|
galakta.pl Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta |
 |
X-Wing dyskusja ogólna - Różne wersje językowe
Mazdran - Wto 30 Lip, 2013 Temat postu: Różne wersje językowe No właśnie, która wersja X-Winga jest wg Was lepsza? Z tego co czytałem, w polskiej jest trochę błędów, natomiast na pewno dużo łatwiej jest wciągnąć do gry rodzinkę...
Waham się bardzo i dlatego proszę o pomoc.
I jeszcze pytanie, bardziej ogólne - czy na turniejach dozwolone jest granie kartami różnych języków, niekoniecznie po angielsku? można sobie wyobrazić sytuację, że jedziemy na turniej do Francji albo przyjeżdżają do nas gracze z Niemiec i... no właśnie, jak to z tym jest?? (nie wiem, czy w tych językach gra została wydana, pisze przykładowo ).
Barbus - Sro 31 Lip, 2013
Jeśli chodzi o błędy na kartach, to w polskiej wersji błąd jest chyba tylko na karcie Dutcha Vandera z dodatku Y-Wing.
Z początku kusiła mnie wersja angielska, bo przyznam, że bałem się tłumaczeń Galakty. Poza tym po angielsku jakoś lepiej to wszystko brzmi;) Jednak zaraz po premierze dostępna była tylko polska wersja, a czekać dłużej nie miałem siły. Teraz nie żałuję tej decyzji, polska wersja jest spoko i na pewno łatwiej jest wprowadzać nowych graczy niż z wersją angielską.
ataman - Sro 31 Lip, 2013 Temat postu: Re: Różne wersje językowe
Mazdran napisał/a: | w polskiej jest trochę błędów |
W angielskiej wersji niestety też jest trochę błędów.
Tak jak Barbus napisał - polska wersja ma póki co o jeden błąd więcej (karta pilota "Dutch" Vander).
Ja też mam polską wersję i jestem z niej zadowolony - tłumaczenie jest ok.
miko - Pon 05 Sie, 2013
Tylko i wyłącznie wersja polska.
Angielska jest ofiarą własnego sukcesu i ludzie z USA czy z UK sprowadzają statki z innych krajów bo nakład wyczerpuje się bardzo szybko. Z polską czasem są problemy ze starterem, ale statki raczej można dostać bez problemu.
regrof - Wto 06 Sie, 2013
Też uważam że polska wersja jest dogodniejsza - właśnie z uwagi na dostępność wszystkich dodatków, a jeden błąd na karcie jednego pilota - to chyba nie jest duży problem.
Balefire - Sro 14 Sie, 2013
For me English. For understandable reasons, since I don't know Polish
Jolly_Roger - Czw 08 Sty, 2015
Odgrzebuję temat, ale muszę to napisać. Jako początkujący gracz jestem w sumie trochę rozczarowany tłumaczeniem. Kilka tekstów na kartach jest napisanych z dużymi błędami, zmieniającymi sens, albo nie wyjaśniającymi ważnych spraw (chociażby sprawa zdejmowania jonów). Niby kilka to niedużo, na kilkadziesiąt czy -set, ale mnie zdezorientowały.
Sama instrukcja też jest taka sobie. Zresztą to nie tylko bolączka X Winga. Fakt - tekst angielski zawsze będzie bardziej zwięzły, ale często gry tłumaczą chyba ludzie nie znający tematu i wychodzi to drętwo, albo z błędami.
Dobrze, że są na sieci oryginały po ang.
Mareczq - Czw 08 Sty, 2015
No bez przesady z tą ilością błędów. Ja realnie znam dwa które są dla mnie znaczące. Na karcie pilota Dutch Vander (W polskiej wersji jest napisane, że przyjacielski statek może namierzyć ten sam cel, a orginalnie na karcie napisane jest, że może wykonać darmowe namierzenie - więc może wybrać dowolny cel). Drugi błąd jest w instrukcji, w którym nie ma info, że jak statek wpadnie na 2-gi statek to traci akcję.
To są jedyna dwa błędy jakie "wpłyneły" u mnie kiedyś na grę, i które musiałem "zapamiętać". Wszystkie inne są albo mało znacząca, albo po prostu od razu nauczyłem się poprawnej wersji/zasaday i błąd mi nie przeszkadzał nigdy.
Co do wyboru to zawsze Polska z kilku przyczyn. Dla mnie najważniejszym to jednak łatwiejsza adaptacja nowych graczy, jak bym miał Angielską wersję to wiem np., że bym nie wciągnął Brata do gry Poza tym lubię wspierać Polskie firmy, nawet jeśli tylko po części mają w tym jakiś udział, to tak czy siak jestem za tym aby Polacy płacili podatki itp. w Polsce, a nie zagraniczne firmy w swoich krajach
Ryś - Pią 09 Sty, 2015
Jak na moje to jeżeli chce się grać turniejowo to lepiej jednak pojść w angielską. Jak już zostało to wspomniane, wersja polska jest czasem tak tragicznie zrobiona ( gramatycznie i logicznie ), że utrudnia to normalne granie. Niemniej sam posiadam po połowie zestawów w obu językach z powodu lepszej dostępności tych od galakty.
Mareczq - Pią 09 Sty, 2015
No właśnie ja nie widzę tej tragiczności w logice i gramatyce... podajcie jakieś przykłady, bo jestem aż ciekawy (poza tymi dwoma co ja podałem, ale to po prostu błędy w tłumaczeniu, a nie w Logice/Gramatyce):D
aryss - Pią 09 Sty, 2015
Ryś napisał/a: | Jak na moje to jeżeli chce się grać turniejowo to lepiej jednak pojść w angielską. |
Jak ktoś gra turniejowo to już nie patrzy nawet na karty po prostu po rysunkach/nazwach. Mimo wszystko az tak duzo ich nie ma i z uplywem czasu kazdy uczy sie samemu szybko rozrozniac karty i dzialania. A co do wersji angielskiej tak rozowo nie jest rowniez bo FAQ dosc rozbbudowane jest w stosunku do kart
Oldster - Pią 09 Sty, 2015
Zdecydowanie polska. Błędy w tego typu grach zdarzają się bez względu na język, a tu nie ma ich aż tak wiele. Do polskiej wersji łatwiej przyciągnąć ludzi no i nie trzeba się bać że cały nakład wysprzeda się w tydzień po dodruku.
Prycek - Pią 09 Sty, 2015
Mimo, że nabyłem wersję polską (dla łatwiejszego wciągnięcia znajomych), to zdecydowanie wolę angielskie wydania gier. Może to ze względu na to, że studiowałem filologię angielską i jakoś ten język brzmi dla mnie lepiej i dodaje jakby więcej klimatu (w końcu oryginalna ścieżka dźwiękowa z filmów też jest w j. angielskim). Polski mi za bardzo spowszedniał Kwestia gustu.
Rogue30 - Pią 09 Sty, 2015
Akurat z tym nakładem, to lepiej jest z angielską. Jak się polska skończy to nic nie poradzisz, angielską można zawsze kupić, tyle że trochę drożej.
Barbus - Pią 09 Sty, 2015
Która jest lepsza? Otóż żadna. Język na kartach nie wpływa praktycznie w żaden sposób na grę. Mógłbyś jeździć na turnieje z chińskim wydaniem i nikt by nie zauważył.
Ale jak już miałbym wybierać, to brałbym angielską, bo:
1. Najlepsze buildery są po angielsku, a rozpiski będziesz robił przy ich użyciu. Łatwiej skojarzyć karty z umiejkami w builderze, jak są w tym samym języku.
2. Jest w niej troszeczkę mniej błędów.
3. Jest tańsza. Za angielską wersję płacimy tylko FFG, a za polską musimy dopłacić dla Galakty. Oczywiście ceny mogą różnić się pomiędzy sklepami i w jednym kupisz PL taniej niż w innym ENG.
4. Wild Space Fringer brzmi fajowo, a Outsider z Dzikiej Przestrzeni debilnie.
Mimo to mam wszystko po polsku, bo na premierę X-Winga dopłynęła do nas tylko wersja polska, a nie chciałem czekać nie wiadomo ile na angielską. Z drugą falą chyba było podobnie. W przypadku następnych fal obie wersje językowe docierały do sklepów jednocześnie i podejrzewam, że w przyszłości też tak będzie. Nie przejmowałbym się dostępnością którejś z nich. Nakłady polskich dodatków nie wyczerpią się szybko, bo przy tak dużym wyborze parcie na poszczególne zestawy jest mniejsze, niż w czasach, kiedy mieliśmy do wyboru tylko dwie fale. A na angielskie w ogóle jest mniejsze parcie, bo większość woli polskie.
Mareczq - Pią 09 Sty, 2015
Niestety, ale z cenami nie masz racji. Właśnie często Polskie wydania są tańsze, bo nie da się go potem przerzucać dalej do innych krajów, więc dystrybutor ma wolną rękę - w Polsce jest akceptacja na dużo niższe marże niż w wielu innych krajach zagranicznych. Dużo Polskich wydań Planszowych/Gier jest wyraźnie tańsza od Angielskich.
Dochodzi jeszcze to, że w Polsce sprzedaje się dużo więcej Polskich wydać, więc sprowadza się tego DUŻO więcej i to bezpośrednio z Chin. Mam wrażenie, że Angielskie wydania są ciągnięte z krajów pobocznych co zwiększa koszt zakupu o transport z takowych + różnice kursowe.
Barbus - Pią 09 Sty, 2015
Znowu nawijasz o teorii, a ja piszę o tym, co widzę: nie ma sklepu, w którym polska edycja X-Wing'a byłaby tańsza od angielskiej. W wielu sklepach cena jest taka sama, a jeśli się różni, to na korzyść angielskiej. Np. w Rebelu angielski mały statek za 50zł, a polski za 55. Z cenami wielu gier planszowych jest podobnie. Wydania polskie bywają droższe od angielskich o 10%. Z odwrotną sytuacją jeszcze się nie spotkałem.
Mareczq - Pią 09 Sty, 2015
A twoja to nie teoria?:D
Jak ja kupowałem 1 i 2 falę, to wersja Angielska była droższa i to tak wyraźnie (tak o 10%).
Co do re-bela, to pokaż mi DOSTĘPNE oba statki, gdzie Polska jest droższa Bierz to pod uwagę, ceny ostatnio mocno się zmieniają przez rosnący kurs $. Zresztą gadaliśmy już o tym Rebel.pl nie jest dobrym wyznacznikiem ceny. Tak czy siak w Rebel.pl ceny są takie same na obie wersje, ja tam nie widzę różnicy;P To co jest dostępne w obu językach ma taką samą cenę.
Tylko teraz tak jak przeszukasz sklepy to DOSTĘPNE angielskojęzyczne są za te 50 zł najtaniej, Polskie da się o te 5-10 zł taniej znaleźć (zależy do Fali jeszcze ). Więc tak Polskie da się taniej znaleźć. Przy zakupie tych 10 statków, to możesz spokojnie mieć jeden "gratis"
Kończąc na tym, że Polska wersja jest w ogromnej ilości sklepów dostępna, a Angielksa w bardzo ograniczonej ilości. Nie wiem gdzie ty widzisz lepszą dostępność Angielskiej i niższą cenę ;P Pokaż mi gdzie znajdę np. Tie/F albo Tie/A Angielskiego za mniej niż 40 zł (polskie są dostępne w Gamelordzie w tej cenie). Może źle szukam, albo nie znam sklepu - wtedy przyznam Ci rację - opieram się na tym co widzę i oceniam A teorie mam na bazie znajomości zależności cen towarów sprowadzanych z chin, a z europy i wpływu kursów na nie To jest uniwersalne do większości spraw.
Barbus - Sob 10 Sty, 2015
A patrz, nie zauważyłem zmiany w cenach. No i faktycznie wywiało angielskie ze statki. To zwracam honor, w obecnej sytuacji lepiej brać polską wersję.
aryss - Sob 10 Sty, 2015
Patrzenie na ceny planszówek przez pryzmat Rebela to tak jak ocenianie cen ubran na podstawie sklepów w galeriach handlowych
Kosmiczny pirat - Sob 10 Sty, 2015
W moim przypadku wybór wersji językowej determinują moi współgracze, którzy stronią od j. angielskiego. Dzięki temu wybór j. polskiego jest dla mnie oczywisty. Niemniej jednak gdybym kupował wyłącznie pod swoim kątem, to pewnie preferowałbym gry w oryginalnym języku ale to wyłącznie ze względu na obsuwy w terminach wydawania dodatków w naszym języku.
Mareczq - Sob 10 Sty, 2015
jakie obsuwy?:P Szczerze to nie wiem czy uda Ci się szybciej dostać wersję Angielską niż Polską nowego dodatku. Jakoś YT-2400/VT-49 dostałem bardzo szybko ;P Ale dokładnych dat nie znam bo nie sprawdzałem. Mam jednak wrażenie, że FFG dba o to aby premiera w innych językach niż ojczysty, była bardzo zbliżona do oryginalnej.
Kosmiczny pirat - Sob 10 Sty, 2015
Spodziewałem się, że ktoś tak napisze, a ja w domyśle miałem inne planszówki FFG wydawane przez Galaktę W przypadku X-winga masz rację. Jest zadziwiająco sumiennie. Tak trzymać
Ryś - Pon 12 Sty, 2015
Mareczq zaczynając od niezłego szyku gramatycznego w karcie Vesserego, podobno w transportowcu też jest coś źle zapisane, chaardan refit który oznacza naprawy. Jest trochę tego i mi to osobiście przeszkadza. Nawiązując jeszcze do Dutcha to to nie jest taka błaha sprawa, bo mocno obniża to jego wartość bojową, a kiedyś był on głównym wyborem w listach rebelii i mało kto wiedział o tym błędzie.
Mareczq - Pon 12 Sty, 2015
Na Vesserym mi nie przeszkadza. Transportowiec nie zauważyłem, ale to musiał bym sprawdzić bo realnie jeszcze nim nie grałem. Refit - to mi nawet pasuje
Dutch to tak problem, ale pamiętaj to była pierwsza fala, same początki, tak totalnie Błąd dawno wyjaśniony i w FAQu naprawiony ;P
Kosmiczny pirat - Pon 12 Sty, 2015
Mam pytanie. czy aktualnie dostępny FAQ na stronie Galakty prostuje wszystkie ewentualne błędy w wersji PL, czy jest jeszcze coś o zym w FAQ-u nie ma?
Ryś - Pią 16 Sty, 2015
Ale przecież oni ich nie naprawiali tylko modyfikowali, to jest znacząca różnica. To tak jakby powiedzieć, że podbijać i wyniszczać to to samo. Oba słowa się ze sobą wiążą, jednak wydźwięk inny.
Pierwsza nie pierwsza takich błędów się nie robi. Uważam, że jeżeli się za coś ktoś zabiera to albo robi to porządnie albo wcale.
Mareczq - Pią 16 Sty, 2015
Bo nigdy błędów nigdzie nie zrobiłeś?:) Jak masz błędy nawet w Angielskim wydaniu, to nie jest to nic dziwnego, że jakieś się do Polskiego przekradły. To naprawdę nie jest jakaś wyjątkowa i dziwna sytuacja - im bardziej skomplikowana i rozbudowana gra, tym większa szansa, że jakiś błąd się przedrze.
psyho - Pon 23 Lut, 2015
Ja z reguły preferuję kupować wszystkie gry po angielsku, więc i X-Winga skompletowałem w tym języku, ale teraz już nie jestem pewien czy podjąłbym tą decyzję po raz drugi.
Za angielskim przemawiają następujące powody:
1. Język angielski jest bardziej naturalny dla X-Winga. Nazwy kart, umiejętności itp. wydają mi się bardziej zwięzłe i lepiej brzmią.
2. Większość zasobów w internecie jest po angielsku (w tym squad buildery czy różne batrepy i blogi), więc łatwiej operować na oryginalnych nazwach.
3. Potencjalnie większa podaż dodatków. Jeżeli jakiś dodatek jest niedostępny po polsku, to nigdzie go nie kupimy. Jeżeli jest niedostępny po angielsku, to można go kupić (zazwyczaj dość drogo) na ebayu, w sklepach online w USA, UK itd.
Za językiem polskim przemawiają:
1. Realna dostępność dodatków. W Polsce X-Wing po angielsku jest bardzo trudno dostępny. Jest tylko kilka sklepów, które go w ogóle ma w ofercie, a jak już go mają, to zazwyczaj tylko po kilka dodatków. Angielska podstawka jest w tym momencie chyba nie do kupienia w Polsce. Nigdzie nie da się też w tym momencie zamówić fali 6 po angielsku. Po polsku można kupić większość, jeżeli nie wszystkie dodatki.
2. Cena. Sklepy, które sprzedają X-Winga po angielsku i po polsku mają zazwyczaj bardzo zbliżone ceny dla obu wersji językowych, ale są też sklepy, gdzie można znaleźć dodatki po polsku nawet około 40 PLN za mały statek. Wersja angielska to zazwyczaj 50-55 PLN. Cena małego statku w UK to ok. 11-12 GBP, czyli ponad 60 zeta. Jedynie na Book Depository można dostać niektóre statki w "polskich" cenach, czyli po ok. 50-55 zeta, bez opłaty za przesyłkę. W USA statki są dość tanie, ale przesyłka sporo kosztuje, a jak się kupi więcej to z dużą pewnością trzeba też będzie zapłacić cło.
3. W Polsce większość osób mówi po polsku, więc nie będzie miało trudności z przeczytaniem kart. W moich kręgach znajomych raczej trudno o kogoś, kto nie zna angielskiego na tyle, aby grać angielskimi kartami w X-Winga, ale różnie to bywa.
4. Czas dostawy - z polskiego sklepu to najczęściej ok. 24h. Z UK, to 7-10 dni, z USA jeszcze dłużej.
Wydaje mi się, że o ile dostępność X-Winga po angielsku w Polsce się nie zmieni, to opłaca się bardziej kupować grę po polsku. Największy problem, to potencjalny brak jakiegoś dodatku przez dłuższy czas z powodu wyczerpania nakładu, ale to dotyczy też wersji angielskiej, o ile ktoś nie jest zdecydowany zapłacić za statek 50-100% więcej.
Jolly_Roger - Pon 23 Lut, 2015
Mimo, że jestem graczem znającym angielski, to mam duże problemy ze zrozumieniem skrótów, które tu stosujecie. Po prostu gram na polskich kartach od początku i to nie za długo, więc rozpiski tu zamieszczane są dla mnie trudne w rozszyfrowaniu
aryss - Sro 25 Lut, 2015
Większość graczy używająca angielskich skrótów i tak gra polska wersja, mimo wszystko ilość kart nie jest aż tak duża by po paru tyg/miesiącach w miarę aktywnej gry i poczytaniu czasem for za rozpiskami ( zabawach builderami flot ) mieć z tym problemy
Szczególnie że fale wychodzą raz na pare miesięcy i dodają tak naprawde maks 10-15 nowych określen
Mareczq - Sro 25 Lut, 2015
10-15 to chyba w porywach jak naprawdę dużo się zmieni, raczej 3-4 chciałeś powiedzieć ;P
|
|