - Sro 27 Kwi, 2011

Nie jestem przekonany czy możesz mieć pancerz i aż 2 topory, bo z tego co pamiętam te dodatki mają słowo kluczowe "ograniczenie", a nie można mieć na postaci więcej niż dwóch dodatków z tym słowem kluczowym.
Sandking - Sro 27 Kwi, 2011

Sczerze mówiąc grając Gimlim czuję się jakbym miał w drużynie narkomana - "jeszcze jedna rana nie zaszkodzi, przecież mam jeszcze dwa punkty życia... a, z jednym też przeżyję... o cholera, po Gimlim" :] Gimli wygląda tu trochę jak szalony berserker z północy.
Ajgor - Sro 27 Kwi, 2011

Jak pierwszy raz wyciągnąłem tę kartę, to zacząłem przez chwilę błędnie kombinować że jak dobrowolnie wejdę w zwarcie, to nie otrzymam pięciu ran. :wink: Trafiłem na nie kilka razy, ale mnie nie atakowały, chyba się boją! :mrgreen:
kobi800 - Nie 01 Maj, 2011
Temat postu: nie ma bata na Brzęczyrogi?
Witam,

Co do postu Ajgora mi się wydaje że właśnie tak powinno być, w ang wersji jest napisane " After Hummerhorns engages you, deal 5 demage to a single hero you control."

czyli moim zdaniem jeżeli koszt zwarcia brzęczyrogów jest zbyt wysoki aby weszły z Tobą w zwarcie to jeśli sam zdecydujesz wejść w zwarcie unikasz tych 5 obrażeń.

podobnie jest chyba też z kartą " Forest Spider"

Ajgor - Nie 01 Maj, 2011

Gram wersją PL zgodnie z instrukcją PL :wink:

"Bez względu na to, czy gracz wejdzie w zwarcie
z wrogiem w wyniku testu zwarcia, efektu karty czy
własnego wyboru, rezultat jest taki sam: gracz i wróg
wchodzą w zwarcie. We wszystkich tych przypadkach
uważa się, że gracz wszedł w zwarcie z wrogiem, a wróg
wszedł w zwarcie z graczem."

dudaplx2 - Wto 03 Maj, 2011

Cytat:
Nie jestem przekonany czy możesz mieć pancerz i aż 2 topory, bo z tego co pamiętam te dodatki mają słowo kluczowe "ograniczenie", a nie można mieć na postaci więcej niż dwóch dodatków z tym słowem kluczowym.


Rzeczywiście, dzisiaj to zauważyłem, ale i tak rezygnując z jednego toporka mamy 12 ataku.

bazik - Czw 19 Maj, 2011

jedna uwaga: nie mozna trafic na niego 2 razy, jak sie go raz pokona zostaje jak kazda karta z punktami zwyciestwa poza gra i na pewno po przetasowaniu juz go nie wyciagniemy
Sky - Czw 19 Maj, 2011

Nie chciałbym psuć nastroju - ale zgodnie z instrukcją nie ma znaczenia co i w jaki sposób sprawia, że dochodzi do zwarcia. Gracz jest w zwarciu z wrogiem i wróg z graczem. Dlatego też z chwilą kiedy do tego zwarcia dojdzie należy przyjąć pięc ran na klatę.
Powyższe rozumowanie jest zgodne z nieoficjalnym FAQ dotyczącym poszczególnych kart.

kufel - Pią 03 Cze, 2011

Ale tu jest mowa o "wejściu w zwarcie"
W instrukcji jest wyraźnie rozróżnione "wejście gracza w zwarcie z wrogiem" i "wejście wroga w zwarcie z graczem"

Kulgan - Pią 03 Cze, 2011

kufel napisał/a:
Ale tu jest mowa o "wejściu w zwarcie"
W instrukcji jest wyraźnie rozróżnione "wejście gracza w zwarcie z wrogiem" i "wejście wroga w zwarcie z graczem"


Niestety, nieuważnie przeczytałeś instrukcję. Na s.16 przedostatni ustęp jest napisane wyraźnie: "Bez względu na to, czy gracz wejdzie w zwarcie z wrogiem w wyniku testu zwarcia, efektu karty, czy własnego wyboru, rezultat jest taki sam: gracz i wróg wchodzą w zwarcie. We wszystkich tych przypadkach uważa się, że gracz wszedł w zwarcie z wrogiem, a wróg wszedł w zwarcie z graczem".

Kiedyś też łudziłem się, że jest tak, jak Ty uważasz :wink:

kufel - Pią 03 Cze, 2011

Hmmm racja, zwracam honor!
crabtree - Pią 03 Cze, 2011

Jest tak jak piszę Kulgan, ale wg mnie powinno być rozgraniczone na to kto pierwszy zainicjuje zwarcie. Potwory w SP się czają, ale "nie widzą" drużyny gracza póki poziom zagrożenia nie osiągnie odpowiedniej liczby. I w takim momencie powinny czerpać różnego z różnego rodzaju dodatków, dopiero wtedy gdy same atakują. Wykorzystują element zaskoczenia.
Wiem, wiem, znów doszukuję się logiki ale coś czuję że na własne potrzeby trochę zmodyfikuję te zasady.

Redgarex - Pią 03 Cze, 2011

Jeśli zmodyfikujesz zasady tak jak mówisz to umiejętność brzęczyrogów nie będzie miała żadnego sensu, skoro nawet jeśli miałbyś ponad 40 zagrożenia, po prostu ściągnął byś je na siebie, zanim te rzucą się same. Bez sesnu...
Ajgor - Sob 04 Cze, 2011

Gdzie to jest wyraźnie rozróżnione w instrukcji? Ja stosuję się do poniższego. Jasno i wyraźnie.

"Bez względu na to, czy gracz wejdzie w zwarcie
z wrogiem w wyniku testu zwarcia, efektu karty czy
własnego wyboru, rezultat jest taki sam: gracz i wróg
wchodzą w zwarcie. We wszystkich tych przypadkach
uważa się, że gracz wszedł w zwarcie z wrogiem, a wróg
wszedł w zwarcie z graczem."

Niniut - Sob 04 Cze, 2011

Czytanie ze zrozumieniem strasznie kuleje...;) To jest oczywiste, że jak wchodzę z kimś w zwarcie, to ten stoi koło mnie, a więc może uskutecznić jakieś paskudztwo. I ja jak wejdę z kimś w zwarcie to ten ktoś też stoi koło mnie i może zrobić to samo. Jeżeli by tutaj sobie dorabiać swoje teorie, to zamiast rozróżniać kto kogo wyzwał, to lepsze byłoby coś a'la inicjatwa i wtedy kto pierwszy ten lepszy ;)
crabtree - Pon 06 Cze, 2011

Reasumując, skoro nie ma rozróżnienia na to kto kogo "zaczepił" pierwszy, to Brzęczyrogi są dość przegiętą kartą :) 5 obrażeń to sporo, szkoda że obrony chociaż się nie odejmuje. Póki Brzęczyrogi sobie siedzą w SP to spoko, ale jak tylko wejdą w zwarcie to biada któremuś bohaterowi.
grodzek - Pon 06 Cze, 2011

Przecież możesz przydzielić obrażenia na dowolną postać, czyli np. na jakiegoś słabego sprzymierzeńca z żywotnością 2. O ile się nie mylę... taki męczennik :) a resztę obrażeń nie przydzielasz już innej postaci.
crabtree - Pon 06 Cze, 2011

No właśnie mylisz się bo obrażenia musi przyjąć jeden z bohaterów. Gdyby tak było jak piszesz, to spokojnie można by poświęcić jakiegoś cieniasa.
Kulgan - Pon 06 Cze, 2011

najlepsi na Brzęczyrogi są Gimli w Pancerzu oraz Dunhern :twisted:
crabtree - Pon 06 Cze, 2011

Gimli w Pancerzu (a najlepiej w dwóch dla pewności ;) ) , Dunhern, a ja dołożyłbym jeszcze Gandalfa.
Kulgan - Wto 07 Cze, 2011

no tak - zapomniałem o poczciwym uniwersalnym Gandalfie ;)
kowal85 - Wto 07 Cze, 2011

crabtree napisał/a:
Gimli w Pancerzu (a najlepiej w dwóch dla pewności ;) )


Bo krasnoludy w fantasy(w dwóch zbrojach ^^), to takie czołgi z drugiej wojny światowej :D , nie do zdarcia :)

Wydaje mi się, iż po to Brzęczyrogi jest wyjątkowy, dlatego że jest swego rodzaju bossem, ale jak każdy boss jest do pokonania :)

Jest jeszcze Leśna Pułapka, która go przyblokuję :)

Redgarex - Wto 07 Cze, 2011

kowal85 napisał/a:

Wydaje mi się, iż po to Brzęczyrogi jest wyjątkowy, dlatego że jest swego rodzaju bossem, ale jak każdy boss jest do pokonania :)

Jest jeszcze Leśna Pułapka, która go przyblokuję :)


Po pierwsze leśna pułapka to DODATEK a nie WYDARZENIE i nie możesz jej puszczać jako akcji.
Po drugie te 5 obrażeń brzęczyrogów to nie ich atak tylko zdolność, tak że nawet finta nie zadziała.
Najlepszy sposób na brzęczyrogi to po prostu trzymanie się od nich z daleka. Sama karta jest bardzo fajna ponieważ podkreśla znaczenie niskiego zagrożenia.

kowal85 - Wto 07 Cze, 2011

Redgarex napisał/a:


Po pierwsze leśna pułapka to DODATEK a nie WYDARZENIE i nie możesz jej puszczać jako akcji.


Kurcze dzięki za zwrócenie mi uwagi :) , byłem przekonany że mogę to zagrać, mimo iż to jest dodatek w odpowiedzi na zwarcie się z potworem :( mój błąd, nie zwróciłem uwagi na to, że zagrywać wyłącznie w fazie planowania..


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group