galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

Posiadłość Szaleństwa - Wasze ulubione scenariusze

Marcus - Nie 18 Wrz, 2011
Temat postu: Wasze ulubione scenariusze
Rozegrałem już wszystkie scenariusze, choć nie we wszystkich opcjach i wyłącznie po jednej ze stron, i postanowiłem pokusić się o, wstępną przynajmniej, ocenę każdego z nich. Chciałbym zapytać także Was, jakie macie wrażenia z poszczególnych scenariuszy i który najbardziej Wam się podobał. Tak więc zaczynamy:

Zagłada Domu Lynchów- zdecydowanie najfajniejsza plansza! Willa pełną gębą! Szkoda, że trochę przykrótki, mogłoby być jedno pytanie więcej oraz troszkę więcej potworów, które to razem wzięte wykorzystałyby potencjał planszy.

Tajemne Sanktuarium- najtrudniejszy scenariusz dla Badaczy. Mnóstro potworów, momentami nawet przeludnienie, a Badacze szybko odchodzą od zmysłow i są cały czas nękani atakami. Ciekawa historia, moja ulubiona z resztą, dobry klimat i nastrój grozy a wręcz przerażenia panujący u graczy =]

Więzy Krwi- Zbyt dużo otwartego terenu jak dla mnie, który nieco psuje rozgrywkę, jednak na plus należy odnotować dobre ułożenie drabin i kanałów wentylacyjnych. To głupie, ale mi się to podoba =] Ciekawa historia oraz nastgawienie na jednego gracza nie rekompensują jednak słabej planszy.

Szkolna Klątwa- Scenariusz z którym miałem najmniej przyjemności, więc ciężko mi go ocenić. Historia ciekawa, nastrój powalający, sporo głowkowania i fajne zasadzki. Zdecydowanie zachowuję go sobie na koniec w większym gronie =]

Zielonooki Chłopiec- Trochę się rozczarowałem, bo zostawiłem go sobie na deser i spodziewałem się czegoś niezwykłego. Owszem jest inaczej, ale nie tego się spodziewałem i nie to mnie cieszy w tej grze. Przeogromna plansza ale służąca jedynie do biegania, strażnik siedzi raczej bierny oraz mało potworów na planszy. Co więcej scenariusz kompletnie nieciekawy za pierwszym razem, gdy gracze nie wiedzą jakie karty może podsyłać Strażnik.

Reasumując, może trochę na wyrost, ale uważam Szkolną Klątwę za najlepszy scenariusz podstawki. Przemawiają za tym ciekawa historia, dobra plansza i tródności napotykane przez Badaczy. Zgłębianie go pozostawiam na dobrą, klimatyczną rozgrywkę w elitarnym gronie =]

Arbaal - Pon 19 Wrz, 2011

Całkiem fajny temat :)
Ja jeszcze nie oceniam bo nie zagrałem ostatniego, jednak zgodzę się z Marcus'em że czwarty scenariusz, Szkolna Klątwa jest bardzo klimatyczny i ma fajną fabułę w każdej konfiguracji celu.
Zagłada Domu Lynchów jest natomiast świetnym scenariuszem wprowadzającym do gry. Mam na myśli to, ze gdy ktoś pierwszy raz siada do tej gry i chcemy kogoś nauczyć w nią grać to ten się najlepiej nadaję. Pewnie dlatego jest pierwszy :)

Taki mały off top jeszcze. Skoro jest to temat o scenariuszach to nie wiem czy ktoś już zauważył ale strona Galakty przeszła drobne zmiany. Jeśli wejdziemy sobie na grę Posiadłość Szaleństwa można zobaczysz dodatkowa scenariusze a tam uwaga... Polskie okładki! Nie ma jeszcze odnośników ale jest to wielki znak :D
Polowanie na Czarownice oraz Srebrna Tabliczka
http://www.galakta.pl/artykul_258.html

Ardad Lili - Czw 22 Wrz, 2011

No i mamy już odnośniki :D

Polowanie na czarownicę: http://galakta.pl/artykul_354.html

Srebrna tabliczka: http://galakta.pl/artykul_355.html


Cena nieco bardzo straszna :???: , ale chyba trzeba będzie kupić.

Arbaal - Czw 22 Wrz, 2011

Jest :D
Ceny takiej się spodziewałem ale jest ok. To wielki krok na przód ze strony Galakty.
Jeszcze nie można zamawiać ale jak się będzie dało to tak zrobię :)

Marcus - Pią 23 Wrz, 2011

Trochę offtop, ale nacieszyć się nie mogę =].Pewnie w pierwszej połowie października pierwsze dodatki trafią do rozochoconych graczy =].
Miałem tylko nadzieję, że z ceną zmieszczą się do pięciu dych, ale trudno- kupić będzie trzeba =/. Cieszę się, że mam możliwość odbioru osobistego =]

Ardad Lili - Pią 23 Wrz, 2011

Można już zamawiać dodatki (w zależności od sklepu do 8 lub 10 października)...wysyłka niestety dopiero w listopadzie i to raczej w tej drugiej połowie.
Arbaal - Pią 23 Wrz, 2011

Już zamówiłem oba dodatki do PS u Galakty :) Zrobię przelew pewnie jutro i odbiorę osobiście jak się będzie dało :)
Arbaal - Pon 26 Wrz, 2011

Sorki za double post ;)

Generalnie moim ulubionym scenariuszem jest Zielonooki Chłopiec. Zagrałem w niego dwa razy z opcjami 1B oraz 1C. W każdym przypadku mój WIN.
Za co przede wszystkim lubię ten scenariusz. Za karty mitów które powodują że jeden z badaczy przejdzie na moją stronę :D Grałem z 4 znajomymi w to i rozdałem każdemu tajną kartę. I ciągle był ten niepokój że któryś z badaczy w końcu zdradzi, komu można ufać a komu nie. Wszystkim bardzo podobało się to napięcie.
Dom jest duży to jest naprawdę fajne, historia też jest fajna, chyba jak wszystkie zresztą ;)
Kiedy miałem cel 1B gra trwała dokładnie trzy tury, skończyła się bardzo szybko. Tyle zajęło jednemu z badaczy dojście do TEGO miejsca co spowodowało moje zwycięstwo. Nie doczekali się nawet podpowiedzi z karty wydarzenia :D Wszystkim zrobiło się smutno po za mną :D
Następnie szybko rozłożyłem ten sam scenariusz ale z celem 1C oraz drobne zmiany. Tu też moje zwycięstwo już nie powiem jakie, ale karty lojalności zrobiły swoje ;)

O reszcie wrażeń ze scenariuszy napiszę później ;) Jeśli kiedyś zrobię własny scenariusz to obowiązkowo będą w nim karty mitów z pytajnikiem :D

Marcus - Wto 27 Wrz, 2011

TO miejsce jest przekichane i podobnie doprowadziło nas, bo wtedy grałem jako Badacz, do szybkiej klęski. A właściwie do dwóch, bo w innym scenariuszu unikaliśmy go jak ognia, a potem czasu brakło =]. A nie miałeś jako Strażnik zanadto Żetonów Zagrożenia? Nasz choć rzucał sporo Mitów, miał ich na koniec ponad 20 niewykorzystanych. Dla mnie to dobry dowód, że w tym scenariuszu niema co robić =/. Tak jak mówię, wiem co twórca chciał osiągnąć, ale całość jest dla mnie nieco nudna. Ale to tylko moje zdanie =]
Arbaal - Wto 27 Wrz, 2011

20 to może nie miałem znaczników zagrożenia jednak nie narzekałem na ich brak :D Na początku dociągałem sporo kart mitów żeby każdemu coś rozdać. Później niepohamowane żądze jakoś mi się nie szczególnie przydały, czarnoksięstwo też takie sobie, niby były wiedzmy ale nic prawie nie zrobiły. De facto badacze załatwili wszystko sami dzięki mitom :D
p.s. FFG szykuje się do kolejnego małego dodatki po tym dużym ;)

Marcus - Wto 04 Paź, 2011

No cóż, muszę niestety odwołać swoją zaoczną opinię =/. Rozegrałem już wszystkie warianty Szkolnej Klątwy, i muszę przyznać, że choć historia fajna, jak wcześniej mówiłem, to potwory pojawiają się jedynie ze zdarzeń, a całość wieje nudą=[. Już wiem, czemu na zagranicznych forach uważają ten scenariusz za najgorszy, a wcześniej nie wierzyłem =]
alex_anderson - Pią 25 Lis, 2011

Panowie, że tak wtrącę się troszkę nie na temat. W poniedziałek dojdzie mi gra, jaki polecacie scenariusz na początek dla zaznajomienia się z grą, zakładając że liczba badaczy będzie osiągała 3-4 osoby.
Arbaal - Pią 25 Lis, 2011

Zdecydowanie pierwszy scenariusz. Moim zdaniem jest najlepszy do wprowadzenia graczy do zabawy. Mamy plan posiadłości, mały ogródek, tylko trzy wskazówki.
Marcus - Pią 25 Lis, 2011

Tak jak mówi Arbaal, na początek najlepszy 1 scenariusz, z resztą bardzo fajny. Przestudiuj przez weekend instrukcję, zaznajom się z elementami i ich funkcjami, zwłaszcza, że jak chyba wspominałeś nie masz zbytniego doświadczenia z planszówkami. Gra nie jest trudna, ale jest złożona i do płynnej rozgrywki trzeba porządnie zaznajomić się z instrukcją. Później zostaje podręcznik Strażnika, rozstawienie, partia próbna, lektura uzupełniająca... Nie no, nie chcę cię straszyć =]
alex_anderson - Pią 25 Lis, 2011

Tak jest! Tzn. co do planszówek styczność dłuższą miałem z osadnikami (ze wszystkimi wydanymi w Polsce dodatkami), K2 i Heroclix. Bardziej wychowany jestem na RPG-ach kartkowo - ołówkowych, więc dlatego zdecydowałem się na Posiadłość (kwestie story tellingowe).

Kiedy tak sobie rozważam ten zakup coraz większe mnie biorą wątpliwości, związane z uproszczeniem i ograniczeniem zasad w stosunku do gier rpg. Cóż pożyjemy i zobaczymy, już dłuższy czas nosiłem się z zakupem planszówki, rozważałem Descenta, ale nie interesuje mnie 4 h łojenie hord potworów. Czekałem też na Grę o Tron, której się nie doczekałem i na jej miejsce wpadł właśnie tytuł o którym tu rozmawiamy.

Arbaal - Pią 25 Lis, 2011

Posiadłość Szaleństwa to nie gra rpg ;) Często utożsamia się ją z grą rpg dlatego, że jest duży nacisk na klimat. Instrukcja kilkakrotnie wspomina żeby czytać opisy fabularne, zawsze i wszędzie. Na każdej karcie mamy fabularny zapis, przed grą odczytujemy zapis historii w którą zostali wciągnięci badacze a po jej zakończeniu z karty celu zapis końcowy. To wszystko należy czytać podczas gry i dzięki temu gra jest taka fajna. Po za tym gra w zasadach posiada to co planszówka mieć powinna ;)
alex_anderson - Nie 27 Lis, 2011

Tak wiem przeczytałem sporo artykułów na ten temat. Nie mam zamiaru jednak czytać bezmyślnie z kart, lecz ubrać to w swoje słowa. ;)

Czego się boję? To tego że moi znajomi nie zaakceptują tej gry.

alex_anderson - Pon 14 Maj, 2012

Po dłuższym zastanowieniu mój głos powędrował na szkolną klątwę. Jakoś tak najbardziej taktycznie prowadziłem tą rozgrywkę, być może ograniczony dostęp do potworów zdeterminował taki styl gry. Na 2gim miejscu dałbym scenariusz: Zagłada domu Lynchów.

Po rozegraniu wszystkich 5 bazowych scenariuszów powiem jedno: Gra na prawdę jest słabo zbalansowana, u mnie gracze wygrali tylko scenariusz wiezy krwi i zremisowali tajemne sanktuarium. Lecz w wyżej wymienionych scenariuszach, nie starałem się i dawałem im fory, bardziej storytelingując. Dobrze sie rpzy tej grze bawimy, jednak po Zielonookim chłopcu gracze mają już chyba dość przegrywania. :roll:

rzabcio - Pon 21 Maj, 2012

Muszę powiedzieć, że bardzo fajny jest trzeci scenariusz "Yellow Matter" z Forbidden Alchemy - dużego dodatku do Posiadłości Szaleństwa. Ma bardzo ciekawie zastosowane nowe elementy wprowadzone w dodatku (mutacje, łamigłówka alchemiczna) zakończenie jest dla graczy zaskakujące, a cele zrównoważone, pozostawiające pole do manewru zarówno dla Badaczy, jak i Strażnika.
Perykles - Czw 24 Maj, 2012

No właśnie niby to gra planszowa, a balans jest tak kiepski, że ogarnięty MG zawsze wygrywa. Więc albo daje fory i zaczynamy się bawić w RPG albo badacze muszą pogodzić się z porażką. Taka prawda.

Szczerze mówiąc jestem tym zawiedziony, bo mimo iż to Mity źle to wpływa na chęć grania w te grę. Co innego jeśli wszyscy przewalają w Przedwiecznym w Arkham, a co innego gdy MG zawsze wygrywa i gracze mają go dość (tym bardziej, że zwykle jest ten sam MG). Gdyby balans przeważał na stronę badaczy byłoby lepiej trochę nie bardzo w klimatach, ale jednak gra jako całość byłaby lepsza.

Przypomina mi to RPG Zew Cthulhu tam też gracze mieli przewalone na całej linii właściwie już na starcie i sama gra była poniekąd wypruwaniem sobie żył. To było całkiem fajne, ale do czasu... dlatego po kilku miechach ten system przegrywał z każdym innym. Sęk w tym, że planszówka powinna kusić do ponownego jej rozłożenia.

PS. Grałem ostatnio w Znak Starszych Bogów. Świetna mechanika, ale ta instrukcja... Gdzie do k... nędzy są testerzy z FFG ?!! Bahamy? Jamajka?! Za Posiadłość i instrukcję do Znaku wsadziłbym im te wszystkie dodatkowe Figsy za tysiaka tam gdzie słońce nie dochodzi!

PS.2 Sorry za post nie w temacie musiałem się wyżyć...

rzabcio - Sob 02 Cze, 2012

No cóż... jak się spodziewa eurogry po ameritrashu to takie są efekty. ;)

Nie wiem skąd te narzekania, bo mi się udaje łączyć wszystkie wymienione przez Ciebie elementy jako Strażnik:
- prowadzę grę tak, jakby to było RPG,
- wygrywam w 3/4 przypadków,
- gracze póki co byli zawsze zadowoleni i chcieli grać ponownie - nawet po serii przegranych.
Inna rzecz, że mam na tyle rozbudowane środowisko, że chociaż dużo osób grało i ze mną i po 10 razy to żadna ekipa nie grała dwukrotnie w takim samym składzie - prawie zawsze jest ktoś nowy.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group