galakta.pl galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Liczba kart w talii

Czy używasz talii turniejowej (minimum 50 kart dla każdego gracza)?
Zawsze (przestrzegam tej zasady i liczę karty)
51%
 51%  [ 24 ]
Staram się (może się zdarzyć, że nie mam minimum 50 kart, nie jest to wymóg konieczny do gry)
19%
 19%  [ 9 ]
Czasami (zależnie od okoliczności, nastawienia, rogrywanej przygody/ inne powody)
10%
 10%  [ 5 ]
Nie wiem (nie liczę kart)
14%
 14%  [ 7 ]
Nie (niepotrzebnie utrudnia to grę i/lub zwiększa losowość/ inne powody)
4%
 4%  [ 2 ]
Głosowań: 47
Wszystkich Głosów: 47

Autor Wiadomość
JollyRoger1916
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

kufel napisał/a:
Eee tam, Ty chyba prawdziwego flejma nie czytałeś :D Tu jest elegancka dyskusja.


Czytałem, czytałem, ale uśmiałem się jak wyjechałeś z tymi zamieszkami, więc pociągnąłem temat bo mi się to jakoś tak od razu w bani zobrazowało :) Dobra my tu gadu gadu, a widły się same nie naostrzą ;)
 
     
kufel
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

Mi tam nic do tego, niech każdy gra sobie jak chce, nawet może podglądać karty cienia przed przydzieleniem obrońców "No bo nikto mi nie zabroni!". Chodzi mi tylko o 2 rzeczy:
1. W zasadach wyraźnie jest napisane, że 50 kart to minimum i jak ktos pyta to odpowiadamy mu: wiesz.. w zasadach jest 50 kart ale ja to $%#@ i gram 32 kartami.
2. Interesują mnie uber-talie-które-same-przechodzą-wszystkie-scenariusze ale TYLKO wtedy, gdy są złożone legalnie czyli patrz punkt 1. Jak ktoś narzeka, że przechodzi Massinga ziewając przy tym cały czas a potem się okazuje, że ma 20 czy 30 kart w talii to trochę mnie to śmieszy.

Za Wodą chyba tez uznali, że 50 kart to minimum
http://www.fantasyflightg...=4&efidt=483239
http://www.fantasyflightg...&efpag=0#773530
http://www.fantasyflightg...&efpag=0#745752
 
     
JollyRoger1916
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

kufel napisał/a:
Jak ktoś narzeka, że przechodzi Massinga ziewając przy tym cały czas a potem się okazuje, że ma 20 czy 30 kart w talii to trochę mnie to śmieszy.


Ciężko się nie zgodzić.

Podam przykład dlaczego dla mnie mniej niż 50 kart w talii jest słabym pomysłem na tym etapie rozwoju gry. Mamy Hamę i gramy na dwóch. Ładujemy do do małej talii po 2x fintę i gąszcz włóczni (nawet 3x, jak są 2 CSy) i nie ma bata, żeby coś z tego nie zeszło najdalej w pierwszej fazie zasobów przy odpowiednio małej talii. Druga osoba gra duchem z nastawieniem, żeby zmniejszać zagrożenie na tyle, żeby ewentualnie weszli jacyś leszcze, ale żaden konkretniejszy wróg. Później zbieramy wrogów na klaty talią z Hamą i jak napisałeś pykamy sobie wręcz ziewając, bo druga osoba przebiegnie większość scenariuszy na tyle szybko, że praktycznie nie ma szans, żeby zabiło nas zagrożenie. Do tego powiedzmy, że druga osoba ma Glorfindela z ducha i mała talię - na bank szybciutko wejdzie światło i już Glorek nie wyczerpuje się do wyprawy, do tego nieoczekiwana tez raczej szybko podejdzie i już po wyprawie jest 2 niewyczerpanych bohaterów. Nawet nie chce mi się myśleć co się będzie działo jeśli druga osoba będzie miała Glorka duch, Arka wiedza i Theodreda. Masakra, wyzwanie równe 0, zwłaszcza, że taki taktyka Hama/Legolas/Thalin + ta ekipa trzy-sferowa i już przy 50 kartach jest łatwiutko, ale jednak czasami trzeba coś tam powalczyć z tym co się akurat ma. Pewnie można sobie tak grać małymi taliami. Tylko po co? Jaki będzie będzie fun, skoro praktycznie wiemy, że większość przygód jest już zaliczona zanim potasujemy TS? Ja tam lubię wyzwania i kombinowanie co możemy wykręcić tym co akurat mamy na ręce. Dodam od siebie jeszcze, że mając wszystkie dodatki bez problemu składamy 50, lub więcej kartową talię, z której i tak co nie podejdzie jest przydatne. Jeszcze rozumiem, ktoś ma mało dodatków, dopiero zaczyna granie i na razie jest za trudno, to chce wreszcie wygrać ten wprowadzający scenariusz i nie daje cienia, składa małe talie i nie stosuje utrudnień z FAQ, ale jak ktoś młóci w tą grę już zylionową partię to raczej powinien sobie poradzić ze złożeniem 50-cio kartowej skutecznej talii. Jeśli doświadczeni gracze składają małe talie to przychodzi mi do głowy tylko jeden powód - maxowanie wyników. Ja osobiście gram, żeby przeżywać przygody w Śródziemiu, pewnie stąd takie, a nie inne moje podejście do wielkości talii.
 
     
balint
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

kufel napisał/a:
Mi tam nic do tego, niech każdy gra sobie jak chce, nawet może podglądać karty cienia przed przydzieleniem obrońców "No bo nikto mi nie zabroni!". Chodzi mi tylko o 2 rzeczy:
1. W zasadach wyraźnie jest napisane, że 50 kart to minimum i jak ktos pyta to odpowiadamy mu: wiesz.. w zasadach jest 50 kart ale ja to $%#@ i gram 32 kartami.
2. Interesują mnie uber-talie-które-same-przechodzą-wszystkie-scenariusze ale TYLKO wtedy, gdy są złożone legalnie czyli patrz punkt 1. Jak ktoś narzeka, że przechodzi Massinga ziewając przy tym cały czas a potem się okazuje, że ma 20 czy 30 kart w talii to trochę mnie to śmieszy.

Za Wodą chyba tez uznali, że 50 kart to minimum
http://www.fantasyflightg...=4&efidt=483239
http://www.fantasyflightg...&efpag=0#773530
http://www.fantasyflightg...&efpag=0#745752


Za Wodą 75% społeczeństwa nie wie gdzie leży Europa, Kościół-Modlących-Się-Do-Dystrybutorów-Paliwa liczyć ileś tam tysięcy, a co piąta osoba wierzy, że Elvis żyje... Każdy podąża swoim tropem intelektualnym. Jeśli współdzielisz poziom zza Wody, proszę Cię bardzo, mnie nic do tego :twisted:

Co do zasad, to celowo dałem cytat dosłowny, ale nie został on zrozumiany. No chyba że grę solo przed lustrem nazywasz "turniejem". :roll:

nakano napisał/a:
Taki zapis jest w instrukcji do rozszerzenia "Hobbit - Górą i dołem". Cytat:
Kart skarbów dodanych do talii nie bierze się pod uwagę podczas podliczania minimalnej wielkości talii (wynoszącej 50 kart).


Fakt, to jest już rzeczowy argument, poparty realnym zapisem. Ale jest tu pewna słabość: nie każdy gracz musi mieć obowiązkowo to rozszerzenie, a więc i zapis nie dotrze do niego. Turniejów z kolei nie ma, więc i przepływ informacji jest słabszy.

Według mnie ten zapis powinien być jasno zawarty w FAQ'ach. Zamknęłoby to dyskusję.
 
     
JollyRoger1916
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

balint napisał/a:
Za Wodą 75% społeczeństwa nie wie gdzie leży Europa, Kościół-Modlących-Się-Do-Dystrybutorów-Paliwa liczyć ileś tam tysięcy, a co piąta osoba wierzy, że Elvis żyje... Każdy podąża swoim tropem intelektualnym. Jeśli współdzielisz poziom zza Wody, proszę Cię bardzo, mnie nic do tego :twisted:


Tak, tak w Europie za to sami geniusze żyją. Aż tak zazdrościmy Amerykanom, że co i rusz musimy naśmiewać się z ich głupoty, czy często po prostu ignorancji? Z moich kontaktów z Polakami, czy innymi Europejczykami też mógłbym napisać kilka zgryźliwych uwag. Wiem, że to nie jest związane z tematem, ale męczy mnie to, że nie ma miejsca w sieci, gdzie ludzie nie jadą po amerykanach, w większości przypadków żadnego nie znając, nie mówiąc o tym, że ameryki na oczy nie widzieli.
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

kufel napisał/a:
Jak ktoś narzeka, że przechodzi Massinga ziewając przy tym cały czas a potem się okazuje, że ma 20 czy 30 kart w talii to trochę mnie to śmieszy.
Pijesz do mnie więc odpowiem. Massinga przeszedłem talią 52, siora miała 62 karty, bo jak zwykle nie mogła się zdecydować, a może to pozostałość po MtG. Scenariusz na obecnym etapie nie stanowi większego wyzwania, ale chyba dołożę jeszcze z 50 kart do swojej talii i może wtedy będzie fun. ;)
 
     
Szuli
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

Równo 50.
 
     
balint
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

FFG jest firmą. Zarabia na grze. To imperatyw kategoryczny.

I zrobi wszystko, wynajdzie każdy zapis, aby towar się sprzedawał. Ich zbójeckie prawo.

Ale czy gracze mają być bezkrytyczni?
 
     
kufel
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

balint napisał/a:

Natomiast z chęcią przeczytam wyraźny zapis, iż gracz siedząc i grając sobie solo w domciu musi mieć minimum 50 kart w talii. Proszę o wskazanie konkretnego zapisu.

Zastanów się czego chcesz człowieku.. Chciałeś 1 zapis-dostałeś 5, to nie! Źle bo to z oficjalnego forum FFG a Amerykanie przecież głupi są i się nie znają.
Wiecie co grajcie sobie w tą grę nawet na zasadach "wojny", skoro nie potraficie grac wg ściśle ustalonych zasad. Twórzcie sobie house-rules itp. Miłego ciągłego wygrywania! :D
 
     
balint
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

kufel napisał/a:
balint napisał/a:

Natomiast z chęcią przeczytam wyraźny zapis, iż gracz siedząc i grając sobie solo w domciu musi mieć minimum 50 kart w talii. Proszę o wskazanie konkretnego zapisu.

Zastanów się czego chcesz człowieku.. Chciałeś 1 zapis-dostałeś 5, to nie! Źle bo to z oficjalnego forum FFG a Amerykanie przecież głupi są i się nie znają.
Wiecie co grajcie sobie w tą grę nawet na zasadach "wojny", skoro nie potraficie grac wg ściśle ustalonych zasad. Twórzcie sobie house-rules itp. Miłego ciągłego wygrywania! :D


Jak widać oni też mają wątpliwości w tej kwestii:
FFG does specify that tournament legal decks have a minimum of 50 cards, but there is no minimum set on casual games at home.

Rozmowa tam jest identyczna. To z Twojego forum. Dzięki, dostałem potwierdzenie mojej opinii.
Oczywiście są tacy, co mają 65 kart :wink: Ale oni jakoś nie znajdują jasnego zapisu w istrukcji do CS'a...

Powtarzam: ta kwestia w zasadach do CS nie jest doprecyzowana. I możemy nadal się spierać co było pierwsze: jajko czy kura.
 
     
kufel
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

No cytuj dalej, co potem pisze ten sam człowiek...
"Ah, how I do love house-ruled games. "
"Vyron said:

I personally just cannot understand, why people always make so many "house" rules... man, just play the game as it was intended! I mean, I can build a "WIN BUTTON"-house rule... no challenge in that.... I just can't understand why people always HAVE TO win... even in a CO-OP game... man, half the fun is building the deck UNDER LIMITATIONS! I mean, rather than having more than 50 cards, you could just put GANDALF 8 TIMES in a deck... whatever.... not flaming and bashing anyone, just my point of view.... no insults intended... .

No worries. I was just poking fun with my posts."

Jak już napisałem graj sobie jak chcesz, ale jak demaskujesz "prawdę" to pokazuj całą prawdę a nie tylko fragment, który Ci pasuje! :twisted:
Ostatnio zmieniony przez kufel Sro 27 Lut, 2013, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
balint
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

Tak, pisze, że gra 50 kartową talią... bo tak chce.....
Nie ma tam wypowiedzi twórcy gry (albo ja nie znam jego nick'a).

Cytat, który Ty zamieściłeś odnosi się do kilku innych wypowiedzi.
Ponadto jest kilka innych osób, które także zakwestionowały talie "turniejowe". Dałeś linki, każdy sobie to przeczyta.
I nie ma tam ani jednej oficjalnej wypowiedzi. Sami gracze, a każdy wie najlepiej (czyli tak jak i u nas).

A jeszcze raz zacytuję te "ściśle ustalone" zasady (in PL) dla talii nieturniejowych (ja w turniejach nie uczestniczę) zawarte w CS:

Strona 9 instrukcji:
W celu rozegrania bardziej
zaawansowanej partii karty z talii startowych
mogą zostać połączone lub wzmocnione kartami
pochodzącymi z Zestawów Przygodowych, aby
utworzyć 50-kartowe talie turniejowe

Strona 27 instrukcji:
Talia turniejowa musi się
składać z przynajmniej 50 kart. Ponadto w talii danego
gracza nie mogą się znaleźć więcej niż trzy kopie danej
karty (o takiej samej nazwie).

A teraz je głośno i wyraźnie przeczytaj.
Mi się nie chce już dyskutować z kimś, to nie rozumie prostych zwrotów w naszym języku.

END
 
     
gregvip
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

Nie bijcie mnie dobrzy ludzie ale mam takie przemyślenia.
Stawiam tezę, że cała ta dyskusja jest niepotrzebna bo:
- Jeśli ktoś będzie chciał grać talią złożoną z 15 kart to nikt mu przecież tego nie zabroni
- Jeśli ktoś będzie chciał wziąć udział w jednym z oficjalnych turniejów to ... nie weźmie bo są one jak Yeti lub potwór z Loch Ness - każdy słyszał nikt nie widział.
- Jeśli ktoś kupił grę żeby robić sobie na siłę na złość jego sprawa
- Jeśli ktoś kupił sobie grę żeby się dobrze bawić a do tej zabawy potrzebne jest mu dobrze działające skalowanie trudności np. przez zmianę ilości kart w talii - to jego sprawa
Najwyżej jak już będzie miał zbyt łatwo doda kary i będzie OK.
- Nie każdy kupuje WP i wszystkie dodatki więc stworzyć dobrze działającą talię 50+ będzie mu trudno.
- FFG zawsze będzie stało na stanowisku, że trzeba mieć więcej kart niż mniej bo oni z tego żyją.
- Quest Log jest żadnym narzędziem do porównań gdyż ludzie stosują różne systemy punktacji.

i.t.d. i.t.p. ale tyle mi teraz przyszło do głowy.

Osobiście staram się przy grze dobrze bawić (szczerze powiem, że nawet nie wiem ile mam kart w tali) i tylko szlag mnie trafia, że FFG w podstawce zrobiło klasyczny numer z CCG z commonanmi, uncommonami i rarami.
Nawet zastanawiam się nad zakupem drugiej podstawki ale co wtedy zrobić z masą pozostałych kart.

Pozdrawiam gorąco i nie kłóćmy się tylko grajmy.
 
     
balint
[Usunięty]

Wysłany: Sro 27 Lut, 2013   

gregvip napisał/a:
Nie bijcie mnie dobrzy ludzie ale mam takie przemyślenia.
Stawiam tezę, że cała ta dyskusja jest niepotrzebna bo:
- Jeśli ktoś będzie chciał grać talią złożoną z 15 kart to nikt mu przecież tego nie zabroni
- Jeśli ktoś będzie chciał wziąć udział w jednym z oficjalnych turniejów to ... nie weźmie bo są one jak Yeti lub potwór z Loch Ness - każdy słyszał nikt nie widział.
- Jeśli ktoś kupił grę żeby robić sobie na siłę na złość jego sprawa
- Jeśli ktoś kupił sobie grę żeby się dobrze bawić a do tej zabawy potrzebne jest mu dobrze działające skalowanie trudności np. przez zmianę ilości kart w talii - to jego sprawa
Najwyżej jak już będzie miał zbyt łatwo doda kary i będzie OK.
- Nie każdy kupuje WP i wszystkie dodatki więc stworzyć dobrze działającą talię 50+ będzie mu trudno.
- FFG zawsze będzie stało na stanowisku, że trzeba mieć więcej kart niż mniej bo oni z tego żyją.
- Quest Log jest żadnym narzędziem do porównań gdyż ludzie stosują różne systemy punktacji.

i.t.d. i.t.p. ale tyle mi teraz przyszło do głowy.

Osobiście staram się przy grze dobrze bawić (szczerze powiem, że nawet nie wiem ile mam kart w tali) i tylko szlag mnie trafia, że FFG w podstawce zrobiło klasyczny numer z CCG z commonanmi, uncommonami i rarami.
Nawet zastanawiam się nad zakupem drugiej podstawki ale co wtedy zrobić z masą pozostałych kart.

Pozdrawiam gorąco i nie kłóćmy się tylko grajmy.


Kurcze, nie mam ikonki OK, ale oczywiście OK :smile:
 
     
zvish
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

O kurde widzę że temat zło przeniesiony na swoje własne pole :D .
Wyluzujcie ludzie bo nie ma sensu się tak spinać. Jak zrobią kiedys turniej to zrobią i wówczas okaże sie ile mamy na niego minimum kart zabrać.
A poki co każdy może sobie grać jak chce i nawet jak ustalimy tutaj coś to itak każdy w zaciszu domowym zbuduje talie jaka chce.
A tak przy okazji ciekawi mnie czy kiedys pojawi się zasada górnej granicy ilości kart w decku. :D
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.16 sekundy. Zapytań do SQL: 16