galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

WH 40K: Podbój - Dyskusja ogólna - Mam dość tej dyskryminacji.

ozoq - Sob 13 Gru, 2014
Temat postu: Mam dość tej dyskryminacji.
Galakto,
Jasno przedstawiliście dlaczego zachęcacie ludzi do kupowania PL. Wszystko to rozumiem. Dlaczego Wy nie rozumiecie, że ktoś mógł stracić do Was zaufanie po tym jak przerwaliście wydawanie polskich wersji Netrunnera i LotRa i woli z ostrożności wybrać wersję angielską Conquesta? Premiera angielskiej wersji podstawki była opóźniona o około dwa tygodnie w sklepach, w których do tej pory zamawiałem gry planszowe i karciane. Teraz pora na pierwszy dodatek Howl of Blackmane. Wszędzie jest niedostępny. Napisałem wprost do sklepu, w którym najczęściej robię zakupy i dostałem jasną odpowiedź, że dyskryminujecie wersję angielską i dostawy są w małych ilościach i opóźnione względem polskiej. Z całym szacunkiem do Was (bo kupuję od Was sporo gier planszowych wydawanych w PL), ale nie uwierzę, że wersja polska płynie innym statkiem, a angielska innym i stąd opóźnienia. Jeśli celowo opóźniacie wydawanie wersji angielskiej, żeby ludzie kupowali PL, to myślę że osiągacie odwrotny skutek i w moim przypadku po prostu zaczekam, aż wyjdzie cały warlord cycle i wtedy zamówię go sobie z amazona i koszt przesyłki nie wyjdzie wtedy taki wysoki. Jeśli wersja angielska nie zacznie normalnie wychodzić razem z wersją polską to prawdopodobnie stracicie klienta również na inne produkty i w całości zacznę kupować gry FFG tylko po angielsku. Nie lubię być traktowany nie fair.
Bardzo proszę o ustosunkowanie się do tego wpisu.
Pozdrawiam,
Wasz klient

Virgo - Sob 13 Gru, 2014
Temat postu: Re: Mam dość tej dyskryminacji.
ozoq napisał/a:
ale nie uwierzę, że wersja polska płynie innym statkiem, a angielska innym i stąd opóźnienia.

Galakta nie zamawia wersji angielskiej statkiem na premierę tylko z miesięczną obsuwą ze stanów.

Morsereg - Sob 13 Gru, 2014

polecam poczytac posty D.W. z tego tematu:
http://www.forum.galakta....der=asc&start=0

D.W. - Sob 13 Gru, 2014

Już kilka dni temu na to odpowiadałem w innym temacie. Powtarzam - nie zamierzamy celowo ograniczać dostępności do dodatków w angielskiej wersji Podboju. Gdybyśmy podjęli decyzję, że nie będziemy rozprowadzać angielskiej wersji to po prostu o tym poinformowalibyśmy sklepy. I to zrobilibyśmy na samym początku. I koniec kropka.

Naprawdę zdajemy sobie sprawę, że skoro ktoś był zdeterminowany aby ostatecznie kupić wersję angielską to teraz przez opóźnienia nagle nie zmieni zdania. A tym bardziej gdyby był zmuszany i tak jak sami piszecie to prędzej zrezygnuje z gry. To dla nas też jest jasne.

Dlatego taka akcja z naszej strony w tym momencie nie ma już sensu, bo dotyczy już dodatków dla kogoś, kto i tak podjął już decyzję.

Proszę pamiętać, że to nie jest pierwszy LCG po Polsku, który wydajemy. I staraliśmy aby w wersji angielskiej dodatki wychodziły jak najszybciej. Dlaczego to miałoby się zmienić tutaj?
Oczywiście zdarzały się opóźnienia np. jakiś dodatków ale czasami po prostu na to nie mamy wpływu.

Staram się to wszystko wyjaśnić ale zdaję sobie sprawę, że nie przekonam wszystkich zwłaszcza tych, którzy uważają nas za zło wcielone. Ale naprawdę wolimy aby grało więcej ludzi niż mniej, nawet jeśli zdecydowali się na angielską wersję.

Virgo - Nie 14 Gru, 2014

D.W. napisał/a:
Gdybyśmy podjęli decyzję, że nie będziemy rozprowadzać angielskiej wersji to po prostu o tym poinformowalibyśmy sklepy.

I wtedy wersja angielska byłaby w dniu premiery albo maksymalnie tydzień opóźniona, a do tego przecież nie można dopuścić :grin:
D.W. napisał/a:
I to zrobilibyśmy na samym początku. I koniec kropka.

Mogliście na początku poinformować, że wersja angielska będzie z miesięcznym poślizgiem, wtedy ja bym w ogóle nie kupował core setów.
D.W. napisał/a:
Naprawdę zdajemy sobie sprawę, że skoro ktoś był zdeterminowany aby ostatecznie kupić wersję angielską to teraz przez opóźnienia nagle nie zmieni zdania.

To po co było przetrzymanie angielskich core setów tydzień na magazynie? Może żeby przeczytać takie posty jak: poszedłem do sklepu po wersję angielską, wyszedłem z polską, bo innej nie mieli.
D.W. napisał/a:
A tym bardziej gdyby był zmuszany i tak jak sami piszecie to prędzej zrezygnuje z gry. To dla nas też jest jasne.

Ale jako, że na takich osobach zarabiacie mniej, niż na pl to was to nie obchodzi, jasna sprawa.
D.W. napisał/a:
Dlatego taka akcja z naszej strony w tym momencie nie ma już sensu, bo dotyczy już dodatków dla kogoś, kto i tak podjął już decyzję.

Nie wiem jaki sens ma pisanie ciągle, że to nie moja ręka. Ja naprawdę wierzę, że tych dodatków nie ma u was na magazynie. Ale ciągnięcie 20 sztuk ze stanów po miesiącu to jak najbardziej wasz wybór.
D.W. napisał/a:
Proszę pamiętać, że to nie jest pierwszy LCG po Polsku, który wydajemy. I staraliśmy aby w wersji angielskiej dodatki wychodziły jak najszybciej.

To dość perfidne kłamstwo, zwłaszcza, że osoby, które miały z wami doczynienia wcześniej dobrze wiedzą, że angielskie wersje zawsze były opóźniane w stosunku do polskiego tłumaczenia.
D.W. napisał/a:
Dlaczego to miałoby się zmienić tutaj?

No właśnie, nic się nie zmieniło :mrgreen:
D.W. napisał/a:
Staram się to wszystko wyjaśnić ale zdaję sobie sprawę, że nie przekonam wszystkich zwłaszcza tych, którzy uważają nas za zło wcielone.

Jakby pojęcia pr nie było wam obce to nie trzeba by po każdym waszym "ogłoszeniu" czytać tutaj i na innych forach tych wszystkich pomyj, które są na was wylewane.
D.W. napisał/a:
Ale naprawdę wolimy aby grało więcej ludzi niż mniej, nawet jeśli zdecydowali się na angielską wersję.

No właśnie nie, co udowadniacie praktycznie non stop.

Wczoraj z chłopakami podczas gry w Heroes of the Storm padło stwierdzenie: ja nie wiem, po co Galakta któryś już raz odpisuje na forum na te flejmy. Rzeczywiście, wszyscy zainteresowani wiedzą jak jest, więc posty w stylu: "przemówienie z dnia siódmego roku bieżącego" są zupełnie bez sensu, bo nijak się mają do tego, jak jest naprawdę.

Paton - Nie 14 Gru, 2014
Temat postu: Re: Mam dość tej dyskryminacji.
ozoq napisał/a:
Galakto,
Jasno przedstawiliście dlaczego zachęcacie ludzi do kupowania PL. Wszystko to rozumiem. Dlaczego Wy nie rozumiecie, że ktoś mógł stracić do Was zaufanie po tym jak przerwaliście wydawanie polskich wersji Netrunnera i LotRa i woli z ostrożności wybrać wersję angielską Conquesta? Premiera angielskiej wersji podstawki była opóźniona o około dwa tygodnie w sklepach, w których do tej pory zamawiałem gry planszowe i karciane. Teraz pora na pierwszy dodatek Howl of Blackmane. Wszędzie jest niedostępny. Napisałem wprost do sklepu, w którym najczęściej robię zakupy i dostałem jasną odpowiedź, że dyskryminujecie wersję angielską i dostawy są w małych ilościach i opóźnione względem polskiej. Z całym szacunkiem do Was (bo kupuję od Was sporo gier planszowych wydawanych w PL), ale nie uwierzę, że wersja polska płynie innym statkiem, a angielska innym i stąd opóźnienia. Jeśli celowo opóźniacie wydawanie wersji angielskiej, żeby ludzie kupowali PL, to myślę że osiągacie odwrotny skutek i w moim przypadku po prostu zaczekam, aż wyjdzie cały warlord cycle i wtedy zamówię go sobie z amazona i koszt przesyłki nie wyjdzie wtedy taki wysoki. Jeśli wersja angielska nie zacznie normalnie wychodzić razem z wersją polską to prawdopodobnie stracicie klienta również na inne produkty i w całości zacznę kupować gry FFG tylko po angielsku. Nie lubię być traktowany nie fair.
Bardzo proszę o ustosunkowanie się do tego wpisu.
Pozdrawiam,
Wasz klient


Ja zacząłem kupować polską wersję - ale podpisuje się pod tym. Jest dla mnie jasne ,że wszystko co robicie ma służyć waszemu biznesowi i daleki jestem od hejtu bo rozumiem,że żeby firma działała to musi mieć zyski - rozumiem też ,że z wersji PL zyski są większe.

To co się teraz dzieje wokół gry Conquest jest bardzo złe - jesteście jeden krok od KO tego systemu zaraz przy jego starcie - problemy z rankingiem ,systemem lojalnościowym i na dokładkę ta sprawa z wersją angielską - ja nie mogę zrozumieć jakim sposobem nie można skończyć prostego skryptu na swojej własnej stronie i trwa to kilka miesięcy - to jest po prostu niesamowity szczyt niekompetencji osoby która się tym zajmuje . Celowe opóźnienie wersji angielskiej lub też przedwczesne wydawanie wersji pl też zdrowe dla tego wszystkiego nie jest ...

D.W. - Nie 14 Gru, 2014

To jest ostatni mój post w tej sprawie bo niezależnie od tego co napiszę i tak nie przekonam tych, którzy wiedzą lepiej. Odpowiadanie ciągłe na te same zarzuty nawet jak na moja cierpliwość jest zbyt dużo. Nie wiem czy na jakimś forum macie tak dokładne informacje jak tutaj.

Podsumowując:

1. Będziemy zamawiać dodatki z USA w normalnym trybie z USA.
2. Nie zamierzamy w żaden sposób celowo opóźniać dostaw dodatków.
3. Żyjemy w wolnym kraju i każdy sklep może zamówić gry u dowolnego dystrybutora w Europie jeśli on ten towar ma wcześniej, aby go Wam dostarczyć. Nie musi tego robić u nas.
4. Każdy gracz może zamówić sobie grę gdzie chce i możliwości jest bardzo wiele.

Paton
System rankingowy do Warhammer Inwazja powstał ponad rok po premierze gry. Na początku był jeszcze bardziej ubogi niż ten teraz do Podboju. Dlatego opowiadanie, że każdy dzień kiedy system wystartuje później to tragedia, to przepraszam ale jest małą przesada. Żaden kraj nie ma takiego systemu i czy to oznacza, że w żadnym kraju nikt nie gra w Podbój?

Z tych wszystkich rozmów wynika, że najlepiej byłoby sprzedawać grę, rozprowadzać GNK sprzedawane przez FFG i koniec kropka. Gracze sami by się zorganizowali albo i nie. Zorganizować jakiś turniej raz na rok, dać w nagrodę grę X, żeby się gracze ucieszyli.

Co mogę do tego dodać? Tylko tyle, że każdy człowiek ma prawo do swojego zdania i ja nikomu tego nie odmawiam.

Virgo - Nie 14 Gru, 2014

D.W. napisał/a:
Odpowiadanie ciągłe na te same zarzuty nawet jak na moja cierpliwość jest zbyt dużo.

Coś słabe to tłumaczenie (na polski) :mrgreen:
A tak ad meritum to by się zarzuty ciągle nie powtarzały, jakby nie było niczego na rzeczy.
D.W. napisał/a:
1.Będziemy zamawiać dodatki z USA w normalnym trybie z USA.

Czyli miesiąc po premierze.
D.W. napisał/a:
2.Nie zamierzamy w żaden sposób celowo opóźniać dostaw dodatków.

Aczkolwiek będą one miesiąc po premierze niecelowo opóźnione.
D.W. napisał/a:
3.Żyjemy w wolnym kraju i każdy sklep może zamówić gry u dowolnego dystrybutora w Europie jeśli on ten towar ma wcześniej, aby go Wam dostarczyć. Nie musi tego robić u nas.

Sklepy odpisują co innego, więc ktoś tu kłamie.
D.W. napisał/a:
4.Każdy gracz może zamówić sobie grę gdzie chce i możliwości jest bardzo wiele.

Z tym, że po to jest wyłączny dystrybutor, żeby tą dystrybucję prowadzić. Ja wiem, że bareizmy wiecznie żywe, no ale.
D.W. napisał/a:
Zorganizować jakiś turniej raz na rok, dać w nagrodę grę X, żeby się gracze ucieszyli.

A ile teraz turniejów w ciągu roku organizujecie? :grin:

D.W. - Nie 14 Gru, 2014

Zrobię jeszcze wyjątek bo naprawdę nie rozumiem jak poważni ludzie nie mogą czegoś zrozumieć.

Virgo nie wiem jak Ty sobie wyobrażasz transport z USA towaru? Myślisz, że to trwa tydzień?

Dodatek dokładnie zamówiliśmy w zamówieniu z dnia 3 grudnia. Czyli kilka dni po premierze. I najwyżej 7 dni po tym jak dodatek dotarł do USA bo nie mogliśmy go zamówić wcześniej bo go nie mieli go fizycznie w USA.

Potem trwa kilka dni mailowa przepychanka z tym czego jeszcze nie ma, co będzie za 2 dni to poczekajcie, z fakturują proforma, z otrzymaniem, przez FFG zapłaty za fakturę, spakowaniem towaru. I ostatecznie informacja bodaj 11 grudnia, że towar wyjechał z magazynu USA.

Teraz przesyłka lotnicza UPS, odprawa celna i towar jest w naszym magazynie. Dostawa z USA trwa około 2-3 tygodni. A teraz jak FFG miał nawał roboty z wyprzedażą świąteczną, czarnym piątkiem to jeszcze gorzej.

I proszę mi powiedzieć gdzie tutaj jest jakieś celowe działanie. Jakbyśmy towar zamawiali miesiąc po premierze do docierałby do nas po 2 miesiącach.

Litości jakie kłamstwo? Tzn w jaki sposób Galakta może zabronić jakiemuś sklepowi kupowania towaru u dowolnego dystrybutora w europie? Przecież sklepy tak robią cały czas. Raz kupują od nas, raz od kogoś innego. Inna sprawa czy to jest dla opłacalne dla małych zamówień.

D.W. - Nie 14 Gru, 2014

Dodam jeszcze, że wcześniejsze listopadowe zamówienie dotarło do nas 2 grudnia. Aby zamówić towar z USA musimy zamówić go jakąś sensowną ilość bo inaczej transport jest nieopłacalny. Dlatego robimy to raz na 3-4 tygodnie. FFG ma często premiery i nie możemy natychmiast po premierze każdej gry sprowadzać towaru bo musielibyśmy to robić co tydzień.

Naprawdę jeśli ktoś uważa, że z naszej strony to jest jakiś spisek to ja już nic na to nie poradzę...

Virgo - Nie 14 Gru, 2014

D.W. napisał/a:
Zrobię jeszcze wyjątek bo naprawdę nie rozumiem jak poważni ludzie nie mogą czegoś zrozumieć.

Miał być rage quit, ale jednak nie? :grin:
D.W. napisał/a:
I proszę mi powiedzieć gdzie tutaj jest jakieś celowe działanie. Jakbyśmy towar zamawiali miesiąc po premierze do docierałby do nas po 2 miesiącach.

Can't beat this logic :lol:
D.W. napisał/a:
Naprawdę jeśli ktoś uważa, że z naszej strony to jest jakiś spisek to ja już nic na to nie poradzę...

Ja bym nie przesadzał z tymi wielokropkami.

Naprawdę nie trzeba mi wklejać printscreenów tego, co ci źli amerykanie wyprawiają. Chodzi tylko o to, że moglibyście zamawiać wersją angielską razem z polską z chin statkiem, a tego nie robicie i tyle.

Paton - Nie 14 Gru, 2014

D.W. napisał/a:

System rankingowy do Warhammer Inwazja powstał ponad rok po premierze gry. Na początku był jeszcze bardziej ubogi niż ten teraz do Podboju. Dlatego opowiadanie, że każdy dzień kiedy system wystartuje później to tragedia, to przepraszam ale jest małą przesada.


"Małą" przesadą jest ,że uważasz że to jest ok i podajesz za przykład ,że rok to trwało w Inwazji . Jeśli rok zajęło wam w Inwazji napisanie skryptu na bazie exela który pisze się w kilka godzin to ja na prawdę mam poważne obawy co będzie dalej...i uważam ,że postawiłem na złego konia kupując jakikolwiek produkt u was. Tyle ode mnie - od dziś nie kupię u was ani jednego polskiego dodatku do żadnej gry . Ja nie wiem czy ty masz jakiegoś szefa - ale powinien się zastanowić nad tym co robicie i w jaki sposób prezentujecie się medialnie...

Virgo - Nie 14 Gru, 2014

Paton napisał/a:
Ja nie wiem czy ty masz jakiegoś szefa - ale powinien się zastanowić nad tym co robicie i w jaki sposób prezentujecie się medialnie...

Właśnie rozmawiasz z szefem :wink:

Morsereg - Nie 14 Gru, 2014

@Virgo
jesli mam byc szczery to wcale sie D.W. nie dziwie.
spokojnie odpowiadac i tlumaczyc po raz setny na sarkastyczne zaczepki. pamietaj, ze kazdy, nawet najspokojniejszy czlowiek w pewnym momencie moze nie wytrzymac i peknac. niektorzy wyzyja sie na forum a inni chwyca za pistolet ;)
przeciez dostales wyrazna odpowiedz czemu nie zamawiaja wersji angielskiej z chin i czym jest spowodowane opoznienie. ale albo faktycznie szukasz spisku albo piszesz glupoty dla samego pisania albo po prostu ci sie nudzi.

Virgo - Pon 15 Gru, 2014

Morsereg napisał/a:
@Virgo
jesli mam byc szczery to wcale sie D.W. nie dziwie.
spokojnie odpowiadac i tlumaczyc po raz setny na sarkastyczne zaczepki. pamietaj, ze kazdy, nawet najspokojniejszy czlowiek w pewnym momencie moze nie wytrzymac i peknac. niektorzy wyzyja sie na forum a inni chwyca za pistolet ;)
przeciez dostales wyrazna odpowiedz czemu nie zamawiaja wersji angielskiej z chin i czym jest spowodowane opoznienie. ale albo faktycznie szukasz spisku albo piszesz glupoty dla samego pisania albo po prostu ci sie nudzi.

Co mogę do tego dodać? Tylko tyle, że każdy człowiek ma prawo do swojego zdania i ja nikomu tego nie odmawiam.

Sewhoe - Pon 15 Gru, 2014

Virgo napisał/a:

Co mogę do tego dodać? Tylko tyle, że każdy człowiek ma prawo do swojego zdania i ja nikomu tego nie odmawiam.


Mam przynajmniej prośbę, abyś swoje zdanie artykułował mniej chamsko i bez zbytecznych złośliwości.

Virgo - Pon 15 Gru, 2014

Doceniam próby zderailowania tematu, więcej ad personam proszę na priva.
Morsereg - Pon 15 Gru, 2014

nic nie zbacza na inne temat bo temat tak na dobra sprawe powinien zostac zamkniety.
bylo pytanie, padla odpowiedz. koniec.

bez sensu jest na sile wymyslanie kolejnych motywow spisku.

kowalxx - Pon 15 Gru, 2014
Temat postu: ranking
po rozegraniu turnieju kazdy gracz ktory nie mial wczesniej punktow za granie wystartował z liczbą 0. Teraz w rankingu zamiast 1507 punktow mam 7. Reszta adekwatnie tak samo. Mozna to naprawic? podejrzewam ze blad tkwi w miejscu gdzie zmieniono ustawienia dla listy w rankingu aby nie wyświetlało ludzi bez rozegranego chociaz 1 turnieju.
Majesty - Pon 15 Gru, 2014

O zamknięciu tematu powinien raczej decydować jego twórca i nikt inny. Chyba, że topic jest niezgodny z regulaminem, albo przedawniony... wtedy rozumiem zamknięcie przez moda. W tym przypadku jest to raczej dyskusja otwarta i zamknięcie jednego tematu może spowodować otwarcie kolejnego, a nie ma sensu zaśmiecać forum. Dajcie ludziom wyrażać swoją opinie dopóki robią to w sposób kulturalny. Opinie zarówno pozytywne, jak i negatywne są naturalnym zjawiskiem dla każdego produktu/usługi.

Virgo trochę trolluje, ale to już jest taki forumowy chochlik i jak ktoś nie ma ochoty z nim dyskutować to przecież nie musi ;)

Wracając do meritum. Dla mnie argumenty D.W są po części sensowne i zakładając stuprocentową ich prawdziwość i tak miałbym jedną, zasadniczą wątpliwość. Mianowicie... na przykładzie błyskawicznej wyprzedaży angielskiego CS chyba zauważyliście, że zupełnie nie doszacowaliście wielkości Waszego zamówienia od FFG?
Tu pojawia się pytanie... czy dopasowanie podaży do faktycznego popytu nie spowodowałoby, że jednak inne opcje dystrybucji(z Chin lub dodatkowe zamówienie z USA) stałyby się dla Was opłacalne lub choćby mniej nieopłacalne niż ostatnio. Zauważcie, że nawet lekka strata, jaką ponieślibyście przy zmianie polityki dystrubucji jest nieporównywalnie mniejsza do straty długofalowej jaką ponosicie z powodu utraty klientów, którzy kupowali także inne Wasze produkty (z czego pewnie większość w wersji PL).

Sewhoe - Pon 15 Gru, 2014

kowalxx -->

Nie dererarereiluj tematu użytkownikowi Virgo ;)

BPNMSP - no offence was meant ;)

kotuo - Pon 15 Gru, 2014

Szanowny D.W.
Czy chce Pan nam powiedzieć, że jako WYŁĄCZNY DYSTRYBUTOR stajni FFG w dużym, europejskim kraju nie możecie mieć angielskich dodatków w momencie ich premiery (czy w kilka dni po) ??? Naprawdę NIE MOŻECIE?? Pan to na poważnie?
PS. Jeśli dobrze pamiętam to w przypadku Inwazji było to możliwe - teraz nagle nie.
PPS. I również NIE MOŻECIE zamówić dodatkowych Core Setów w 2 miesiące po premierze, tak?

Tobiaco - Wto 16 Gru, 2014

Nie można mieszać wersji językowych w kontenerze z Chin xD
ozoq - Sro 17 Gru, 2014

D.W. napisał/a:
Już kilka dni temu na to odpowiadałem w innym temacie. Powtarzam - nie zamierzamy celowo ograniczać dostępności do dodatków w angielskiej wersji Podboju. Gdybyśmy podjęli decyzję, że nie będziemy rozprowadzać angielskiej wersji to po prostu o tym poinformowalibyśmy sklepy. I to zrobilibyśmy na samym początku. I koniec kropka.

Naprawdę zdajemy sobie sprawę, że skoro ktoś był zdeterminowany aby ostatecznie kupić wersję angielską to teraz przez opóźnienia nagle nie zmieni zdania. A tym bardziej gdyby był zmuszany i tak jak sami piszecie to prędzej zrezygnuje z gry. To dla nas też jest jasne.

Dlatego taka akcja z naszej strony w tym momencie nie ma już sensu, bo dotyczy już dodatków dla kogoś, kto i tak podjął już decyzję.

Proszę pamiętać, że to nie jest pierwszy LCG po Polsku, który wydajemy. I staraliśmy aby w wersji angielskiej dodatki wychodziły jak najszybciej. Dlaczego to miałoby się zmienić tutaj?
Oczywiście zdarzały się opóźnienia np. jakiś dodatków ale czasami po prostu na to nie mamy wpływu.

Staram się to wszystko wyjaśnić ale zdaję sobie sprawę, że nie przekonam wszystkich zwłaszcza tych, którzy uważają nas za zło wcielone. Ale naprawdę wolimy aby grało więcej ludzi niż mniej, nawet jeśli zdecydowali się na angielską wersję.


Niech będzie, że wszystkie te posty składają się w logiczną całość. Nie rozumiem tylko dlaczego Chińczycy do konteneru z wersją polską nie mogą wrzucić kilkudziesięciu pudełek angielskiej wersji? To nie jest logistyka na jakimś najwyższym poziomie, żeby rozliczyć się z FFG normalnie a towar wysłać nie z ich siedziby w USA tylko z Chin, razem z polską wersją. A jak zamawiacie kilka produktów na raz od FFG (np. kilka dodruków i jakaś nowość) to każdy tytuł jest pakowany na inny statek czy razem?
Nie chcę już wywoływać awantury, bo co mieliście do powiedzenia to powiedzieliście. Przekaz z mojej strony jest jasny: klienci nie są zadowoleni i coś nie działa jak trzeba. Jak się da poprawić to fajnie, jak nie to trudno będziemy się mordować/rezygnować/ co kto założył.
P.S. Fajnie, że wydajecie w PL kolejny dodatek do kościanego Arkham. :)

Sewhoe - Sro 17 Gru, 2014

W teorii wiele rzeczy wydaje się prostych. Cóż to za fizyczny problem, aby jakiś Chińczyk wziął kilkadziesiąt pudeł i dorzucił do wysyłki do Polski. Ano diabeł tkwi w szczegółach, o których większość osób nie ma pojęcia. Ekspertem od logistyki też nie jestem, ale trochę z tym tematem mam wspólnego i generalnie producenci operują jakimś minimum produkcyjnym i logistycznym. Nie zawracają sobie głowy małymi i niestandardowymi wymaganiami odbiorców. Gra nie warta zachodu, wprowadzająca sporo chaosu i tyle.
Rodzyn - Sro 17 Gru, 2014

Przy okazji dyskusji na innym forum, i korzystając z możliwości porozmawiania z Michałem z Galakty, otrzymałem odpowiedź, która - byc może - rzuci nieco światła na poruszane, w tym wątku również, problemy.
Wklejam tekst bez edycji. pzdr

Bardzo fajnie, że ktoś zadał sobie trud aby na spokojnie przeanalizować fakty związane w sytuacją

(przekaż proszę Kowalowi moje podziękowania). Niestety jednak źródła informacji nie przekazały

stanu faktycznego, który pokrywałby się z prawdą.

Prawda jest taka, że Galakta nie ma podpisanej żadnej oficjalnej umowy-zezwolenia z żadną firmą

oraz nie blokuje w żaden sposób innym firmom sprowadzanie anglojęzycznych produktów z

zagranicy. Wspomniana sytuacja z firmą Bard Centrum Gier to coś kompletnie innego. Jeszcze kilka

lat temu w Polsce hurtową dystrybucją produktów FFG (kupowanych bezpośrednio od FFG)

zajmowały się dwie firmy – Bard i Galakta. Jednak ostatecznie postanowiono, że w przypadku gier

wydawanych w wersji Polskiej dystrybutor wersji angielskiej może być jeden i tym dystrybutorem jest

Galakta. Jednakże ze względu na długoletnią współpracę Bard nadal mógł zamawiać inne produkty z

rabatem dystrybutorskim. Przyznam szczerze, że nie wiem czy robi to nadal. Jako ciekawostkę warto

dodać, że jeszcze kilka lat temu podobnie było w Niemczech, gdzie dwie firmy zajmowały się

dystrybucją gier FFG, a obecnie jest tam tylko jeden dystrybutor.

Tak naprawdę bezpośrednie zakupy FFG może zrobić dowolna firma (przynajmniej jakiś czas temu tak

jeszcze było), jednak otrzyma zupełnie inne rabaty niż my, co w połączeniu z wysokimi kosztami

transportu oraz dodatkowymi opłatami nie jest wcale takie atrakcyjne. Dlatego mało kto się na to

decyduje (ale podobno są takie firmy). FFG samo też przekazuje namiar na nas, ze względu na to, że

jesteśmy lokalnym dystrybutorem ich gier, ale wyraźnie chciałem zaznaczyć, że nie ma żadnego

przymusu zamawiania czegokolwiek od nas.

Wiemy doskonale, że są sklepy, które zaopatrują się w anglojęzyczne produkty FFG w hurtowniach

europejskich. Nawet jesteśmy w stanie je wymienić i nieomal w ciemno wskazać skąd biorą gry. Taka

sytuacja jest czymś normalnym i nigdy nie robiliśmy niczego aby ją zablokować. Nie mam pod ręką

prawnika specjalizującego się w międzynarodowym prawie handlowym, ale nie wiem czy takie

działania nie byłyby nawet niemożliwe.

Dlatego podsumowując, polskie sklepy jak najbardziej mogą zamówić anglojęzyczne produkty FFG w

hurtowniach poza granicami Polski (czyli jak kto woli „z pominięciem Galakty”).

Swoją drogą, chętnie dowiedziałbym się, które sklepy przekazały informację, że jest inaczej oraz skąd

ją uzyskały, ponieważ mam nadzieję, że nikt nikogo celowo nie wprowadza w błąd. Każdy sklep w

Polsce może kupić dowolny produkt w wersji angielskiej u dowolnego dystrybutora na świecie. Na

pewno kupując w FFG nie otrzyma takiego rabatu, jaki otrzymuje oficjalny dystrybutor lub, w

przypadku zbyt małego w ich ocenie zamówienia, może zostać skierowany do lokalnego

dystrybutora. To jest normalne, że wydawca handluje głównie z dystrybutorami, a nie pojedynczymi

sklepami. Jednak, którego dystrybutora wybierze sklep, to jego sprawa.

Jeśli zaś chodzi o dostęp angielskiego Zestawu podstawowego Podboju oraz obcinanie zamówień to

sytuacja wyglądała tak, że zamówiliśmy w FFG z wyprzedzeniem pewną liczbę egzemplarzy (i to po

wcześniejszej konsultacji z naszymi najlepszymi klientami). Ostatecznie okazało się, że ta liczba jest

niewystarczająca i stanęliśmy przed wyborem – sprzedać na zasadzie „kto pierwszy, ten lepszy” albo

poobcinać wszystkim, aby każdy dostał jakąś część. Zdecydowaliśmy się ostatecznie na to drugie

rozwiązanie i uważamy, że była to właściwa decyzja, gdyż w ten sposób nie faworyzowaliśmy żadnego

z naszych partnerów handlowych, a wszystkich traktowaliśmy na równych zasadach. Tak postępuje

każdy wydawca, o czym sami się nie raz przekonaliśmy, gdy obcinane były nasze zamówienia.

Czy mogliśmy zamówić więcej zestawu podstawowego? Tak. Jednak my także musimy bazować na

tym jakie zapotrzebowanie przekazują nam sklepy. Mamy w magazynie już wiele anglojęzycznych

gier, które przeszacowaliśmy i teraz leżą nam w magazynie.

Natomiast obecna niedostępność Core Seta wynika z prostego faktu, że FFG ma wyczerpany nakład i

choć chcielibyśmy sprowadzić kolejne egzemplarze to po prostu nie ma takiej możliwości. Zresztą,

aby nie być gołosłownym, sami możesz to sam sprawdzić na stronie FFG:

http://fantasyflightgames...esem=2&esum=256

Jeśli zaś chodzi o dodatki, sytuacja wygląda odrobinę inaczej. Małe zestawy do gier LCG ze względu na

nieduże ilości musimy zamawiać z USA, a nie z Chin, i możemy to robić dopiero po tym, jak dotrą one

do USA. Tak było w odniesieniu do angielskiej wersji Skowytu Czarnogrzywego, co w tym konkretnym

przypadku miało miejsce bardzo blisko premiery. Z naszej strony produkt został zamówiony, wszelkie

formalności dopełnione i nie możemy obecnie zrobić nic aby przyspieszyć te dostawę (która i tak idzie

do nas drogą lotniczą, pomimo, nie ukrywajmy, horrendalnych kosztów transportu). Jak się zapewne

domyślasz, Howl of the Blackmane nie jest jedynym produktem, który w niej jedzie i naprawdę

bardzo byśmy chcieli ją mieć już dawno, ponieważ wtedy mielibyśmy możliwość sprzedać zawarte

tam produkty w gorącym okresie przedświątecznym. Faktem jednak jest, że dostawa jedzie i jeśli

urząd celny nie będzie zbyt łaskawy to do nas dotrze w tygodniu świątecznym. Wtedy możemy wręcz

zapomnieć o jakiejkolwiek sprzedaży, ponieważ po świętach sklepy na ogół nie uzupełniają stanów

magazynowych aby nie dokładać sobie produktów do inwentaryzacji, którą muszą przeprowadzić na

początku roku. Dlatego nam zależy na czasie jeszcze bardziej niż osobom czekającym na ten dodatek.

Od razu tez napiszę coś, za co zostanę jeszcze bardziej znienawidzony wśród graczy używających

wersji angielskiej – już teraz mogę zapowiedzieć, że w przypadku kolejnego dodatku także

prawdopodobnie będzie opóźnienie. Wynika to z prostego faktu, że FFG chcąc przyspieszyć premierę

pierwszego dodatku wyprodukowało tylko pierwszą paczkę z cyklu, a nie jak to robi normalnie, kilka

na raz. Dlatego też nie mieliśmy możliwości zamówić z wyprzedzeniem w USA kolejnych dodatków,

aby mieć je na dzień światowej premiery. Właśnie tak robimy normalnie (na potwierdzenie swych

słów dodam tylko, że mający premierę w najbliższy czwartek dodatek do Netrunnera jest już

wysyłany do sklepów, aby te mogły rozpocząć wysyłkę do klientów w dniu światowej premiery).

Mam nadzieję, że dzięki tej mojej przydługiej wypowiedzi uzyskałeś lepszy pogląd na sprawę.

ozoq - Sro 17 Gru, 2014

Pozostaje tylko ubolewać, że ani Chińczycy, ani Amerykanie nie potrafią tego lepiej rozwiązać. Od początku wybierając wersję angielską nie miałem na celu dokopać Galakcie, bo nic do nich nie mam. Wręcz, przeciwnie - chcę żeby wszystkie planszówki FFG wydawali po polsku. Z Warhammerem 40k jest tak, że pierwszy kontakt jaki miałem z tym uniwersum był po angielsku, takiego Warhammera pokochałem, do takiego się przyzwyczaiłem i w takiego chcę grać. Tylko tyle i aż tyle.
gural117 - Wto 23 Gru, 2014

My z chłopakami zaczęliśmy rozmowy z https://teamcovenant.com/covenant-subscriptions/ na temat zamówień miesięcznych produktów. Chłopaki dają gwarancję dostawy w dniu premiery (a ponieważ będziemy zamawiać pod 6 dodatków minimum to koszty są niskie).
Aktualnie StarWars + Coquest + wszystkie tytuły typu ImperialAssault / Eldich itp. W USA premiera miała być 18. My nadal nie możemy dostać tego co zamówiliśmy w sklepie bo coś gdzieś jakoś idzie.

Virgo - Wto 23 Gru, 2014

http://www.planszostrefa....-Blackmane/4062
Nilis - Pią 02 Sty, 2015

W sklepach na dniach ma pojawić się drugi dodatek do Podboju a w wersji angielskiej niema wciąż pierwszego. Porażka.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group