galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

X-Wing dyskusja ogólna - To chyba jakiś żart

Libero - Czw 28 Mar, 2013
Temat postu: To chyba jakiś żart
Kupiłem dziś podstawkę X-winga. Ku mojemu rozczarowaniu, po złożeniu obrotowych tarcz manewrów okazało się, że można bez problemu i z daleka dostrzec jaki manewr wykonał przeciwnik! Na obwodzie każdej z tarcz znajduje się pozostałość z wypraski, który wskazuje wybraną pozycję. Próbowałem to usunąć pilniczkiem, ale bez rezultatu.

To jest chyba jakiś żart. Przecież cała ta gra opiera się na ukrytych manewrach, a wiedząc jaki manewr znajduje się pod zaznaczoną krawędzią, gra przestaje mieć jakikolwiek sens! Skoro mi trafiło się 100% takich tarcz, to chyba nie jestem jedyny. Jak wyglądają Wasze tarcze?

Zastanawiam się czy nie zareklamować lub zwrócić gry. Ten feler powoduje, że gra przestaje być grywalna. To tak jak by kostki miały ten sam symbol na wszystkich ściankach.

Na razie gra wylądowała na półce, ale jestem zły jak nie wiem...

Barbus - Czw 28 Mar, 2013

Sam jesteś feler:p nadgorliwość nie popłaca.
Libero - Pią 29 Mar, 2013

Nadgorliwość? Co ma do tego nadgorliwość? Coś Ci się pomerdało.

Oto o czym mówię:


Uploaded with ImageShack.us

ttrotyl - Pią 29 Mar, 2013

DOBRE :lol: :lol: :lol:
rep02 - Pią 29 Mar, 2013

W sumie jak dla mnie to szukanie dziury w całym. Grając w tą grę manewry wybierane są w tym samym czasie. Jeśli Ci to przeszkadza, że możesz zobaczyć manewry przeciwnika, albo przeciwnik Twoje, to ustawiajcie je w reku zakrywając wybór i umówcie się, żeby w jednym momencie wszystkie położyć obok odpowiednich statków, po czym nie będzie można nic zmienić.

Jeżeli jednak nie jest to dla Ciebie rozwiązanie i mówisz, że próbowałeś pilniczkiem to usunąć, niestety bezskutecznie to może zaklej taśmą cały obwód tylnej części tarczy wyboru manewrów. Zmień słowo problem na wyzwanie a wtedy wszystko inaczej będzie wyglądało.

Poza tym w moim przypadku na każdej tarczy są dwa takie miejsca. Co za tym idzie nie wiesz jaki manewr jest wybrany, możesz jedynie ryzykować, że jest to taki manewr a nie inny. Pytanie tylko czy warto?

Barbus - Pią 29 Mar, 2013

Tak, domyśliłem się o co chodzi, bo moje żetony wyglądają tak samo, ale zauważyłem to dopiero po przeczytaniu twojego pierwszego posta. Wcześniej nie przyszło mi przez myśl, żeby oglądać je tak dokładnie, a nawet gdybym to zauważył, to nie sprawdzałbym, jakim manewrom odpowiadają te cypki :razz: sam spaprałeś sobie zabawę przez własną nadgorliwość. I nie sądzę, żeby ktoś uznał to za dobry powód reklamacji. Jak chcesz się tego pozbyć, to radzę zamiast pilnika użyć jakiegoś cienkiego i ostrego nożyka.
rep02 - Pią 29 Mar, 2013

Barbus napisał/a:
Tak, domyśliłem się o co chodzi, bo moje żetony wyglądają tak samo, ale zauważyłem to dopiero po przeczytaniu twojego pierwszego posta. Wcześniej nie przyszło mi przez myśl, żeby oglądać je tak dokładnie


Mam dokładnie tak samo.

Poza tym nie widzę sensu zapamiętywania wszystkich manewrów na odpowiednich tarczach. Wskazuje jeden manewr i obok niego są takie, obok nich są takie itd itd. Po co, na co? nie lepiej po prostu skupić się na swojej taktyce i swoich manewrach?

Libero - Pią 29 Mar, 2013

rep02 napisał/a:
W sumie jak dla mnie to szukanie dziury w całym. Grając w tą grę manewry wybierane są w tym samym czasie. Jeśli Ci to przeszkadza, że możesz zobaczyć manewry przeciwnika, albo przeciwnik Twoje, to ustawiajcie je w reku zakrywając wybór i umówcie się, żeby w jednym momencie wszystkie położyć obok odpowiednich statków, po czym nie będzie można nic zmienić.

Myślałem o tym, ale jest jeszcze faza wybierania akcji. Jak widzisz gdzie poleci przeciwnik, to dobierzesz do tego sobie odpowiednią akcję.

Nie wiem, widocznie jestem jakiś inny, bo te znaczki to pierwsza rzecz jaka rzuciła mi się w oczy po złożeniu gry. Spodziewałem się, że problem jest powszechny, a rozwiązania sprawdzone. Po odzewie widzę, że jestem odosobniony. Szkoda.

Może ktoś chce to ode mnie kupić? Dałem 165 zł, ale wezmę 150 zł i dowiozę na terenie Warszawy pod drzwi. Mam rachunek, kupione 28 marca, statki nawet nie nakładane na podstawki.

rep02 - Pią 29 Mar, 2013

Libero napisał/a:
Dałem 165 zł, ale wezmę 150 zł


Gdzie tyle kosztuje? w necie za 165 to nawet kupisz podstawkę i jeden dodatek z pierwszej fali...

Libero napisał/a:
...statki nawet nie nakładane na podstawki..


To znaczy, że nawet nie grałeś i od razu mówisz, że to nie ma sensu? grubo...

Libero - Pią 29 Mar, 2013

Kupiłem w Graalu.
Grałem 2 partie z kumplem tydzień temu.

Armus - Pią 29 Mar, 2013

Z powodu nieobciętego "czopka" na wskaźniku rezygnujesz z gry? Gratuluję logiki. Przez kilka miesięcy gry w Paradoxie nikomu nie przyszło jakoś do głowy żeby wnikliwie obserwować co robi przeciwnik, jaki manewr wybiera i cwaniacko dostosować sie do niego-chore podejście do tematu! Nie mam zamiaru obserwować co robi przeciwnik po drugiej stronie stołu(a wskaźnik równie dobrze można położyć na karcie jednostki na swojej krawędzi gry).
Libero - Pią 29 Mar, 2013

Każdy ma prawo grać jak chce. Jeśli Tobie to nie przeszkadza - to super. Dla mnie czar prysł.

Cała gra polega na odgadnięciu zamierzeń przeciwnika. To klucz do zabawy. Jeśli usilnie zastanawiam się czy brać Skupienie czy Unik, a tuż obok leży znacznik przeciwnika wskazujący jak wół na jego manewr, to nie wiem jak mam mieć z tego fun. Mam udawać, że tego nie ma?

Bez spodeczków tego nie widzę.

Na pewno jestem rozżalony i zły na FFG, co widać w moich postach, ale po prostu nie chcę się w to bawić w ten sposób. Są inne gry.

Armus - Pią 29 Mar, 2013

Powtarzam jeszcze raz, kładę zakryty wskaźnik manewru na karcie jednostki(po MOJEJ krawędźi gry) wypustka w moja stronę(a nie pod nosem przeciwnika) i nie widzę szans żeby w tym przypadku można było coś zobaczyć(na wszelki wypadek po obcięciu tego "czopka"). Inna sprawa to uczciwe podejście do gry przez obie strony ale towarzystwo wybierasz sam...
Libero - Pią 29 Mar, 2013

Zgadzam się, to jedno z rozwiązań. Po prostu trzeba się pilnować, bo FFG nie potrafi tego zrobić za nas.
Falcon - Pią 29 Mar, 2013

Dla mnie lepiej jak sprzedasz podstawkę i nie będziesz grał. Bo z rozrywki robienie takiej napiny odbiera cały sens zabawy. Do głowy by mi nie przyszło chcieć wykorzystać takie "sztuczki" w czasie gry.
*moje niektóre wskaźniki są tak wytarte, że ledwo widać do którego statku się odnoszą.

Libero - Pią 29 Mar, 2013

Falcon napisał/a:
Dla mnie lepiej jak sprzedasz podstawkę i nie będziesz grał. Bo z rozrywki robienie takiej napiny odbiera cały sens zabawy. Do głowy by mi nie przyszło chcieć wykorzystać takie "sztuczki" w czasie gry.
*moje niektóre wskaźniki są tak wytarte, że ledwo widać do którego statku się odnoszą.

No tak. Teraz jestem złym graczem. Uwierzcie mi, ja nie chcę tego wykorzystywać. Wkurza mnie sama możliwość. Czemu nie można tego było zrobić dobrze?

Barbus - Pią 29 Mar, 2013

Powtarzam: ostrym scyzorykiem pozbędziesz się wypustek. Sprawdziłem dzisiaj na jednym ze swoich żetonów. Zostaje ślad po wypustce, ale widoczny tylko z bliska.
DarthBart - Sob 30 Mar, 2013

Hahahahahaha....synku idź do mamy się poskarż na straszne FFG.... :lol:

...serio, na wszelki wypadek jakbyśmy mieli się kiedyś spotkać przy rozgrywce to zanim to ewentualnie nastąpi zmień hobby z gier planszowych na bierki podwodne z przeszkodami, bo w te nie grywam... :lol:

....padłem ze śmiechu....

...no ale skoro się już pozbierałem to primo wskaźnik manewrów kładziesz na karcie danego statku na swojej części stołu (więc gdzie tu problem? chyba że przeciwnik z lornetką albo dużą lupą czai się za twoimi plecami, to wtedy zwracam honor). secundo nawet jak kładziesz przy statku to i tak tego w ferworze walki nie widać.

Żaden z graczy Katowickiego Barda tego nie zauważył, a mamy ich kilku. Na Boardgame geek, A Few Manouvers more, a nawet forum oficjalnym FFG nikt tego nie zauważył....jesteś JEDYNYM na świecie który to zauważył i komu to przeszkadza.

Mitrel - Sob 30 Mar, 2013

Nie róbmy z igły widły..
Ale sam temat dobrze że został poruszony ponieważ w przyszłych mistrzostwach, powiedzmy świata, będzie trzeba zwrócić na to większa uwagę. Przy czym kontrola jakości wypuszczanych produktów od FFG jest również w naszym interesie, jak im odpuścimy będą wydawać w tych cenach coraz gorszej jakości gry.

Jeśli chodzi o sam błąd to nie jest on jakimś wielkim, niszczącym grę detalem z tego co wyczytałem. Nie ma co przesadzać, a z drugiej strony + dla autora za wychwycenie takiego błędu, ja osobiście nie chciał bym mieć takich niedoróbek w znacznikach do moich LCG..

Nemomon - Sob 30 Mar, 2013

Tymczasowo zablokuję temat, bowiem atmosfera w nim ostatnio nie jest przyjazna. Jeżeli twórca tematu chce go mieć otwartego, proszę o PW w tej sprawie.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group