galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

Władca Pierścieni LCG - dyskusja ogólna - Koniec wersji PL

chelcho - Sro 09 Kwi, 2014
Temat postu: Koniec wersji PL
http://galakta.pl/android...pierscieni-lcg/

Z punktu widzenia gracza jak i sprzedawcy nie jest to dobra decyzja i tworzy precedens, który może powstrzymywać od zakupu wersji polskiej w przyszłości.
Tym bardziej jest to dziwne, gdyż WP u mnie sprzedaje się nieźle. Ciekawe ile polski SW pociągnie? :(

Lekt - Sro 09 Kwi, 2014

Osobiście wolałbym, aby to był żart. Nawet najpodlejszy z podłych...

Ludzie, co się dzieje?! Na Pyrkonie wszyscy robiliśmy pod siebie z powodu I Oficjalnego Turnieju! A teraz okaże się, że nowe ZP będą wydawane (o ile!) raz na rok w DnŻ - to byłaby najlepsza wiadomość z najgorszych.

Byłoby zacnie, gdyby rodzimy wydawca gry zajął bardziej obszerne stanowisko, deklarując otwarcie jaka będzie polityka wydawnicza do końca 2014 roku i dalej.
Skoro wydano Głosy Isengardu, do którego w USA szykuje się 6 nowych ZP, w takim razie chciałbym wiedzieć gdzie skończy się to szaleństwo?

Mnie bardziej ciekawi, o ile podskoczę teraz ceny starszych zestawów przygodowych po polsku...?

I wierzę, że żaden Gracz posiadający wersję anglojęzyczną nie będzie się teraz chełpił i pysznił swoimi mądrościami. Wszyscy jesteśmy graczami i wszyscy cierpimy.

Rozgoryczony i zrozpaczony (tak wiem, prawa rynku są nie ubłagane)
Lekt

Muad'Dib - Sro 09 Kwi, 2014

Nie mam zamiaru się chełpić itp :) Znam tylko realia życia i domyślałem się, że prędzej czy później to się tak skończy. Natomiast z drugiej strony nie widzę też, mimo wszystko, wielkiej rozpaczy. Nikt przecież nie zabroni tłumaczyć kart na polski i ich drukować. Ty, Lekt, chyba akurat posiadasz odpowiednie narzędzia do tego a grupa fanów na pewno się znajdzie. I myślę, że nawet takie tłumaczenie może mieć lepszą jakość niż to firmowane przez Galakte.

PS akurat myślę, że ceny nie podskoczą tylko spadną, gdyż wszyscy będą chcieli się pozbyć wersji PL, póki mogą (nie wiem na ile gracze ale sklepy na pewno).

Lekt - Sro 09 Kwi, 2014

Muad'Dib napisał/a:
Ty, Lekt, chyba akurat posiadasz odpowiednie narzędzia do tego a grupa fanów na pewno się znajdzie. I myślę, że nawet takie tłumaczenie może mieć lepszą jakość niż to firmowane przez Galakte.

Możliwe, możliwe. Na razie jestem jednak, na tyle rozczarowany, że usiłuję zagryźć zęby i przełknąć tę gorzką pigułę. Tyle kasy utopione w karty, a tu po dwóch latach kop w zad...

Prędzej czy później kupię Głos Isengardu i kilka brakujących zestawów i tyle.
Zacznę robić swoje scenariusze. PAK okazał się porażką w dłuższej perspektywie. Skoro FFG miało wydać tyyyllllleee kart Graczy, to robienie własnych w końcu minęło się z celem.

Powiem w ten sposób. Czułem podświadomie, że ten dzień prędzej czy później nadejdzie. Nie przypuszczałbym jednak, że tak szybciutko. Rynek kapitalistyczny to bezlitosny sukinsyn, nie ma słupków na plusie - gra do piachu. Zwycięzcami są posiadacze wersji ENG, mnie nie starczyłoby teraz samozaparcia na skompletowanie od nowe posiadanych kart, o pieniądzach nie wspominając.

Pewnie SW LCG też spotka podobny los. Rynek jest hermetyczny, gry drogie, a poletko zdominowane przez Magica i Warhammera.

W pewnym momencie polskim sklepom skończą się zapasy i ZP zaczną orbitować po portalach aukcyjnych za 60-90 zł. Chyba, że Galakta planuje wielką wyprzedaż...

Narzędzia są - szablony, gotowce, pomysły. Stosy pomysłów na scenariusze, bo jak pisałem robienie kart dedykowanych talii Gracze, to sztuka do szuflady - dla samego siebie :)
Obecnie jedynie chęci brak.

Wybaczcie moje rozgoryczenie, ale będąc świeżo po organizacji I Oficjalnego Turnieju, wiedzę, że było on zarazem ostatnim. Gra ma skazę turniejową w postaci konieczności kooperacji. "Gdyby było PvP" może by to tego nie doszło... dobra koniec smęcenia. Przepraszam. Jestem zły i smutny.
Idę sobie złożyć decka po Czatownika, niech mnie Kraken wychłosta i tyle.

schen - Sro 09 Kwi, 2014

No to chyba jakieś mało śmieszne żarty...

Czyli co, teraz mamy szansę jedynie na polską wersję przyszłych druków na żądanie? Czy może np. zwykłe dodatki też w wersji druk na żądanie byłyby w polskiej wersji dostępne? Bo z niusa wnioskuję, że odpowiedź na drugie pytanie będzie negatywna i takiego Ring Makera w polskiej wersji nie uświadczymy żadnym sposobem (no chyba, że sami sobie zrobimy i wydrukujemy :| ).

psborsuk - Sro 09 Kwi, 2014

Dzięki Lekcie za szybkie info, choć, jak Gandalfa w Dwóch Wieżach, mógłbym Cię nazwać Zwiastunem Burzy ;)
A poważnie, niedawno wydawało mi się, że z WP PL jest nieźle, pojawiały się faqi i dodatki, a tu takie coś :cry: Osobiście nie mam najmniejszego zamiaru pozbywać się kart, powiem więcej - zaopatrzę się w brakujące zestawy. Bedę również kupował kolejne, w wersji eng, i z pomocą (mam nadzieję, że również Twoją) tłumaczył je na pl - wystarczy włożyć w koszulkę karteczkę z tłumaczeniem, i można grać. Tak, wiem, to nie to samo, co nówka sztuka w ojczystym języku, ale jakos radzić sobie trzeba. A mnie się ta gra podoba i już.

Heh... a już miałem taki dobry humor po informacji, że w sklepie czekają na mnie koszmarne talie do odbioru... :neutral:

Kulgan - Sro 09 Kwi, 2014

Niestety, spodziewałem się tego...

Zazwyczaj kilka miesięcy przed wydaniem kolejnego dodatku pudełkowego i cyklu mniejszych odbywała się korekta polskiego tłumaczenia, w której uczestniczyłem. Po korekcie Głosu Isengardu i Koszmarnych Talii do CS nastąpiła długa cisza, która trwa do dzisiaj. Na pytanie skierowane do przedstawiciela wydawnictwa, czy szykuje się kolejna korekta, otrzymałem odpowiedź, że w najbliższym czasie nie. W tym czasie nastąpiły newsy o planowanych wydaniach FFG. Zrozumiałem więc, że polskich tłumaczeń nie ma i nie będzie...

Smutne to i kompletnie niezrozumiałe. Nie kupię już karcianek LCG po polsku, bo szansa, że całość będzie po polsku do końca, jest bardzo niewielka. Gwiezdne Wojny czeka podobny los, pytanie tylko kiedy...

Nie boję się o przyszłość gry, dopóki są zapowiedzi kolejnych dodatków anglojęzycznych, ale kiepska to perspektywa, że będę grał mieszanymi językowo kartami - bo zakup całości w języku obcym jakoś słabo mi się uśmiecha...

Lekt - Sro 09 Kwi, 2014

psborsuk napisał/a:
Dzięki Lekcie za szybkie info, choć, jak Gandalfa w Dwóch Wieżach, mógłbym Cię nazwać Zwiastunem Burzy ;)

Borsuk, nie komplementuj mnie tak, bo się zarumienię :D

Kulgan napisał/a:
[...] bo zakup całości w języku obcym jakoś słabo mi się uśmiecha...

Kompletna wersja ENG - kolejne 2 000 zł - koszulki, pudełka etc... dojenie level hard! :)

Mando - Sro 09 Kwi, 2014

We Władcę gram krótko. Kupiłem latem, niedługo potem jak mi się dziecko urodziło i stało się jasne, że będę musiał ograniczyć spotkania ze znajomymi i wspólne granie. Przez ten rok kupiłem trochę dodatków ale nie dużo bo gram rzadko. Planuję jednak z czasem dokupić resztę w PL a potem pomyślimy. Nie bardzo rozumiem sprzedawanie wersji PL by mieć całość w oryginale, ale ilu graczy tyle „dziwactw” :D Stawiam, że za jakiś czas będę dokupował kolejne dodatki w oryginale i mam nadzieję, że znajda się lepsi ode mnie w te klocki, którym będzie się chciało tłumaczyć karty.

Jeśli/kiedy Star Wars podzieli los WP i AN to na tym zakończę jej kupno. W SW gram akurat na takim poziomie, że samą podstawką bym się zadowolił.

Ogólnie to od rana jest mi bardzo przykro. Sadziłem, ze te gry się naprawdę dobrze sprzedaja.

psborsuk - Sro 09 Kwi, 2014

Lekcie, a jak się zapatrujesz na moją propozycję z tłumaczeniem "funowskim"? Ja bym to widział prosto - tłumaczenie, po sprawdzeniu przez kilka osób, byłoby dostępne w formie pliku tekstowego. Byłyby to kwadraciki z tekstem, dostosowane wielkością do tekstów na oryginałach, gotowe do druku. Chętni mogliby je wkładać w koszulki, inni mogliby druknąć na samoprzylepnym i je nakleić na karty eng.
Co Wy na to?

tomtom - Sro 09 Kwi, 2014

Wykrakałem

Radziol, jak tam? Dalej mam luzować?

TomB - Sro 09 Kwi, 2014

No, Drodzy Gracze. Czas wykuwać na blaszkę angielskie terminy. Gry nie porzucamy, ale dwujęzyczność obowiązkowa.

(Trudno, żeby Galakta nie zaliczyła minusa. Sporego.
A o ponownym zakupie jakiejkolwiek gry z cyklicznymi dodatkami w wersji PL nawet nie zamierzam myśleć.)

Robaczyw - Sro 09 Kwi, 2014

Częściej czytałem to forum niż pisałem, ale w zaistniałej sytuacji czuję się zobowiązany zabrać głos.

Być może byłem naiwny, ale sądziłem, że taka sytuacja nie nastąpi tak szybko. Moją naiwność karmiło wydanie Czarnych Jeźdźców, ponieważ myślałem że skoro pojawia się pierwsza saga to za nią pójdą kolejne, a przy okazji dodatki wydawane w normalnym trybie, zwłaszcza że pojawił się Głos.

Rozumiem że wydawnictwo rządzi się swoimi prawami i jego głównym celem jest zysk, ale jako gracz WP, regularnie kupujący tłumaczenia, czuję się zwyczajnie oszukany. W związku z tym przy okazji kolejnych tłumaczeń LCG oraz gier z dużą ilością dodatków, nie zaufam już Galakcie i wybiorę angielskie wersje. Nie chcę żeby zostało to odebrane jako obrażanie się na wydawcę, ale tak jak Galakta realizuje swoją politykę, tak ja swoją, gdzie priorytetem jest posiadanie jednolitej językowo wersji gry (do niedawna - o ile to możliwe w wersji PL). WP jest jedną z moich ulubionych gier, a zarazem jedyną w której poziom zaangażowania mojej dziewczyny jest równy z moim. Może dlatego nie przeboleję tej decyzji tak szybko. Gry raczej nie sprzedam, a co do kolejnych dodatków na razie nie jestem w stanie powiedzieć - pewnie z czasem się zaopatrzę - choć dwujęzyczne talie brzmią beznadziejnie.

Niestety tak jak koledzy powyżej, czuję że podobny los spotka w niedalekiej przyszłości także SW, jedynym pocieszeniem dla mnie jest fakt że wielokrotnie przekładając zakup podstawki nie zdążyłem zaopatrzyć się jeszcze we własną kopię. Teraz wiem, że w przyszłości kupię angielską.

Droga Galakto, mam tylko nadzieję że swoimi decyzjami nie strzelasz sobie właśnie w kolano.

13thcaesar - Sro 09 Kwi, 2014

Brutalnie ucieli tą serię, wydali Czarnych Jeźdzców które wprowadzały tryb kampanii i... tyle z trybu kampanii. Mogli chociaż pociągnąć cykl Twórca Pierścienia do końca zeby jakos to "klarownie" zakonczyć, a tak mamy początek opowieści w Glosie Isengardu a ciąg dalszy... w wersji angielskiej. Gdyby chociaz pociagneli te normalne dodatki w DnŻ.


Ja również miałem zamiar zainwestować także w SW, ale teraz daruje sobie i na pewno nie zaufam Galakcie i nie skusze się na zadną inną serię kolekcjonerską w wersji PL spod szyldu tego wydawnictwa.

tomtom - Sro 09 Kwi, 2014

Lekt napisał/a:
Rynek kapitalistyczny to bezlitosny sukinsyn, nie ma słupków na plusie - gra do piachu.


To Twoja ugruntowana opinia o przedmiotowym ustroju, czy wyjechałeś tak z rozpędu?

Lekt - Sro 09 Kwi, 2014

tomtom napisał/a:
To Twoja ugruntowana opinia o przedmiotowym ustroju, czy wyjechałeś tak z rozpędu?

Jako historyk (akademik) odpowiem tak, to wyrobiona opinia o kapitalizmie XXI wieku, szczególnie w polskim wydaniu po 1989 roku, któremu uchylono lekko drzwi, a szybciutko wdarł się z impetem Godzilli.
Pewne schematy zza Oceanu nie sprawdzają się na ziemiach Europy :)

balint - Sro 09 Kwi, 2014

Podobnie jak Kulgan, miałem i ja swoje przeczucia.

A wiązały się one z Czarnymi Jeźdźcami oraz moją recenzją do nich. Tekst został ogólnie rzecz ujmując bardzo ciepło przyjęty. Więc wysłałem link do Galakty z propozycją jakiejść współpracy. Odpowiedź była chłodna, rzekłbym wręcz obojętna na to, jak rozszerzenie zostało zrecenzowane. Pomyślałem: cóż, taki to poziom [braku] profesjonalizmu Galakty, do którego się przyzwyczaiłem. A teraz już wszystko jest jasne: i w sprawie WP i profesjonalizmu owej Galakty.

Dla mnie to oznacza rozstanie się z WP. Ostatnio mało czasu poświęcaliśmy w domu na granie, a ograniczenie do wersji angielskiej ograniczy zasób graczy, z którymi mogę spędzać czas z grą. Trudno, pogrzebię w sercu trzecią grę osadzoną w Śródziemiu....

A co do Galakty, to hmm... Po prostu więcej nie kupię od nich żadnego LCG po polsku. A, że nie kupuję po angielsku, to cóż.... Mieli za mało klientów, nie będą ich mieć wcale.....

Na zakończenie: jak ogram Głos Isengardu, to go także opiszę i to chyba będzie na tyle...

PS: i wcale mnie nie pociesza, że Netrunner podzielił los WP. Z SW będzie podobnie, to tylko kwestia czasu...

tomtom - Sro 09 Kwi, 2014

@Lekt
OK
Zatem wybierz proszę, co jest prawdą:
1. Galakta zrobiła to, co zrobiła z tego powodu, że zarządzają nią kapitaliści
2. Galakta zrobiła to, co zrobiła z tego powodu, że zarządzają nią krótkowzroczni menedżerowie, którzy nie są w stanie sięgnąć horyzontem myślowym dalej, niż koniec ich własnego kontraktu menedżerskiego.

Hm?

maclis - Sro 09 Kwi, 2014

Na szczęście mam na razie tylko kilka dodatków. Mimo wszystko będę raczej kupował lotra dalej, na razie po polsku a jak dojdę do Voice of Isengard to będę kupował wersję english.
Lekt - Sro 09 Kwi, 2014

tomtom napisał/a:
@Lekt
>tomtom: Odpowiedź poszła na priv. Nie zaśmiecajmy forum. I dajmy temu spokój, przerabiałem takie wojenki na pojęcia w podstawówce :-/
tomtom - Sro 09 Kwi, 2014

Ad meritum: korzystając z faktycznych, nie urojonych właściwości kapitalizmu, zagłosuję własnymi pieniędzmi i kupię sobie wersję angielską, notując w pamięci, żeby niczego więcej nie nabyć od ludzi prezentujących mentalność trzecioligowych komiwojażerów, handlujących odkurzaczami szemranego pochodzenia.
Poza LOTR nie znam w ogóle polskiego rynku karcianek, ale przez myśl mi przechodzi, że to nie pierwszy raz, kiedy Galakta robi podobny numer, mam rację? Jeśli tak, to liczba ludzi ordynarnie zrobionych w balona na przestrzeni lat może być niemała.

Na koniec pozostaje się zastanowić, co zrobić z polską wersją - sprzedać, czy w ramach happeningu komisyjnie spalić dodatek po dodatku pod siedzibą szanownego dystrybutora.

Lekt - Sro 09 Kwi, 2014

tomtom napisał/a:
Na koniec pozostaje się zastanowić, co zrobić z polską wersją - sprzedać, czy w ramach happeningu komisyjnie spalić dodatek po dodatku pod siedzibą szanownego dystrybutora.
Jak będziesz palił karty w koszulkach z pudełkami za 1500-2000 zł koniecznie wklej na forum zdjęcia, zrobimy sobie z chłopakami wirtualnego grilla..
tomtom - Sro 09 Kwi, 2014

Rozumiem że z braku koszulek mogę sobie darować dokumentację fotograficzną - happening nie zaliczony, taknie? :D
psborsuk - Sro 09 Kwi, 2014

A tak z innej beczki, to czego się spodziewaliście? Jeśli gra przynosiła rzeczywiście straty, to żadna firma nie będzie tego ciągnąć w nieskończoność (Galakta to nie Caritas, ma zarabiać a nie działać dla dobra społecznego). Postawcie się na Ich miejscu - pakowalibyście swoją kasę w przedsięwzięcie, które przynosi wciąż straty?

Mnie też się nie podoba to, co dziś ogłoszono. Ale ich rozumiem. I dziękuję za to, co już wydali, i za to, co mam nadzieję jeszcze wyjdzie.

Wacho - Sro 09 Kwi, 2014

A może kompromis i wydać same duże dodatki w PL... - tak przerwać sagę... szok!
Samanar - Sro 09 Kwi, 2014

Road Darkens - i kolejne części Sagi Władcy Pierścieni nie będą wydane po polsku? To jest po prostu chamstwo... Można olać małe adventure packi ale Sagi? :shock: :evil:
Mam nadzieję, że ktoś tam w wydawnictwie pójdzie po rozum do głowy i decyzja zostanie cofnięta, albo chociaż Sagi zostaną dopuszczone do tłumaczenia. Niewiarygodne...

Kulgan - Czw 10 Kwi, 2014

psborsuk napisał/a:
A tak z innej beczki, to czego się spodziewaliście? Jeśli gra przynosiła rzeczywiście straty, to żadna firma nie będzie tego ciągnąć w nieskończoność (Galakta to nie Caritas, ma zarabiać a nie działać dla dobra społecznego). Postawcie się na Ich miejscu - pakowalibyście swoją kasę w przedsięwzięcie, które przynosi wciąż straty?

Mnie też się nie podoba to, co dziś ogłoszono. Ale ich rozumiem. I dziękuję za to, co już wydali, i za to, co mam nadzieję jeszcze wyjdzie.

Spodziewałem się, że pociągną to do końca po polsku, to chyba zrozumiałe, prawda? Przerwanie w pewnym momencie wydawania całości - bez ostrzeżenia i żadnej informacji - jest po prostu niepoważne. Galakta to oczywiście nie Caritas, ale firma, która powinna nie tylko zarabiać pieniądze, ale i dbać o swój wizerunek. Rozpoczyna się Saga książkowa - żadnej informacji. Wyszedł Głos Isengardu - jak wyżej. To po co zaczęto wydawać te 2 dodatki po polsku, skoro dokończenie ich będzie po angielsku? Ktoś to chyba wcześniej planował?

W tej chwili Galakta sporo straciła na swojej wiarygodności. Bo kto będzie kupował większe cykle po polsku skoro w pewnym momencie, bez ostrzeżenia, dowie się, że sorry, mały zysk, Ty wierny kliencie się nie liczysz, kończymy zabawę. I zaufaj nam w przyszłości, a może będziesz miał powtórkę z rozrywki. Nie dziwię się rozgoryczeniu klientom, recenzentom i organizatorom turnieju, bo sam jestem rozgoryczony.

Cread - Czw 10 Kwi, 2014

Rozczarowanie rozczarowanie... Ale pojawiły się ciekawe głosy, by rozważyć kwestię druku na żądanie przeznaczonej specjalnie dla nas - czy to władków, czy netrunnerów.
Myślę, że warto byłoby negocjować w tę stronę i starać się, by wydawnictwo uratowało w ten sposób naszą sytuację. Rozumiem, że straty itp. były w związku z normalną dystrybucją.
Ale ratunek dla polskich wersji w nienormalnej dystrybucji? Może na tym trzeba by skoncentrować siły?

tomtom - Czw 10 Kwi, 2014

Kulgan napisał/a:
[Rozpoczyna się Saga książkowa - żadnej informacji. Wyszedł Głos Isengardu - jak wyżej. To po co zaczęto wydawać te 2 dodatki po polsku, skoro dokończenie ich będzie po angielsku? Ktoś to chyba wcześniej planował?


Oczywiście, że ktoś planował. Konkretnie to planował, żeby wydawać do momentu, w którym krzywa sprzedaży zacznie opadać poniżej założonego poziomu, bo sobie wymyślił, że potem to się już nie opłaca, ignorując oczywiście takie bzdety jak "wizerunek firmy" "szacunek dla klienta", "wzajemne zaufanie", etc, bo on się już na danym produkcie napasł, ogolił z całkiem solidnej sumy paru frajerów i pójdzie szukać następnych.

Radziol88 - Czw 10 Kwi, 2014

tomtom napisał/a:
Wykrakałem

Radziol, jak tam? Dalej mam luzować?

Wtedy dobrze było luzować, bo szkoda nerwów :)

Teraz też luzuj.
Albo nie. Wkurzaj się i to ostro. Ja też jestem wkurzony :evil:
Żadnej informacji o problemach, niskiej sprzedaży, zaczęto sagę i nową serię i nagle koniec, już, teraz...

PS Odnośnie tamtej dyskusji to DnŻ będzie wydany ;)

psborsuk - Czw 10 Kwi, 2014

Kulgan napisał/a:

Spodziewałem się, że pociągną to do końca po polsku, to chyba zrozumiałe, prawda?

Oczywiście, ja również na to liczyłem, zwłaszcza po głosach, że jest to najlepiej sprzedające się LCG na świecie.
Kulgan napisał/a:

Przerwanie w pewnym momencie wydawania całości - bez ostrzeżenia i żadnej informacji - jest po prostu niepoważne. Galakta to oczywiście nie Caritas, ale firma, która powinna nie tylko zarabiać pieniądze, ale i dbać o swój wizerunek. Rozpoczyna się Saga książkowa - żadnej informacji. Wyszedł Głos Isengardu - jak wyżej. To po co zaczęto wydawać te 2 dodatki po polsku, skoro dokończenie ich będzie po angielsku? Ktoś to chyba wcześniej planował?

Zgadzam się, brak wczesniejszej informacji nie był dla graczy ani przyjemny, ani logiczny. Pytanie, czy i ile mogą podawać do wiadomości publicznej (z góry mówię, że nie wiem, pytam retorycznie).

Kulgan napisał/a:

Nie dziwię się rozgoryczeniu klientom, recenzentom i organizatorom turnieju, bo sam jestem rozgoryczony.

Ja również, ale czy to powód do wylewania wiader pomyj? Nie podoba mi się, nie będę kupował i tyle. Ale zachowujmy się na pewnym poziomie, a nie jak żule przy śmietniku (wczoraj przeczytałem kilka wypowiedzi, które poza obelgami nic nie wnosiły do tematu).
Dałem trzy propozycje (dwie dla Wydawnictwa - wrzucenie dodatków w DnŻ lub wydawanie ich po zebraniu wczesniej zamówień, jedną dla nas, graczy - samodzielne tłumaczenie kart i udostępnianie w sieci). Pytanie, czy będzie jakikolwiek odzew?

Samanar - Czw 10 Kwi, 2014

Radziol88 napisał/a:
PS Odnośnie tamtej dyskusji to DnŻ będzie wydany ;)


Niech kolejne Sagi zostaną wydane po polsku w druku na żądanie.

Corran - Czw 10 Kwi, 2014

W zasadzie wszystko już zostało powiedziane, ale dołączę swój głos, żeby było widać, że grupa zawiedzionych nie jest mała (chociaż wiem, że nigdy nie będzie tu tylu wpisów, żeby wpłynąć na decyzję o opłacalności wydawania polskiej wersji).

Rzeczywiście najbardziej boli rozpoczęcie dwóch cykli i urwanie ich po wydaniu jednego zestawu z każdego z nich.
Nie wiem jak to jest z opłacalnością druków na żądanie, ale wydaje mi się, że więcej chętnych byłoby na kontynuowanie rozpoczętych serii niż dodatki w rodzaju talii koszmarnych (te od początku ignorowałem ze względu na przelicznik ceny do tego co otrzymujemy w zamian - żadnej nowej przygody, żadnych kart gracza, po prostu kilka kart utrudniających wcześniejsze scenariusze - na pewno jest to dla mnie dużo mniej warte niż połowa zestawu zawierającego nowy scenariusz i kilka kart gracza, które zazwyczaj bardzo fajnie uzupełniały się z kartami z analogicznego zestawu z danej serii).
Jeśli druk na żądanie różni się od standardowego nakładem, to na pewno dobrym pomysłem byłoby wydanie w tej formule przynajmniej tego co rozpoczęto.

Nie wiem tylko czy ktoś z Galakty będzie czytał te nasze pomysły w dziale poświęconym umierającemu produktowi...

Lekt - Czw 10 Kwi, 2014

tomtom napisał/a:
[...] krzywa sprzedaży zacznie opadać poniżej założonego poziomu, bo sobie wymyślił, że potem to się już nie opłaca, ignorując oczywiście takie bzdety jak "wizerunek firmy" "szacunek dla klienta", "wzajemne zaufanie", etc, bo on się już na danym produkcie napasł, ogolił z całkiem solidnej sumy paru frajerów i pójdzie szukać następnych.

Człowiecze przeczytaj wpierw samego siebie... albo zwyczajnie zaprzestań publicznego wyrażania zdania swego...
Boję się zapytać o wiek szanownego autora postu (ekonoma bez wyjęcia), acz zapytanie czy prowadziłeś/prowadzisz swój własny biznes będę tutaj jak najbardziej zasadne?

Mnie też boli serce, wszystkich nas bolą inne części ciała, o portfelach nie wspominając. Piwo się wylało i tyle. Konsekwencją prowadzenia biznesu są czasem takie właśnie nie pomyślne dla drugiej strony decyzje. Skoro dokładasz do interesu w imię idei kilka-kilkanaście tysięcy miesięcznie, to retorycznym pozostaje pytanie, ile jeszcze pociągniesz. Galakta przyjęła stanowisko - albo idziemy na dno albo wydajemy grę dalej po polsku. Rynek zna pojęcia sentyment czy wierność. Sprawa stanęła na ostrzu noża i ktoś niestety musiał się skaleczyć.

Włodarze Galakty napisali wyraźnie i spokojnie - wyjaśniając i tłumacząc zaistniałą sytuację w innym wątki, - iż podadzą bardziej szczegółowe informacje dotyczące wyników sprzedażowych etc. Poczekajmy i wspólnie zastanówmy się w jakim modelu finansowym wydawanie dalszych ZP czy Rozszerzeń będzie się kalkulowało polskiemu wydawcy.
Na forum padają niestety tak nierealne propozycje, że mnie osobiście ogania pusty śmiech i opadają ręce. Pisanie listów błagalnego do FFG? FFG nie interesuje nasz rynek, pogódźcie się z tym wreszcie.
Dofinansowanie wydawnictwa na zasadzie "wspieram-to", pośrednio okey. Pytanie na jakim pułapie obliczona zostanie cena końcowa produktu, po druku, składzie, tłumaczeniu, przechowaniu, dystrybucji, opłaceniu pracowników itd. itd.

Podsumowując. Jedynym żalem jaki możemy mieć do firmy jest postawienie nas wobec faktu dokonanego, tak nagle i trzask. Wydanie Głosu Isengardu uważam za decyzję krzywdzącą. Z jednej strony cieszą się, że wyszło jeszcze po polskiemu, z drugiej wizja całego cyklu ZP dołączonego doń w innym języku mnie estetycznie razi. I tyle.
Zaaplikowałem sobie maść na ból okrężnicy i będę żył z tym dalej. Język angielski nie boli, język użyty na kartach nie jest językiem literackim. Kupiłem polski produkt, bo lubię polskie produkty. Polakiem jestem i używam POLSKIEGO języka. Wspieram również polskie firmy.

Galakcie dziękuję za możliwość przeprowadzenia I Oficjalnego Turnieju oraz za 3 lata niesamowitej przygody w świecie LOTR LCG po polsku właśnie. Decyzję z pobudek finansowych rozumiem, ale jako gracz-nerd jej nie akceptuję.

Gdy kurz opadnie, byłoby wskazane, gdyby rzeczywiście Galakta podjęła w ramach zawarcia paktu o nieagresji konsultacje ze społecznością graczy w kwestii dalszego wydawnictw wersji PL.

tomtom - Czw 10 Kwi, 2014

Radziol88 napisał/a:
Teraz też luzuj.
Albo nie. Wkurzaj się i to ostro. Ja też jestem wkurzony :evil:
Żadnej informacji o problemach, niskiej sprzedaży, zaczęto sagę i nową serię i nagle koniec, już, teraz...

PS Odnośnie tamtej dyskusji to DnŻ będzie wydany ;)


To wspaniale, że będzie wydany SoE po polsku, już lecę robić przedpłatę...
W ramach luzowania zastanawiam się nad jednym: sprzedawać mój komplet od razu, czy poczekać? W aspekcie ekonomicznym oczywiście.

wojo - Czw 10 Kwi, 2014

Kilka przemyśleń:
1. Pomijając na chwile fakt że FFG w życiu nie pójdzie na wydanie dodatków PL w trybie druk na żądanie to jest on tak koszmarnie drogi że: (rachunki poprawione dzięki uwadze Radzi88o)
Kod:
MROK NAD OSGILIATH: 45 kart = 60zł
Zestaw przygodowy: 60 kart = 80zł
Duży dodatek: 165 kart = 220 złotych

Nie wiem czy znalazłby się dużo gracz gotowych zapłacić te kwoty (nawet spośród 100 która wg danych Galakty regularnie kupuje dodatki), zwłaszcza że jakość kart w druku na żądanie pozostawia wiele do życzenia.

2. Źle jest odbierane przez sporą część z Was że Galakta zakończyła wydawanie Władcy akurat teraz. Mnie się natomiast wydaje że próbowali do ostatniej chwili w jakiejś formie ratować grę:
- Być może wydali Czarnych Jeźdźców po to by przesondować rynek czy może uda się chociaż sagę pociągnąć dalej. Widocznie wyniki sprzedaży na to nie pozwoliły. Sam swoją kopię kupiłem dopiero w ten poniedziałek kiedy Galakta już decyzję podjeła.
- Podobnie z Głosem Isengardu - może nowy cykl chwyci. Chociaż być może był to poprostu pożegnalny prezent dla fanów (jeszcze 3 scenariusze i sporo kart dla tych którzy nie zamierzają kontynuować gry w wersji ENG). Ktoś kto będzie kontynuował grę w ENG może się poczuć tym prezentem oszukany (jednak myślę że można go odsprzedać z małą stratą)
- Gdzieś na forum (chyba na grach planszowych) ktoś psioczył że dopiero był pierwszy turniej a teraz zamykają grę. Ja niestety myślę że frekwencja na turnieju tylko potwierdziła to co Galakta widzi w wynikach sprzedaży - miałkość*.

3. Miksowanie kart PL i ENG jest dla znających język żadnym problemem. Próbowałem już tego (zaczynałem grać na wersji ENG przed przesiadką na PL). Jest to dużo mniej upierdliwe niż granie z taliami koszmarnymi (które mają inne kolory/fakturę).


A teraz uwaga ogólna: Osobiście myślę że wersję PL zabiło FFG szalonym tempem wydawania dodatków do tej gry (jest tego więcej niż w każdym innym LCG). Dla naszych polskich kieszeni jest to wydatek tak duży, że tylko najzagorzalsi fani, mający sporo wolnej gotówki byli w stanie za tym nadążyć.
- Spójrzcie w USA małe dodatki kosztują 15$ ... gdyby u nas kosztowały 15 złotych to więcej osób byłoby w stanie to udźwignąć.
Drugi problem to czas.
- Mało kto ma na tyle czasu aby ograć każdy dodatek chociaż trochę (dla mnie to oznacza zagrać scenariusz 10 razy). Wszedłem w grę rok po premierze i grałem momentami jak oszalały. Pomimo tego nadal jestem do tyłu - rozgrywam dopiero drugi dodatek przygodowy trzeciego cyklu. Talie koszmarne czekają chyba na emeryturę.

* Tutaj chciałbym podziękować organizatorom turnieju w WP:LCG. Chłopaki podjęliście się czegoś co z perspektywy czasu okazało się ostatnią próbą uratowania gry przez fanów (chociaż nie tak było planowane). Gdyby na Pyrkonie pojawiły się tłumy graczy może Galakta jeszcze by się wstrzymała z decyzją - jednak to już nie było zależne od Was. Wy odwaliliście kawał niesamowitej roboty i dopięliście tego w co większość z nas (łączenie ze mną) wątpiła. Wielki szacun!

wojo - Czw 10 Kwi, 2014

Sorry za post pod postem ale sporo ciekawych informacji jest tutaj:

http://miroslawgucwa.znad...-polskiego-lcg/

Lekt - Czw 10 Kwi, 2014

wojo napisał/a:
* Tutaj chciałbym podziękować organizatorom turnieju w WP:LCG.
[...]
Sorry za post pod postem ale sporo ciekawych informacji jest tutaj...

Odnośnie turnieju mieliśmy obawy, że sami staniemy się kozłami ofiarnymi, ale walczyliśmy do końca. I też rzucimy kilka liczb.

Zebraliśmy od 7 osób 105,00 zł wpisowego. Jakby tego było mało, dano nam bonu dla uczestników o takiej właśnie wartości oraz nagrody za blisko 800,00 zł. Dlatego nisko kłaniam się Galakcie i mimo bólu rozumiem decyzję. Napisałem to już dziś raz - wolę LOTR LCG po angielsku niż Galaktę na dnie...

Za słowa uznania oficjalnie dziękuję :) Równie oficjalnie w imieniu Creada.

W temacie Netrunner LCG/ Władca Pierścieni LCG - PL włodarze Galakty zajęli już stanowisko.

EDIT: wojo Twoją jak to określiłeś "miałkość", nazwałbym przekleństwem i urokiem (albo orkiem...) tej karcianki - konieczność turniejowej kooperacji.

Radziol88 - Czw 10 Kwi, 2014

Co do kosztu DnŻ - dodatki mające po 60 kart (to chyba max dla DnŻ) też kosztują 60zł, więc ten przewidywany koszt byłby 3 razy mniejszy.
wojo - Czw 10 Kwi, 2014

Tak prawda - mój błąd. Zasugerowałem się absurdalnym kosztem talii koszmarnych podczas gdy większe dodatki też kosztują 60 złotych. Niemniej jednak nadal uważam że są one niesamowicie drogie zwłaszcza biorąc pod uwagę tragiczną jakość kart.

Poprawiam rachunki powyżej

wojo - Czw 10 Kwi, 2014

Dla tych co śledzą tylko ten wątek: Galakta skomentowała sprawę TUTAJ

Kwestia druku na żądanie niestety tak jak przypuszczałem na razie odpada ze względu na niechęć do takiej inwestycji ze strony FFG. Natomiast o dziwo (dla mnie) Galakta próbowała to załatwić już dawno.

Natomiast sprawa sagi nie jest oficjalnie zamknięta. Niestety jest smutniejsza wiadomość w tym samym poście - żadna saga nie zarobiła na siebie. To co FFG przewidziało jako punkt wejścia dla nowych graczy tak nie zadziałało (przynajmniej w wersji PL). Stawia to pod mocnym znakiem zapytania szanse że jednak dalszy ciąg wyjdzie po polsku. Skoro Czarni Jeźdźcy nie sprzedali się jakoś specjalnie to dla kolejnych pudeł będzie tylko gorzej.

Jedyne co mogłoby to zmienić to dotarcie do graczy mających tylko podstawkę i powiedzenie: Słuchajcie jest świetny dodatek dla Was. Zapomnijcie o tych wszystkich cyklach, pudełkach o Morii, Gondorze i zanurzcie się w przygodach prosto z powieści Tolkiena. Nie potrzebujecie innych dodatków (mam nadzieję że to prawda, wiem że tak było z Hobbitem) aby czerpać pełną przyjemność z podstawki plus Czarni Jeźdźcy.

Niestety pojawiają się zrozumiałe głosy że nie ma sensu wchodzić w sagę po PL skoro nie wiadomo czy wyjdzie coś jeszcze w naszym języku. I tutaj jest pies pogrzebany:
Nie chcemy ryzykować PL bo może nie wyjdzie ale jak nie zaryzykujemy PL to na pewno go nie dostaniemy.

Mando - Czw 10 Kwi, 2014

wojo napisał/a:
Źle jest odbierane przez sporą część z Was że Galakta zakończyła wydawanie Władcy akurat teraz.


Mnie bardziej boli to, że nikt wcześniej nie powiedział słowa. Gram we „Władcę” od niedawna, regularnie kupuję dodatki, ale siłą rzeczy jestem bardzo do tyłu. Szczerze to gdybym wiedział wcześniej, że los gry jest zagrożony to kupowałbym nowe na bieżąco i odkładał na półkę na lepsze czasy. Nawet kosztem SW LCG, z której i tak chcę chyba zrezygnować. Na zeszłorocznym Polconie namówiłem na grę buriala, który też się wciągnął i już ma tego więcej niż ja, ale też daleko mu do kupowania aktualnych dodatków, jednak prędzej czy później je kupimy. Ok, dwie osoby wiosny nie czynią, ale przy liczbach takich jak 120 sztuk to jest już 1,6% więcej. A dwie osoby tu, dwie osoby tam. Sam piszesz, że nowe dodatki kupiłeś dopiero teraz. Gdybyśmy wiedzieli o problemach z grą może więcej ludzi zaczęłoby kupować na bieżąco.


wojo napisał/a:
Gdyby na Pyrkonie pojawiły się tłumy graczy może Galakta jeszcze by się wstrzymała z decyzją - jednak to już nie było zależne od Was. Wy odwaliliście kawał niesamowitej roboty i dopięliście tego w co większość z nas (łączenie ze mną) wątpiła. Wielki szacun!


Osobiście unikam turniejów bo nie lubię grać w taki sposób. Wolę się bawić grą, a gra turniejowa mi osobiście zabawy by chyba nie dostarczyła. Zresztą kompletnie nie rozumiem jak można zrobić turniej „Władcy” ale jak widać można. No i po trzecie nie miałem kart potrzebnych na turniej, ale i tak pół Pyrkonu spędziłem z burialem w Games Roomie grając właśnie we „Władcę”.

balint - Czw 10 Kwi, 2014

A ja jednak wzbraniałbym się przed nazywaniem szamba perfumerią (przepraszam za parafrazę).

Po pierwsze: Galakta twierdzi, że Doliny Morgul poszło około 140 sztuk. Biorąc pod uwagę, ile sklepów ma na stanie ten dodatek, i że nie ma problemu z jego dostępnością w tych sklepach, to wydaje mi się, że mamy do czynienia z próbą krętactwa. Oznaczałoby to, że sklepy nie zamówiły towaru, a to kłamstwo jest. A że w dowolnym sklepie jest taniej, niż na stronie Galakty, to nie dziwmy się, że tam może i zamówiono ledwie 140 sztuk....

Po drugie: promocja produktu. Po wydaniu Czarnych Jeźdźów napisałem tekst, który po publikacji udostępniłem ze zgodą na jego zamieszczanie gdzie chcą, choćby na profilu na FB. Nic takiego niestety się nie stało. Podobnie z poprzednimi tekstami. Więc jeśli ktoś robi im darmową reklamę, a oni nie chcę, to nie dziwmy się że produkt padł....

To tyle.

Mando - Czw 10 Kwi, 2014

balint napisał/a:
A że w dowolnym sklepie jest taniej, niż na stronie Galakty, to nie dziwmy się, że tam może i zamówiono ledwie 140 sztuk...


Nigdy nie zamówiłem nic w sklepie Galakty, a przez ostatni rok na gry Galakty (WP LCG, SW LCG i X-Wing) wydałem pewnie ze 2 tysiaki, ale boję się to liczyć. Ostatnio chciałem zamówić u nich DNŻ ale w ostatnim kroku okazało się, że mają tylko opcję przesyłki kurierskiej (w dodatku Siódemka z którą miałem okrutne przeboje) i zrezygnowałem. Zamówiłem przez sklep, wydłużyło to przesyłkę, ale omijam szerokim łukiem wszelkie "usługi" kurierskie. Ale z tego co ja zrozumiałem z wypowiedzi tego człowieka to mówimy tu o 140 sztukach łącznie z zamówieniami sklepów.

balint - Czw 10 Kwi, 2014

Mando napisał/a:
balint napisał/a:
A że w dowolnym sklepie jest taniej, niż na stronie Galakty, to nie dziwmy się, że tam może i zamówiono ledwie 140 sztuk...

Ale z tego co ja zrozumiałem z wypowiedzi tego człowieka to mówimy tu o 140 sztukach łącznie z zamówieniami sklepów.


A mi się wydaje, że to skamlanie mające na celu wzbudzenie litości, nie mające wiele wspólnego z prawdą.

chelcho - Czw 10 Kwi, 2014

Na I-szop.pl jest 12 sklepów z Doliną Morgul plus do tego internetowe, których tam nie ma oraz stacjonarne. Będzie tego z 40-50 punktów sprzedaży. Wg mnie na stanie każdy ma średnio 1,5-2 sztuki i pewnie kilka już sprzedał. Po prostu w liczbę 140 sprzedanych kopii (do sklepów) ciężko mi uwierzyć bo to oznacza, że sklepy mają na stanie powietrze.
wojo - Czw 10 Kwi, 2014

W artykule jest napisane wprost:
Cytat:
Należy przy tym wszystkim pamiętać, że są to ilości, które wyjeżdżają z naszych magazynów do sklepów. Na pewno około 10%-20% tych ilości to produkty, które nie zostały jeszcze sprzedane, a leżą w magazynach sklepów. Czyli ostateczna liczba dodatków, które trafiły w ręce graczy jest jeszcze mniejsza. A kolejne dodatki jak zwykle będą miały jeszcze mniejszą sprzedaż.


Nie rozumiem czemu Galakta miała by kłamać w tym? Jeżeli gra sprzedawałaby się dobrze za nic by jej nie zamknęli tylko brali naszą kasę. Czyli to że wszędzie w sklepach jest oznacza tylko tyle że sprzedało się jeszcze mniej z tych 140, które wyjechały z magazynu Galakty. Czyli nawet 100 osób nie kupuje WP?

Na marginesie Bailant, Twój tekst o Czarnych Jeźdźcach jest świetny i jest na dużym portalu. Wydawałoby się świetna promocja. Jednak spójrz na niego oczami kogoś kto nie grał we Władce, albo poległ na Anduinie w podstawce. Nie ma tam informacji że można w niego spokojnie grać posiadając tylko podstawkę (a da się?). Nie wspominasz o wprowadzeniu trybu łatwego, który mógłby kogoś zachęcić do powrócenia do gry. To jest świetny artykuł dla tych 140 którzy i tak karty by pewnie kupili.

W ogólności przyznam się, że miałem nadzieję że coś się ruszyło w ilości grających ostatnio. Temat na forum gier planszowych uaktywnił się. Tutaj dyskusje toczyły się w swoim stałym tempie. Jednak wygląda na to że większość nowych graczy, których obserwowaliśmy to tu, to tam kupowało tylko podstawkę i kilka pierwszych dodatków. Mało osób docierało dalej. W sumie teraz to nawet mnie dziwi ta moja naiwność. Nawet jak ktoś wsiąkł teraz we władcę to będzie potrzebował 1.5 roku aby dotrzeć w okolice trzeciego cyklu. Gra niestety pomimo swojego specyficznego charakteru ma bardzo wysoki (i kosztowny) próg wejścia. Sądzę że za kilka lat te dodatki schodzące po 140 sztuk będą całkiem wyprzedane jednak to dla Galakty zbyt długie zamrożenie kapitału. To nie jest wielka firma która może sobie miliony lokować w towarze latami zajmującym miejsca w magazynie (a i nawet wielkie firmy na to sobie nie pozwalają).

cahir7 - Pią 11 Kwi, 2014

Też się dołączę do wylewania żalów. Sprzedałem już niemal całą kolekcję, niestety nie zniósłbym kart angielskich wymieszanych z polskimi ze względów estetycznych :wink: nie mógłbym też spokojnie grać posiadaną kolekcją, wiedząc , że gdzieś tam w wielkim świecie, ktoś ma dużo więcej kart, których ja nigdy nie zobaczę w swojej kolekcji. A już wydanie 1 części Sagi "Czarni Jeźdźcy" w wersji PL i zakończenie wydawania, to naprawdę świństwo godne Mordoru.Mogli chociaż zapowiedzieć, że rozważają wydawania tych dużych dodatków Sagi w formacie " na życzenie" czy to naprawdę tak dużo by kosztowało trudu i pieniędzy :?: przecież wszystko by im zeszło...tymczasem wydają " koszmarne talie" jak dla mnie całkiem niepotrzebne, jakby " ucieczka z Dol guldur" była nie dość koszmarna. Nie można było tych wysiłków przenieść na dokończenie sagi chociaż...ech taka klimatyczna gra i cały fluff w wersji polskiej, naprawdę było warto mieć tą grę w wersji PL( w przeciwieństwie np. do Inwazji,tam chyba tylko do śmiechu z tłumaczeń).
Cóż mam nadzieję, że znajdę CS po angielsku w rozsądnej cenie, i zacznę od nowa, ech...

psborsuk - Pią 11 Kwi, 2014

Sprzedawajcie sprzedawajcie, chętnie wezmę kilka dodatków po tańszych kosztach :mrgreen:
mpuchatek - Pią 11 Kwi, 2014

chelcho napisał/a:
sklepy mają na stanie powietrze.
Oczywiście, że mają powietrze. To jest kwestia logistyki. Jak dostawa jest na drugi dzień to musi być na stanie. Jak w trzy-cztery dni, to można mieć powietrze, jeśli dwa razy w tygodniu masz kontakt z hurtownią. Akurat w sklepach internetowych "manie powietrza" jest dość powszechne.
mpuchatek - Pią 11 Kwi, 2014

BTW. Jest jak jest. Najlepsze co możemy zrobić, to tłumaczenia kart ENG.
chelcho - Sro 16 Kwi, 2014

Wiem, że już po sprawie, ale jeszcze dodam coś od siebie.

WP sprzedaje się w moim sklepie nieźle na tle innych produktów, ale pewnie dlatego, że sam w to gram oraz włożyłem trochę pracy w promocję i rozpowszechnienie gry. Gracze najchętniej kupują dodatki od początku i raczej nie skaczą od razu do najnowszych.
Rozumiem, że dodatki z sagi Hobbit i WP miały w założeniu być motorem napędzającym sprzedaż i przyciągać nowych graczy. Wg moich statystyk sprzedaży dokładnie tak się dzieje, gdyż Czarnych Jeźdźców sprzedało się ponad 2x więcej w tym samym okresie czasu niż Głosu Isnegardu.
Karty zawarte w rozszerzeniu każdej sagi + podstawka pozwalają stworzyć w miarę grywalne talie, a po uzupełnieniu kilkoma dodatkami, naprawdę można przejść wszystkie przygody.
Niestety, dodatek Głosu Isnegardu, mimo, że z ciekawymi przygodami, zawiera bardzo specyficzne karty drużyny i poza kilkoma kartami dla Rohanu przeznaczony jest dla bardziej zaawansowanych graczy. O stworzeniu sensownej talii z tych kart + podstawka można raczej zapomnieć.
Wg mnie WP się rozwija i gra z rozszerzenia na rozszerzenie jest coraz lepsza i bardziej ciekawa - ostatnio znacznie rozszerzono narrację w przygodach co nadaje grze rewelacyjny klimat.
Może inny model dystrybucji i/lub finansowania pomógł by zachować serię po polsku, ale niestety o decyzji zostaliśmy poinformowani po fakcie. Myślę, że warto było by zrobić wcześniej sondę wśród sklepów co do takich zmian.
Może by jednak wydawca zmienił decyzję przynajmniej co do sagi?

thorgal83 - Sro 16 Kwi, 2014

Cytat:
Może by jednak wydawca zmienił decyzję przynajmniej co do sagi?


Dokładnie - myślę, że to właśnie ZP są podstawowym problemem, a konkretnie zabójcza częstotliwość ich ukazywania się. Nie mam zamiaru wypowiadać się tutaj za kogokolwiek, ale ja osobiście zgodziłbym się na poświęcenie ZP kosztem wydania Sagi - która nie dość, że oferuje coś nowego (choć znanego nam wszystkim), to jeszcze poszczególne części nie ukazuje się w tak krótkim odstępie czasu (pewnie byłyby to 2 gry rocznie).

Wacho - Sro 16 Kwi, 2014

Dokładnie tak jak piszesz - 2 gry rocznie i mamy przynajmniej możliwość pogrania w trylogię... kurcze a zapowiadało się tak pięknie...
Szuli - Czw 17 Kwi, 2014

prawda, że chamsko nas wrobili ale co, mają wydawać jak przynosi straty dla setki fanów
Ja jestem na etapie 4 AP z AtS i powoli ide do przodu, od teraz kupuję ENG bo po co mam dawać kasę firmie która nie wydaje żadnej z moich ulubionych gier, walory estetyczne mi nie przeszkadzają? (WHI jeszcze przed jej śmiercią zaczołem kupować english, wh40k po Polsku nie kupie na pewno)

mpuchatek - Czw 17 Kwi, 2014

Hmm, no ja tego nie rozumiem do końca. Jeśli jest coś po polsku to kupię po polsku. Osobiście nie widzę strasznego problemu w tym, że mam część po polsku, a część po angielsku. Póki mogę będę szukał polskich. I tak teraz łatwiej mi się przestawić z POL na ENG, niż odwrotnie.
Sagę chętnie bym widział po polsku - jak będzie to kupię na 100% (mogę uczestniczyć w przedpłatach), bo ten klimat mi leży dużo bardziej niż ZP. A jak nie będzie to się zastanowię nad angielską. A co do Galakty, to tak jak w przysłowiu o banku:
- Bank nie jest od tego, żeby dawać odsetki, bank jest od tego, żeby zarabiać. I to samo jest w każdej firmie. Bez zarabiania nie ma interesu. Przyjemność jest dopiero wtedy, jak jest interes.

lukaszmluki - Sro 28 Maj, 2014

Az mi sie nie chce o tym gadac. Jak kupowalem podstawke, to kolo w sklepie mowil, ze wersja ENG (ktora chcialem kupic, przewidujac to, co sie stalo) jest trudno dostepna, albo i w ogole niedostepna i namawial do kupna PL. No i mialem racje, ze wersja PL upadnie w srodku serii.. :(

Ja nie chce czekac i gdybac, wiec jak ktos chce odkupic moja wersje to chetnie sprzedam
- podstawka (110zl)
-- Khazad-Dum (85zl)
-- Hobbit: Górą i Dołem (85zl)
-- Spadkobiercy Numenoru (85zl)
-- Hobbit: Na Progu (85zl)
--- Dwarrowdelf (6 przygod x 40zl)
--- Cienie Mrocznej Puszczy (6 przygod x 40zl)

Grane byly tylko podstawka i cienie mrocznej puszczy. Karty byly w koszulkach, czesc pozostalych nawet nie rozfoliowana.
Calosc sprzedam za 850zl. Wysle poczta polska, paczkomatem lub odbior osobisty w warszawie.
Poza instrukcja do podstawki, to stan jak nowka.
Jak ktos zainteresowany kupnem (niekoniecznie calosci) to prosze o priv, moge podeslac foty, podac namiary etc.

Corran - Sro 28 Maj, 2014

Rozumiem rozgoryczenie, ale nie wróżę udanej sprzedaży skoro chcesz za te zestawy dostać więcej niż obecne ceny za nówki...
Lekt - Sro 28 Maj, 2014

Corran napisał/a:
Rozumiem rozgoryczenie, ale nie wróżę udanej sprzedaży skoro chcesz za te zestawy dostać więcej niż obecne ceny za nówki...
Racja, racja. Ceny powalają, nawet jak za używki (oby z pudełkami). Zasadniczo posiadając taki zestaw wystarczyłoby kupić jeszcze Głos Isengardu i Mrocznych Jeźdźców, a później poczekać na Road Darknes, a byłoby grać i składać talii przez długie lata :/
c08mk - Sro 28 Maj, 2014

Osobiście też sprzedaję wersję polską ponieważ bardziej niż granie interesuje mnie kolekcjonowanie kart. Posiadanie w jednej kolekcji kart w wersji polskiej, angielskiej, niemieckiej, chińskiej nie jest zgodne z moim odczuciem estetyki kolekcji.

Okej. Rozumiem. Prawa rynku. Gra się słabo sprzedaje to nie wydajemy. Ale prawa rynku działają też w drugą stronę. Wydawca nie kontynuuje polskich wydań to zaczynam kupować serie gier u wydawców zagranicznych.

Prawdopodobnie przerzucę się na wersję angielską Władcy Pierścieni. Na wersję polską zdecydowałem się między innymi przez pozytywne komentarze na forach. "Wszystko wychodzi", "trzeba wspierać polskich wydawców", "jak będziemy kupować wersje polskie to będą wydawać po polsku więcej i w lepszej jakości", itp.

Człowiek uczy się na błędach :P (nie chcę nawet liczyć ale pewnie jedna wypłata poszła w ...)

Władca Pierścieni
Co prawda niewiele już mi zostało do sprzedania z Władcy Pierścieni ale jeżeli kogoś interesuje wersja PL zapraszam.

Radziol88 - Sro 28 Maj, 2014

Corran napisał/a:
Rozumiem rozgoryczenie, ale nie wróżę udanej sprzedaży skoro chcesz za te zestawy dostać więcej niż obecne ceny za nówki...

Jedynie Polowanie może kogoś zainteresować, bo ciężko dostać.
Wszystkie pozostałe są do zdobycia w tej samej lub niższej cenie (np. większość dużych dodatków poniżej 80 zł).

adamsb81 - Czw 29 Maj, 2014

A ja próbuję wymienić "kamień gromu" stan idealny na jakiś dodatek do władcy pierścieni. Na razie bezskutecznie :cry:
ragathol - Sob 31 Maj, 2014

Pozbywam się swojej kolekcji może kogoś zainteresuje:
- podstawka (70zl)
- Khazad-Dum (50zl)
- Dwarrowdelf (6 przygod x 25zl)
- Cienie Mrocznej Puszczy (6 przygod x 25zl)

Karty grane w koszulkach od samego rozpakowania, Stan uważam za b.dobry, wszystkie pudła nienaruszone tylko instrukcja zgięta w połowie.
Co do kosztów przesyłki to jeszcze nie wiem bo to zależy od gabarytów i ilości

ragathol - Sob 31 Maj, 2014

- Dwarrowdelf (6 przygod x 25zl)
- Cienie Mrocznej Puszczy (6 przygod x 25zl)

Już zarezerwowane :lol:

ragathol - Nie 01 Cze, 2014

I została mi już tylko podstawka, wszystko pozostałe zarezerwowane.
Sauzi - Pią 13 Cze, 2014

Rozumiem rozgoryczanie, ale żeby sprzedawać całą kolekcje z powodu zaprzestania wydawania wersji PL. Mam wszystkie dodatki co wyszły w polskiej wersji językowej i jestem naprawdę zadowolony. Jak tylko wyjdzie najnowszy cykl będę dalej rozwijał swoją kolekcje o nowe zestawy przygód.
Jak ktoś jest kolekcjonerem i zbiera tylko karty to tym bardziej się nie opłaca sprzedawać. Karty w wersji PL jak i ENG wyglądają tak samo. Treść też zostaje ta sama tylko jest napisana w innym języku. Gra Władca pierścieni LCG bardzo mi się podoba i mam nadziej, że będzie jeszcze długo wydawane do niej dodatki :wink:

schen - Pią 13 Cze, 2014

No cóż, niektórym po prostu mieszanie wersji językowych bardzo w oczy kłuje ;) Ja to rozumiem, bo upodobania w wielu kwestiach można mieć różne. Sam jednak wolę mieć co tylko możliwe po polsku, a z samej gry rezygnować nie zamierzam i co po polsku się dostać nie będzie dało, zakupię po angielsku.
c08mk - Sob 14 Cze, 2014

schen napisał/a:
No cóż, niektórym po prostu mieszanie wersji językowych bardzo w oczy kłuje ;) Ja to rozumiem, bo upodobania w wielu kwestiach można mieć różne...


W 100% zgadzam się z predecessor. Żeby pokazać jak takie osoby to see to parę sentence napiszę w mieszanej wersji langauge. Zdaję sobie sprawę że większość people na tyle zna angielski langauge że będą rozumieć what is going on. Niektórzy nie understand język angielski i takie osoby są screwed. Natomiast dla osób które nie lieben mieszać different wersji językowych nie aussehen to estetycznie, poprawnie itp.


過得快樂 (guò dé kuài lè)

Sauzi - Sob 14 Cze, 2014

Rozumiem, że wolisz mieć wszystko w jednej wersji językowej i nikt Ci tego nie zabrania. Jednak żeby mieć wszystko po angielsku trzeba zacząć od nowa wszystko zbierać, a to się wiąże z kosztami. Bardzo lubię tą grę, ale nie będę wydawał pieniędzy żeby kupić drugi raz to samo. Chciałbym mieć też taki luksus żeby pozwolić sobie na zbieranie wszystkiego od początku. Też wolałbym mieć wszystko w jednym języku, ale jak się niema co się lubi to się lubi co się ma :wink:
lukaszmluki - Pią 20 Cze, 2014

Sauzi napisał/a:
Rozumiem, że wolisz mieć wszystko w jednej wersji językowej i nikt Ci tego nie zabrania. Jednak żeby mieć wszystko po angielsku trzeba zacząć od nowa wszystko zbierać, a to się wiąże z kosztami. Bardzo lubię tą grę, ale nie będę wydawał pieniędzy żeby kupić drugi raz to samo. Chciałbym mieć też taki luksus żeby pozwolić sobie na zbieranie wszystkiego od początku. Też wolałbym mieć wszystko w jednym języku, ale jak się niema co się lubi to się lubi co się ma :wink:

Dlatego Ci, ktorym to przeszkadza i ich stac (oczywiscie bez obrazy dla nikgo, ale to niestety problem w naszej rzeczywistosci) to sprzedaja, reszta moze tylko na tym skorzystac kupujac gre ponizej wartosci, nieraz w nienaruszonym stanie. Mi na szczescie sie udalo odzyskac jakies 2/3 kosztow, a czesc wymienic na uzywane gry w porownywalnej cenie, wiec jakos strasznie nie narzekam. Dla niezdecydowanych powiem, ze wiele czasu na znaleznienie kupcow mi nie zeszlo. Zostal mi core set, ktory jakos nie chce zejsc i chyba z tym zrobie wyjatek, aby uzupelnic "jedynki" i "dwojki" polskimi kartami - tyle przezyje.

ragathol - Pią 20 Cze, 2014

Jak ktoś jest zainteresowany core setem niech pisze do mnie, wszystko w koszulkach :lol:
Gildiril - Nie 22 Cze, 2014

Posiadam Zestaw Podstawowy, Khazad-Dum, Hobbit: Górą i Dołem, cały cykl Cienie Mrocznej Puszczy i dwa pierwsze dodatki Dwarrowdelf. Jeśli ktoś się pozbywa innych dodatków (niezniszczone najlepiej z pudełkami) to chętnie odkupię. Czekam na prywatne wiadomości ;) . Pozdrawiam
c08mk - Nie 22 Cze, 2014

Z Władcy Pierścieni LCG PL pozostały mi jeszcze Cienie Mrocznej Puszczy.

Jeżeli ktoś jest zainteresowany zakupem całego cyklu zapraszam do zapoznania się z ofertą na forum gry-planszowe.

Lekt - Pon 23 Cze, 2014

Szanowni Gracze,

Uprzejmie prosimy o nie zamieszczanie w tematach nie związanych z dyskusją postów dotyczących sprzedaży, w związku z trwającymi porządkami na forum posty takowe będą zwyczajnie usuwane.

Muad'Dib - Pon 30 Cze, 2014

http://galakta.pl/druzyna-nigdy-sie-nie-poddaje/

Fajna informacja, szkoda, że tak późno dla osób bawiących się w wersję polską. Jakby nie patrzeć wielu graczy od razu po skasowaniu linii wysprzedało kolekcję. Ciekawe również ile osób się zdecyduje na to.

Cread - Pon 30 Cze, 2014

Bardzo dobra wiadomość. Nikt nikogo nie zmuszał do sprzedaży swoich kart. Ja osobiście wolałem wykazać się cierpliwością - i teraz szanse wzrosły :)
mroni - Pon 30 Cze, 2014

Super sprawa. Na ten cykl czekałem właśnie (nareszcie karty dla elfów). Ciekawe, jaka będzie cena
nakano - Pon 30 Cze, 2014

Świetna wiadomość. Ja na pewno kupię wszystko co wyjdzie do tej gry po polsku.
13thcaesar - Pon 30 Cze, 2014

Ja tez wstrzymam sie z zakupem wersji ang. cyklu Ring-maker, jesli jest chociaz cien szansy otrzymania go w wersji PL. Poczekam i jesli tylko Galakta wyda ten cykl PL na 100 % zakupie go w całości (jak i wszystko co wydadzą do tego LCG w wersji PL) :grin:
Mando - Pon 30 Cze, 2014

Swietna wiadomosc. Choc finansowo bedzie bolalo. Z tego co wczesniej podkreslala galakta caly cykl malych dodatkow jest drukowany na raz wiec tu bedzie pewnie jednorazowy wydatek x 6. Trzeba zaczac odkladac.
schen - Pon 30 Cze, 2014

Świetna sprawa :) Na pewno zakupię polską wersję jeśli tylko się pojawi.
Kulgan - Pon 30 Cze, 2014

Mando napisał/a:
Swietna wiadomosc. Choc finansowo bedzie bolalo. Z tego co wczesniej podkreslala galakta caly cykl malych dodatkow jest drukowany na raz wiec tu bedzie pewnie jednorazowy wydatek x 6. Trzeba zaczac odkladac.

Ale ich sprzedaż będzie pewnie dostosowana do ukazywania się dodatków anglojęzycznych. Tak więc będzie to rozłożone na raty :wink:

Muad'Dib - Pon 30 Cze, 2014

Kulgan napisał/a:

Ale ich sprzedaż będzie pewnie dostosowana do ukazywania się dodatków anglojęzycznych. Tak więc będzie to rozłożone na raty :wink:


Raczej wątpię. Pierwszy dodatek już wyszedł oficjalnie a Galakta dopiero negocjuje. Pewnie za jakiś czas, przy kolejnych drukach DnŻ, będą zbierane zamówienia na dodatki w wersji pl, które pewnie wyjdą hurtem. Na pewno nie będą pojawiać się równoległe z angielską wersją. Skoro to DnŻ to ma on swoje duże ograniczenia. Przykładem niech będzie wersja pl koszmarnych talii, które ukazały się z około rocznym opóźnieniem w stosunku do oryginalnej wersji.

Cread - Pon 30 Cze, 2014

No dobra, ale nie jest to gra turniejowa, więc nie trzeba być aż tak na bieżąco z nowymi kartami.
Ja się cieszę, że w ostatnim czasie udało się wygrać dwie rzeczy:
1) kolejną część Saga Box z władcy
2) możliwość posiadania polskiej części Ring Makera

Nie spieprzmy tego w "polskim stylu" poprzez hejt, że karty będą nie takie jak w offsecie, że druk na żądanie, że nie ma pudełeczek i dzwoneczków i cholera wie czego jeszcze.
Nie jest to idealna sytuacja, ale wszyscy byliśmy w stanie przyjąć takie ryzyko wraz z ogłoszeniem końca polskiej wersji.
Jeszcze raz - cieszyć się ze zwycięstw, robić tak, by było lepiej a nie pieprzyć głupoty.

wektoor - Pon 30 Cze, 2014

Dołączam do grona uradowanych dzisiejszą informacją Galakty i z niecierpliwością czekam na ostateczne ustalenia i polską wersję Twòrcy Pierścienia :)
Gildiril - Wto 01 Lip, 2014

Świetna wiadomość, akurat dzisiaj doszła do mnie druga podstawka i znów mam miejsce na kolejne dodatki - czatownik już zamówiony. Dobrze by było gdyby ta wiadomość pojawiła się na większej liczbie portali.
Wacho - Wto 01 Lip, 2014

Cread napisał/a:
No dobra, ale nie jest to gra turniejowa, więc nie trzeba być aż tak na bieżąco z nowymi kartami.
Ja się cieszę, że w ostatnim czasie udało się wygrać dwie rzeczy:
1) kolejną część Saga Box z władcy
2) możliwość posiadania polskiej części Ring Makera

Nie spieprzmy tego w "polskim stylu" poprzez hejt, że karty będą nie takie jak w offsecie, że druk na żądanie, że nie ma pudełeczek i dzwoneczków i cholera wie czego jeszcze.
Nie jest to idealna sytuacja, ale wszyscy byliśmy w stanie przyjąć takie ryzyko wraz z ogłoszeniem końca polskiej wersji.
Jeszcze raz - cieszyć się ze zwycięstw, robić tak, by było lepiej a nie pieprzyć głupoty.


W 100% SIĘ ZGADZAM!!!
KUPIĘ WSZYSTKO CO WYJDZIE PL BEZ ZNACZENIA CZY ORYGINAL CZY DNŻ !!!

Chrostek84 - Wto 01 Lip, 2014

Fantastyczna Wiadomość !!!! Kupuję wszystko co wyjdzie. Jeśli to dojdzie do skutku ( i jeszcze uda się z Netrunnerem PL.) to Galakta całkowicie odzyska moje zaufanie i będę na jej część peany pochwalne układał.
Kulgan - Wto 01 Lip, 2014

Ja oczywiście kupię wszystko w języku ojczystym :grin:

Zastanawiam się tylko skąd wziął się tak gwałtowny zwrot akcji w tym temacie. Powiesiliśmy wiele psów na Galakcie, pogodziliśmy się w końcu z tym, co nas spotkało i ... szkoda psów. Czy to nasza wspólna akcja "Kup Czarnych Jeźdźców" połączona z loterią przekonała Galaktę, że podeszli do problemu z d... strony? Że mogli właśnie od tego zacząć badać możliwości zakończenia polskiej wersji - dając nam szansę pokazania jak bardzo nam zależy? Chyba nie spodziewali się tak wielkiej reakcji z naszej strony i takiej konsolidacji środowiska. A może ja przeceniam naszą rolę w tym wszystkim? A może psy zostały złożone w słusznej ofierze? Jedna Galakta to wie :mrgreen:

tomtom - Sro 02 Lip, 2014

Akcja pokazała, że jednak istnieje grupa zdeterminowanych nabywców i fajnie, że tak się stało, natomiast podejrzewam, że FFG zgodziło się na zmniejszenie minimum logistycznego na wydruk jednego POD, stąd taka decyzja. Z drugiej strony obsuwa w stosunku do oryginału pewnie wyniesie co najmniej kwartał.
psborsuk - Sro 02 Lip, 2014

Myślę, że w przypadku Władcy, który jest kooperacją, a nie turniejówką, nie będzie to miało aż tak dużego znaczenia dla fanów wersji PL. Osobiście mogę poczekać i pół roku, byle wersja PL była wydawana w komplecie.
Wacho - Sro 02 Lip, 2014

Dokładnie poczekać można - Tym bardziej, że w międzyczasie pokaże się Saga cz2 + kilka DNŻ i nie tylko z talii koszmarnych...
maclis - Pon 07 Lip, 2014

Na taki obrót sprawy właśnie liczyłem. Oby tylko się udało!!!
burial - Wto 02 Wrz, 2014

Wiadomo coś nowego w temacie?
Kulgan - Wto 02 Wrz, 2014

tylko tyle, że Amerykanie mają jakieś problemy z przerobieniem plików - tak więc musimy czekać aż się z tym uporają
pmarek - Wto 16 Wrz, 2014

Gdzie polska wersja? :/ :/
Kulgan - Wto 16 Wrz, 2014

pmarek napisał/a:
Gdzie polska wersja? :/ :/

Czy mógłbyś sprecyzować pytanie?

13thcaesar - Pon 06 Paź, 2014

Tak sobie "gdybam" że jeśli Galakta wyda cykl "Twórca Pierścienia" w DnŻ to ukaże się on w dwóch "rzutach" po trzy dodatki (jak dotychczas pojawiały się Koszmarne Talie).

Jak dotąd FFG wydało 3 dodatki z cyklu Ring-maker (The Dunland Trap, The Three Trials i Trouble In Tharbad) więc Galakta mogłaby na przykład w tym roku w pierwszym "rzucie" wydać te 3 dodatki, a np. po wydaniu przez FFG kolejnych trzech (The Nin-In-Eilph, Celembrimbor's Secret, The Antlered Crown) i zakończeniu cyklu, wydać w drugim "rzucie" ostatnie trzy AP.

Pewnie to pobożne życzenia, ale fajnie jakby później wydali "The Lost Realm" w normalnym wydaniu - myślę że gracze kupili by ten dodatek choćby zewzględu na 2 Bohaterów i karty gracza bardziej skupione na konkretnej frakcji (krasnoludy w Khazad-Dum, Gondor w Spadkobiercach Numenoru i Dunedainów w przypadku "The Lost Realm") - myśle że zewzględu na to więcej graczy kupuje duże dodatki niż AP. A ewentualnie kolejne cykle wydać w DnŻ.

tommifon - Wto 07 Paź, 2014

Tylko jeśli rozmawiamy o normalnym wydaniu The Lost Realm, to musielibyśmy jako fani się zmobilizować i już teraz negocjować wydanie tego dodatku po polsku.
Chodzi tutaj o terminy, ponieważ druk tego rozszerzenia musiałby się odbywać na równi z wydaniem angielskim, które jest zaplanowane najwcześniej na gwiazdkę tego roku! Ale już teraz w zapowiedziach raczej piszą o 1 kwartale 2015.
Ja jestem jak najbardziej za, ale sam nic nie zdziałam... Przede wszystkim ważna wydaje się informacja o sprzedaży Głosu Isengardu i Drogi, ponieważ to jest główny argument dla wydawcy. Jeśli sprzedaż nie jest taka zła i jeszcze troszkę wzrośnie to może udałoby nam się to osiągnąć;) W końcu duże rozszerzenia są najbardziej atrakcyjne cenowo dla graczy!

Sewhoe - Wto 07 Paź, 2014

Ja już swoją Drogę zakupiłem. Mam nadzieję że wyniki skłonią Galaktę do dalszego kontynuowania tej karcianki.
13thcaesar - Wto 07 Paź, 2014

Myślicie ze Galakta udzieli w najblizszym czasie jakiś oficjalnych informacji na temat sprzedaży DM i ewentualnej przyszlosci tej karcianki?
Wacho - Wto 07 Paź, 2014

W przypadku małych dodatków rozsądnym wydaje się pomysł kontynuacji w pakach 3+3 w DNZ. Mniejsza kasa wydana jednorazowo i od razu wieksza ilość kart...
Co do dużych dodatków wszystko i tak jest w naszych rękach tzn. trzeba kupować co wychodzi bez zbędnej zwłoki... może wtedy Galakta się zlituje...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group