|
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
Heirs Of Numenor ? |
Autor |
Wiadomość |
Lucie [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 08 Sty, 2013
|
|
|
Troche tak jest. Przynajmniej moje sa odksztalcone i nie wyglada na to by mialy sie "wyprostowac..." |
|
|
|
|
Riddick5822 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 08 Sty, 2013
|
|
|
Dzisiaj przyszła do mnie podstawka i zacznę grać jak dojdą koszulki. Jak dla mnie gra aż zapełniona jest klimatem Śródziemia. Heirs of Numenor warty jako pierwszy dodatek? Czy kupić któryś z cykli? Chciałbym znaleźć trochę kart związanych z Gondorem |
|
|
|
|
Berestaszek [Usunięty]
|
|
|
|
|
Riddick5822 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 08 Sty, 2013
|
|
|
Wielkie dzięki Pisałem tu bo to taki najlepszy temat o Gondorze |
|
|
|
|
JollyRoger1916 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 08 Sty, 2013
|
|
|
Lucie napisał/a: | Troche tak jest. Przynajmniej moje sa odksztalcone i nie wyglada na to by mialy sie "wyprostowac..." |
Talię gracza liczyłem 3 razy, bo karty były posklejane i mi nie wychodziło jak w instrukcji. FFG zachowuje się coraz nieładniej (bo rozumiem, że Galakta nie ma żadnego wpływu na jakość poszczególnych elementów gry). Większość osób ma karty w koszulkach i nie zwróci uwagi, ale jednak spadek jakości jest, niestety nie idzie za tym spadek ceny (gdyby tak było to byłbym w stanie to łyknąć bo i tak łoję w koszulkach). |
|
|
|
|
crabtree [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 09 Sty, 2013
|
|
|
Nawet nie zwróciłem uwagi na gorszą jakość kart, tak byłem zajęty wkładaniem ich w koszulki i czytaniem treści/oglądaniem grafik
"Wyciąganie kasy" to chyba symbol naszych czasów. Proceder ten jest wszechobecny praktycznie wszędzie niestety... |
|
|
|
|
Szuli [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 24 Sty, 2013
|
|
|
Spuźniona opinia .
Co do jakości kart to rzeczywiście byłyposklejane i odkształcone.
Graficznie w porządku. Jeśli chodzi o przygody to bardzo trudne czyli świetne. Nowe mechaniki battle i siege genialne ,w prosty sposób twórcy stworzyli klimat walki. Co do urzyteczności kartgracz to tak se. Większość odnajdzie zastosowanie w taliach na Gondorze (naco trochę jeszcze poczekamy). ocena 9,5/10 .
P.S. Liczę na to , że w nowym cyklu będziemy bronić Białego Miasta. |
|
|
|
|
EstEst [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 14 Lut, 2013
|
|
|
Właśnie dziś grałem i się zorientowałem, że z kart graczy ten dodatek oferuje o 3 karty mniej w sferze taktyki niż w pozostałych. Też tak macie, czy jakiś wybrakowany zestaw mam? |
|
|
|
|
Szuli [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 14 Lut, 2013
|
|
|
Masz 3 neutrale kosztem obcięcia 3 kart z jakiejś innej sfery (taktyki). |
|
|
|
|
EstEst [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 14 Lut, 2013
|
|
|
Dzięki. Dziwaczny dosyć pomysł, takie niesymetryczne rozdanie, ale skoro taka koncepcja była, to przynajmniej nic nie zgubiłem. |
|
|
|
|
schen [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 23 Lut, 2013
|
|
|
W końcu dorwałem się do spadkobierców Wrażenie bardzo pozytywne, wiele kart dających na prawdę spore nowe możliwości. Bardzo mi się spodobała Krew Numenoru, z Namiestnikiem Gondoru można nawet z Eleanory stworzyć ścianę nie do przejścia.
Już pierwszą przygodę zacząłem od stworzenia Gondorskiej talii z nowymi bohaterami i Denethorem. Co prawda może nie wygrywałem zbyt często (zwłaszcza, że umknęło mi, że skacząca ryba działa jedynie gdy zwój jest przy jakimś bohaterze ~~'), ale gra była wyrównana, pełna kombinowania i nie raz niewiele mi do wygranej brakowało. Gdy w końcu udało się dostarczyć wiadomość Faramirowi w tym samym składzie ruszyłem do Ithilien. Mnogość bitw w których brali udział bohaterowie trochę ich przytłoczyła. Do tego siła wrogów... cóż... trochę większa niż zbójów nasłanych do skaczącej ryby Koniec końców Denethor stwierdził, że na takie zabawy jest już za stary i zastąpił go Hama, Boromir natomiast zmienił trochę barwy, by bardziej pasować do taktycznego otoczenia. Nastawiając się już bardziej na samo przejście przygody niż tematyczny dobór sprzymierzeńców, wyczarowałem stado orłów, które widocznie za namową Gandalfa postanowiło wspomóc dzielny Gondorski naród Taką drużyną przeszedłem za pierwszym razem drugi scenariusz a także bez problemów poradziłem sobie z oblężeniem Cair Andros.
Przyznam, że przygody zaprojektowane dość ciekawie, no i w końcu jest okazja, by dość bezstresowo pograć sobie mono-taktyką No i stary Boromir jakoś tak mocno zyskał w moich oczach, bo teraz nie dość, że całkiem dobrze sobie radzi z obroną i atakiem to jeszcze potrafi być nieocenioną podporą w czasie bitwy, czy oblężenia. |
|
|
|
|
|
|