|
galakta.pl Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta |
|
Cykl Dwarrowdelf - [ZP] Brama Czerwonego Rogu
l33tm4st3r - Pon 10 Paź, 2011 Temat postu: [ZP] Brama Czerwonego Rogu Zapowiedź pierwszego dodatku z nowej serii przygód, Dwarrowdelf, zatytułowanego The Redhorn Gate dzisiaj ujrzała światło dzienne
http://www.fantasyflightg...s.asp?eidn=2723
FFG wie jak podtrzymać zainteresowanie grą
kufel - Wto 11 Paź, 2011
Miód!
Berestaszek - Wto 11 Paź, 2011
mnie intryguje ten wilczek co jest na opakoawniu
kufel - Wto 11 Paź, 2011
Pewnie kolejny paskudny wilk z 4 w ataku co wraca do strefy przeciwności jeśli nie dostanie efektu cienia... plus jeszcze coś gorszego
Berestaszek - Wto 11 Paź, 2011
wygląda na sporego może dostanie tak z 6 życia ?:D i jakiś super fajny efekt cienia że zabija połowę jednostek
odmu - Wto 11 Paź, 2011
Mnie ciekawi ten keyword secrecy wspomniany w artykule, który ma ułatwiać utrzymanie niskiego zagrożenia . Wygląda ciekawie jeśli w końcu każda frakcja będzie miała dość równy dostęp do takich efektów .
l33tm4st3r - Wto 17 Sty, 2012
na stronie FFG pojawiła się druga część artykułu na temat budowy talii, w którym pokazano kilka zapowiedzi nowych kart z cyklu Dwarrowdelf, oto one:
cały artykuł można przeczytać TUTAJ
mi bardzo podoba się nowy event, choć nie znam mechaniki skrytości
a jeśli chodzi o sojusznika, to Bofur ma dość typowe statystyki, ale fajna jest ta mechanika wrzucenia go do gry tanim kosztem, gdzie albo zostanie jak nie uda się wyprawa, albo wróci do ręki (ale i tak dodał 2 słoneczka za 1 zasób) - win/win situation
100ch - Wto 17 Sty, 2012
l33tm4st3r napisał/a: |
mi bardzo podoba się nowy event, choć nie znam mechaniki skrytości
|
W artykule, do którego podałeś link, jest napisane: Players able to keep their threat under 20 may play cards with the Secrecy keyword at significant discounts.
Wynika z tego, że słowo kluczowe "sekrecy" oznacza możliwość obniżenia kosztu zagrania karty jeśli twój poziom zagrożenia jest niższy od 20. W przypadku karty "Timely Aid" (obrazek w poście powyżej) pewno znaczy to, że zamiast 4 zapłacisz za nią 1.
guciomir - Wto 17 Sty, 2012
Uważam to za bardzo prawdopodobne. A to by oznaczało, że talie oparte na 2 bohaterach dostają maleńkie ulepszenie. Jeżeli takich kart będzie sporo więcej, to może pod koniec cyklu będzie można zacząć składać talie na 2 herosach.
kufel - Wto 17 Sty, 2012
Patrząc na to jak ciężko będzie w walce szczerze wątpię. O ile Mroczna puszcza nastawiona była na questowanie to Khazad-dum będzie ostrym wygrzewem, mieliśmy przedsmak w Massing of Osgiliath
Poza tym jaki jest problem w zbiciu zagrożenia poniżej 20? Duch/Przywództwo z Atakami i Pozdrowieniami i w jednej turze schodzimy dużo niżej
guciomir - Wto 17 Sty, 2012
kufel napisał/a: | Poza tym jaki jest problem w zbiciu zagrożenia poniżej 20? Duch/Przywództwo z Atakami i Pozdrowieniami i w jednej turze schodzimy dużo niżej |
Jeżeli doszło się do etapu w grze, kiedy można rzucać seriami pozdrowień i gandalfów, to -3 do kosztu Timely Aid raczej szałowe nie jest. Zobaczymy jakie kolejne karty będą miały secrecy.
kufel - Wto 17 Sty, 2012
Eeee nie przesadzaj, Gandalf atakuje z zaskoczenia a Galadrimowie pozdrawiają questującego Theodreda i spółkę
l33tm4st3r - Wto 17 Sty, 2012
100ch napisał/a: | l33tm4st3r napisał/a: |
mi bardzo podoba się nowy event, choć nie znam mechaniki skrytości
|
W artykule, do którego podałeś link, jest napisane: Players able to keep their threat under 20 may play cards with the Secrecy keyword at significant discounts.
Wynika z tego, że słowo kluczowe "sekrecy" oznacza możliwość obniżenia kosztu zagrania karty jeśli twój poziom zagrożenia jest niższy od 20. W przypadku karty "Timely Aid" (obrazek w poście powyżej) pewno znaczy to, że zamiast 4 zapłacisz za nią 1. |
wydało się, że nie miałem czasu przeczytać artykułu, a tylko karty obejrzałem
tak to jest, jak się pracuje po nocy...
Al Maretta - Pon 13 Lut, 2012
Wiecie może kiedy będzie w sklepach dodatek ten ?
odmu - Pon 13 Lut, 2012
Fajna karta. Ciekawa, ładnie łączy się z innymi, no i secrecy .
FilipsO - Pon 13 Lut, 2012
Mam pytanie: czy seria dwarroelf będzie po polsku?
A tak wogóle, to kupię ten dodatek dla arweny szkoda że nie ma jej jako bohaterki.
kufel - Pon 13 Lut, 2012
Jasne, że będzie!
l33tm4st3r - Pon 13 Lut, 2012
potężna karta
odmu - Pon 20 Lut, 2012
Ciekawy bohater, choć najciekawsze jaki będzie ten Elladan i czy wtedy będzie to ładnie działać - póki co sam w sobie jest raczej kiepski.
l33tm4st3r - Pon 20 Lut, 2012
ooooo, synowie Elronda jako nowi bohaterowie w LoTRze
jak napisał przedmówca - czekamy na bliźniaka
mam nadzieję że Elladan będzie miał pasującą grafikę, najlepiej jakby to były 2 postacie z jednej grafiki - wtedy byłby świetny efekt
Al Maretta - Wto 21 Lut, 2012
Bohater niczym sobie. Już widzę go razem z Boromirem i Glorfindelem
Aj te moje błędy
l33tm4st3r - Wto 21 Lut, 2012
Al Maretta napisał/a: | Bohater niczym sobie |
nie ma takiego wyrażenia, pewnie chodziło Ci o "niczego sobie"
ojbodzio - Wto 21 Lut, 2012
A czy ktoś mógłby przetłumaczyć dokładnie co jest na tej karcie napisane bo mój inglisz is not wery gód
Karharoth - Wto 21 Lut, 2012
Podobne zaleznosci jak w Lotrze TCG, w którym lubiłem grać Braćmi. Ciekawie.
EDIT: NOLDOR? Tak chyba trochę nie do końca, z tego co pamiętam.
Karharoth - Wto 21 Lut, 2012
ojbodzio napisał/a: | A czy ktoś mógłby przetłumaczyć dokładnie co jest na tej karcie napisane bo mój inglisz is not wery gód |
"Kiedy Elladan znajduje się w grze, Elrohir otrzymuje +2 obrony.
Odpowiedź: Po tym jak Elrohir zostanie zadeklarowany jako obrońca, zapłać/wydaj 1 żeton zasobów z jego puli aby go przygotować. "
Wallenstein - Sro 22 Lut, 2012
Karharoth napisał/a: |
EDIT: NOLDOR? Tak chyba trochę nie do końca, z tego co pamiętam. |
W przynajmniej jednej czwartej to prawda - strona matki matki.
l33tm4st3r - Sro 22 Lut, 2012
Wallenstein napisał/a: | Karharoth napisał/a: |
EDIT: NOLDOR? Tak chyba trochę nie do końca, z tego co pamiętam. |
W przynajmniej jednej czwartej to prawda - strona matki matki. |
Celebriana była połowie Noldorką i Elrond był w połowie Noldorem, więc to chyba też ich czyni półelfami
Wallenstein - Czw 23 Lut, 2012
l33tm4st3r napisał/a: | Wallenstein napisał/a: | Karharoth napisał/a: |
EDIT: NOLDOR? Tak chyba trochę nie do końca, z tego co pamiętam. |
W przynajmniej jednej czwartej to prawda - strona matki matki. |
Celebriana była połowie Noldorką i Elrond był w połowie Noldorem, więc to chyba też ich czyni półelfami |
Pół elfami to na pewno (tak jak w przypadku Elronda).
O ile Celbriana była pół Noldorem, tak Elrond na pewno nie.
Jego ojcem był Earendil – pół elf (ojciec człowiek, matka Noldor), a matką Elwinga – pół elf (ojciec pół elf, matka Sindarin)
Czyli tylko po Earendilu był w ¼ Noldorem. Elwinga wśród swoich przodków nie miała Noldorów.
Czyli do bycia Noldorem Arwenie, Elldanowi i Elrohirowi brakowło bardzo sporo.
l33tm4st3r - Czw 23 Lut, 2012
ok, widzę że Twoja wiedza na temat historii Śródziemia jest wielka i nie mam zamiaru jej kwestionować
ale jeśli chodzi o tą cechę "Noldor" to moim zdaniem nie ma co się denerwować - to nie jest informacja "genetyczna" tylko raczej oznaczenie, że postacie te został wychowane wśród Noldorów, w związku czym np znają ich techniki walki czy podzielają ich wartości (w związku z czym, będzie można przyłączyć do nich jakiś tylko-noldorski mieczyk albo zadziałać na nich kartą typu "wszystkie postacie z cechą Noldor")
Wallenstein - Czw 23 Lut, 2012
Pewnie masz rację, choć podejrzewam, że autorom po prostu tak było wygodniej.
Dla mnie nie ma problemu, bo dziwniejsze rzeczy się zdarzały. Zbieram/gram dla klimatu ilustracji.
Zakładam, że Elladan też będzie miał ilustrację wykonaną przez Magali Villeneuve i zdaje się, że ta ilustracja już gdzieś się pojawiła:
http://magali-villeneuve....-rivendell.html
Al Maretta - Wto 28 Lut, 2012
Jeszcze Erestor
http://magali-villeneuve....289184880092845
guciomir - Wto 28 Lut, 2012
http://boardgamegeek.com/...d-list-spoilers
karty graczy
l33tm4st3r - Czw 01 Mar, 2012
i zdjęcie kilku kart by zrobić większy apetyt na ten dodatek
FilipsO - Pią 02 Mar, 2012
ja jeszcze nie mam khazad dumu więc sobie nie pogram a już taki apetyt mam ;p
kufel - Pią 02 Mar, 2012
FilipsO napisał/a: | ja jeszcze nie mam khazad dumu więc sobie nie pogram a już taki apetyt mam ;p |
Jak to?! No chłopie! Powiem szczerze, że obok Massinga scenariusze z Khazad-dum są dla mnie najlepsze!
Kulgan - Pią 02 Mar, 2012
kufel napisał/a: | FilipsO napisał/a: | ja jeszcze nie mam khazad dumu więc sobie nie pogram a już taki apetyt mam ;p |
Jak to?! No chłopie! Powiem szczerze, że obok Massinga scenariusze z Khazad-dum są dla mnie najlepsze! |
Jak najbardziej się zgadzam
Taperonix - Sob 03 Mar, 2012
FFG już sprzedaje nowy dodatek! A GALAKTA już coś planuje?
Avael - Nie 04 Mar, 2012
Taperonix - oczywiście, że Galakta już coś planuje;) Musisz tylko okazać nieco cierpliwości i wyrozumiałości.
100ch - Sro 21 Mar, 2012
Strzał w dyszkę
Elladan
Kulgan - Pon 30 Kwi, 2012
W weekend miałem okazję zagrać w ten dodatek i baaardzo mi przypadł do gustu. Pierwsza próba sforsowania Caradhrasu zakończyła się niepowodzeniam. Kilkanaście kart do końca talii Spotkań i 3 czające się Śnieżyce oraz szczyt w oddali skutecznie osłabiały zapał nie tylko Arweny, ale i reszty jej eskorty. Zatęskniliśmy wówczas za drogą przez Morię. Zwarliśmy jednak szeregi i postanowiliśmy jednak lepiej przygotowani, a właściwie bardziej uważni i zdeterminowani, rzucić wyzwanie Czerwonemu Rogowi. Dużo szybciej pokonaliśmy 1 Etap i przygotowani na Śnieżyce ruszyliśmy na podbój Caradhrasu. Tym razem nam się udało pokonać nie tylko Caradhras, ale i sąsiedni Fanuidhol i wygrać scenariusz
Scenariusz wydaje się być bardzo wymagającym, nawet na nasze zaprawione w boju talie. A o to własnie w tej zabawie chodzi
ojbodzio - Pią 01 Cze, 2012
Witam,
Mam pytanie czy czy karta Caradhras (15) jest odporna na efekty graczy? Dokładnie chodzi mi o to, czy mogę umieszczać na nią punkty postępu dzięki zwiadowcy z pólnocy?
kufel - Pią 01 Cze, 2012
Caradhras nie jest odporny na efekty graczy i można kłaść żetony Zwiadowcą czy innymi efektami kart. Jedynie nie możesz dobrowolnie Podróżować na ten obszar (staje się automatycznie aktywnym obszarem w momencie położenia 11 żetonu postępu na karcie 2B Zaspy Śnieżne)
balint - Nie 12 Sie, 2012
Kulgan napisał/a: | W weekend miałem okazję zagrać w ten dodatek i baaardzo mi przypadł do gustu. Pierwsza próba sforsowania Caradhrasu zakończyła się niepowodzeniam. Kilkanaście kart do końca talii Spotkań i 3 czające się Śnieżyce oraz szczyt w oddali skutecznie osłabiały zapał nie tylko Arweny, ale i reszty jej eskorty. Zatęskniliśmy wówczas za drogą przez Morię. Zwarliśmy jednak szeregi i postanowiliśmy jednak lepiej przygotowani, a właściwie bardziej uważni i zdeterminowani, rzucić wyzwanie Czerwonemu Rogowi. Dużo szybciej pokonaliśmy 1 Etap i przygotowani na Śnieżyce ruszyliśmy na podbój Caradhrasu. Tym razem nam się udało pokonać nie tylko Caradhras, ale i sąsiedni Fanuidhol i wygrać scenariusz
Scenariusz wydaje się być bardzo wymagającym, nawet na nasze zaprawione w boju talie. A o to własnie w tej zabawie chodzi |
Całkowicie się zgodzę: Brama Czerwonego Rogu oraz Droga do Rivendell to dwa moje ulubione dodatki
balint - Sob 22 Gru, 2012
Dzisiaj wieczorkiem odświeżyłem sobie jeden z najlepszych scenariuszy do tej gry.
I niestety doświadczyłem patologii związanej z aktualnym sposobem liczenia punktacji.
Warunkiem ukończenia scenariusza jest zdobycie 5 PZ. A kart zapewniających owe PZ jest w scenariuszu raptem 4. I w pewnym momencie gra miała charakter "na przetrzymanie": wrogowie spadali jeden po drugim, obszary były skutecznie eksplorowane (Caradras od ręki za pierwszym pociągnięciem na 3B), a PZ nie przychodziły....
Trwało to 6 tur, podczas których musiałem doliczać +10 pkt za każdą turę (w sumie +60) i muszę się cieszyć, że tak szybko dokopałem się do kolejnego szczytu Gór Mglistych.
Niestety obecny sposób liczenia punktacji nie jest idealny, w tym przypadku sama gra zepsuła mi wynik (rezultat - 185 pkt.....) bo twórcy nie przewidzieli, że owe PZ mogą podejść choćby i po 20 turach....
the_ka - Nie 23 Gru, 2012
balint napisał/a: | Dzisiaj wieczorkiem odświeżyłem sobie jeden z najlepszych scenariuszy do tej gry.
I niestety doświadczyłem patologii związanej z aktualnym sposobem liczenia punktacji.
Warunkiem ukończenia scenariusza jest zdobycie 5 PZ. A kart zapewniających owe PZ jest w scenariuszu raptem 4. I w pewnym momencie gra miała charakter "na przetrzymanie": wrogowie spadali jeden po drugim, obszary były skutecznie eksplorowane (Caradras od ręki za pierwszym pociągnięciem na 3B), a PZ nie przychodziły....
Trwało to 6 tur, podczas których musiałem doliczać +10 pkt za każdą turę (w sumie +60) i muszę się cieszyć, że tak szybko dokopałem się do kolejnego szczytu Gór Mglistych.
Niestety obecny sposób liczenia punktacji nie jest idealny, w tym przypadku sama gra zepsuła mi wynik (rezultat - 185 pkt.....) bo twórcy nie przewidzieli, że owe PZ mogą podejść choćby i po 20 turach.... |
może nie jest idealny ale poprzedni był dużo gorszy - przekonałem się o tym mając dwa podobne wyniki, z tym że jeden zrobiłem w kilka rund a drugi w kilkanaście a na końcu efekt był taki sam więc te doliczane punkty za każdą rundę mają sens
balint - Nie 23 Gru, 2012
Z jednej strony tak, bo ukrócono różne triki graczy podbijające końcowy wynik.
Z drugiej strony obecny sposób naliczania punktacji wypacza rezultat, bo dostajemy punkty karne za losowość na którą nie mamy wpływu. I nie raz ani nie dwa miałem takie wrażenie.
Dodatkowo przy obecnym sposobie liczenia oficjalnej punktacji, zagubiony bywa gdzieś ten fun wynikający ze spokojnego przechodzenia scenariusza...
Kulgan - Nie 23 Gru, 2012
balint napisał/a: | Z jednej strony tak, bo ukrócono różne triki graczy podbijające końcowy wynik.
Z drugiej strony obecny sposób naliczania punktacji wypacza rezultat, bo dostajemy punkty karne za losowość na którą nie mamy wpływu. I nie raz ani nie dwa miałem takie wrażenie.
Dodatkowo przy obecnym sposobie liczenia oficjalnej punktacji, zagubiony bywa gdzieś ten fun wynikający ze spokojnego przechodzenia scenariusza... |
Dlatego ja nie liczę punktów, tylko sobie gram dla fanu
balint - Nie 23 Gru, 2012
Kulgan napisał/a: | balint napisał/a: | Z jednej strony tak, bo ukrócono różne triki graczy podbijające końcowy wynik.
Z drugiej strony obecny sposób naliczania punktacji wypacza rezultat, bo dostajemy punkty karne za losowość na którą nie mamy wpływu. I nie raz ani nie dwa miałem takie wrażenie.
Dodatkowo przy obecnym sposobie liczenia oficjalnej punktacji, zagubiony bywa gdzieś ten fun wynikający ze spokojnego przechodzenia scenariusza... |
Dlatego ja nie liczę punktów, tylko sobie gram dla fanu |
I to jest chyba najlepsze rozwiązanie
schen - Pon 24 Gru, 2012
E tam, punkty nie są wcale takie złe, ale imho po prostu nie ma co się przy nich specjalnie bardzo spinać.
crabtree - Pon 24 Gru, 2012
Kulgan napisał/a: | balint napisał/a: | Z jednej strony tak, bo ukrócono różne triki graczy podbijające końcowy wynik.
Z drugiej strony obecny sposób naliczania punktacji wypacza rezultat, bo dostajemy punkty karne za losowość na którą nie mamy wpływu. I nie raz ani nie dwa miałem takie wrażenie.
Dodatkowo przy obecnym sposobie liczenia oficjalnej punktacji, zagubiony bywa gdzieś ten fun wynikający ze spokojnego przechodzenia scenariusza... |
Dlatego ja nie liczę punktów, tylko sobie gram dla fanu | Nam nawet nie chce się niczego liczyć, zwłaszcza że system punktacji jest mocno upośledzony.
Berestaszek - Pon 24 Gru, 2012
może i jest upośledzony. Może i denerwuje to podliczanie punktów jednak ja uważam że jest to super sprawa. Czemu? ponieważ próbujesz paru talii i potem porónując wyniki stwierdzasz co jest lepsze. Co więcej dzięki temu możesz mieć chęć powtórzenia scenariusza by pobić stary rekord.
crabtree - Wto 25 Gru, 2012
Wszystko zależy od talii spotkań. Jeśli na początku gry pojawią się złośliwe podstępy, albo upierdliwi wrogowie, to jest znacznie trudniej się rozkręcić. I jak się ma do tego ta punktacja? Wcale się nie ma. Dlatego my zapisujemy zwycięstwa i porażki, bo to jest najbardziej wymierne.
Kulgan - Wto 25 Gru, 2012
Berestaszek napisał/a: | może i jest upośledzony. Może i denerwuje to podliczanie punktów jednak ja uważam że jest to super sprawa. Czemu? ponieważ próbujesz paru talii i potem porónując wyniki stwierdzasz co jest lepsze. Co więcej dzięki temu możesz mieć chęć powtórzenia scenariusza by pobić stary rekord. |
Jak Ci się podoba i widzisz w tym sens - super
Ja się boję, że zacznę tworzyć talię pod bicie rekordu a nie pod fun z gry i to mi zepsuje zabawę. Nie będzie mnie już cieszyć wygrana po ciężkiej batalii, tylko będę się wkurzał, że zdobyłem ileś tam punktów więcej niż poprzedni wynik, a to chyba nie o to chodzi w moim odczuciu.
Ale każdy może mieć swoje zdanie i jego bronić - siebie pewnie nie przekonamy, ale może pomożemy innym spojrzeć na problem z różnych punktów widzenia
balint - Wto 25 Gru, 2012
Kulgan napisał/a: |
Ja się boję, że zacznę tworzyć talię pod bicie rekordu a nie pod fun z gry i to mi zepsuje zabawę. Nie będzie mnie już cieszyć wygrana po ciężkiej batalii, tylko będę się wkurzał, że zdobyłem ileś tam punktów więcej niż poprzedni wynik, a to chyba nie o to chodzi w moim odczuciu.
|
Dokładnie tak.
A według mnie (podkreślam, że to moja prywatna opinia) stary system liczenia punktów zostawiał więcej miejsca na fun wynikający z gry. Tutaj tura = 10 pkt, 5 tur = 50 pkt, więc gnamy.
Dziobak15 - Wto 25 Gru, 2012
Gram we Władcę od niedawna.
Uważam że nowy system liczenia punktów jest lepszy od starego (podliczałem oba wyniki).
Gram dla przyjemności więc uzyskany wynik o niczym nie świadczy, ważniejszy jest dla mnie stosunek wygranych do przegranych i to według mnie określa skuteczność talii.
EstEst - Wto 16 Kwi, 2013
Pierwszy raz dziś przechodziłem ten scenariusz w duecie i zabawa była przednia. Jak zwykle, graliśmy tylko kartami dostępnymi do wydania tego dodatku i dodatkowo stwierdziliśmy, że nie bierzemy bohaterów-krasnoludów (bo co to za eskorta Arweny z krasnoludów), więc wszelkie sztuczki Dainowe odpadły. Ale to co zrobiliśmy z tym scenariuszem, chyba zaskoczyłoby jego twórców...Po kolei:
Talie: Aragorn/Eleanora/Theodred (z dużą ilością dodatków poprawiających siłę woli bohaterów, oczywiście namiestnik na Aragornie z kamieniem, pełna paleta sojuszników, oraz efekty anulujące cienie i podstępy) oraz Eowina/Glorfindel(wiedza)/Beravora (z leczeniem, kartami wpływającymi na poziom zagrożenia i jeszcze większą liczbą kontr).
Początek był dramatyczny. Seria Wargów sprowadziła sporą część naszych bohaterów do 1 punktu życia (w pewnym momencie chyba tylko Eowina miała 3, Glorfindel i Theodred 2, a reszta po 1). Na szczęście uratowały nas leśne pułapki, w których 2 wargi dowieźliśmy na drugą stronę gór. Gandalf też miał swój mały udział w uratowaniu nas.
Kiedy trochę opanowaliśmy sytuację, byliśmy już w II etapie. I tu pojawiła się sympatyczna lokacja: Schody Dimrilla (czy jakoś tak). W każdym razie, gdy się do niej podróżuje, przy odpowiednich warunkach, można zejść z zagrożeniem o 11 (i odrzucić pewne nieprzyjemności). Ma jednak punkty zwycięstwa, więc tylko raz można ją zastosować...przynajmniej tak sądzili twórcy.
A my:
1) Podróżujemy do schodów, obniżamy zagrożenie o 11.
2) Następna faza planowania: Podróżniczka z Zachodniego Gościńca cofa schody do strefy przeciwności, przechodzimy jakąś lokację.
3) W następnej fazie podróży przechodzimy jeszcze jedną górską lokację, po czym znów podróżujemy do schodów, zagrożenie o 11 w dół.
4) Just for fun... W następnej fazie podróży wychodzi lokacja, zagrywamy Ścieżkę Obieżyświata specjalnie w tym celu zabraną (efekt: zamiana lokacji aktywnej z lokacją ze strefy przeciwności bez odpalania efektu podróży) i znów schody wracają. Po jakimś czasie jeszcze jedna, ostatnia podróż...
Efektywnie - zagrożenie obu graczy zleciało do zera i można było robić safari z daleka oglądając wargi, gobliny i trolle.
Ale kiedyś trzeba wejść w III etap i na Caradhrasie zrobią się problemy z taką ilością wrogów w SP...Chyba, że Caradhras przejdzie się przed III etapem. 2 zwiadowców ze śnieżnego potoku + Naprzód po śmierć (odrzuć Rohańczyka za 3 stópki na dowolnej lokacji) + Najlepsze Konie Riddermarchii (za odrzucenie - dodatkowe 2 stópki) i Caradhras poszedł na stos zwycięstwa, gdzie jego miejsce. Równocześnie udało się wejść na Fanducośtam i przejść do III etapu, który przeszliśmy w jednej fazie podróży.
Oczywiście, w pewnym momencie byliśmy na tyle twardzi, że przeszlibyśmy i bez tych tricków, ale dało nam to sporo satysfakcji. O ile Caradhras faktycznie zaplanowaliśmy, że właśnie tak załatwimy (ani jeden Zwiadowca z Północy nie wszedł nam na rękę przez całą grę, ale i tak się udało), to trick ze Schodami Dimrilla wyszedł absolutnie przypadkowo.
Kilka kart po raz pierwszy zastosowaliśmy, doceniając ich siłę. Poza wspomnianymi Podróżniczką i Ścieżką swoją wielką chwilę przeżyła najnieprzydatniejsza karta z podstawki: Moc Ziemi. Nic wielkiego nie zrobiła, ale w pierwszej turze położona na Caradhrasie obniżała jego zagrożenie chyba z 10 tur - więc na pewno się zwróciła.
wojo - Czw 18 Kwi, 2013
Na pewno dobrze graliście schody?
Cytat: | Travel: Reshuffle all locations in the discard pile and victory display back into the encounter deck. If you reshuffled at least two locations, reduce each player's threat by 11 and discard all copies of Freezing Cold from play |
Obniżasz poziom zagrożenia o 11 tylko wtedy gdy co najmniej dwie lokacje wtasowałeś z powrotem do tali. Wg Twojego opisu wtasowywaliście tylko jedną przy kolejnych obejściach. Tak czy tak taki trick jest możliwy z tym że zagrożenie w tym scenariuszu raczej nie jest zbyt groźne natomiast wtasowywanie kart z puli zwycięstwa opóźnia znaczenie scenariusz (trzeba znowu znaleźć góry)
EstEst - Czw 18 Kwi, 2013
No, właśnie pilnowaliśmy, żeby przepodróżować dwie lokacje przed kolejną podróżą na schody. Jedną od razu, gdy tylko zamienialiśmy ją miejscami ze schodami, a drugą w następnej turze. Akurat punktowych górek jeszcze nie mieliśmy (na początku spadły jako cienie), więc obniżanie zagrożenia nas zachwyciło - nie dość, że dość drogo wystartowaliśmy (Aragorn i Glorfindel robią swoje) to jeszcze mieliśmy perspektywę długiej podróży bez tego. No i chcieliśmy bezboleśnie zrobić Caradhras.
Pewnie, gdybyśmy grali na punkty, to nie robilibyśmy tak, ale jako, że partia była tylko na wygraną...
|
|