galakta.pl galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Liczba kart w talii

Czy używasz talii turniejowej (minimum 50 kart dla każdego gracza)?
Zawsze (przestrzegam tej zasady i liczę karty)
51%
 51%  [ 24 ]
Staram się (może się zdarzyć, że nie mam minimum 50 kart, nie jest to wymóg konieczny do gry)
19%
 19%  [ 9 ]
Czasami (zależnie od okoliczności, nastawienia, rogrywanej przygody/ inne powody)
10%
 10%  [ 5 ]
Nie wiem (nie liczę kart)
14%
 14%  [ 7 ]
Nie (niepotrzebnie utrudnia to grę i/lub zwiększa losowość/ inne powody)
4%
 4%  [ 2 ]
Głosowań: 47
Wszystkich Głosów: 47

Autor Wiadomość
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

gregvip napisał/a:

Nawet zastanawiam się nad zakupem drugiej podstawki ale co wtedy zrobić z masą pozostałych kart.
Ja kupiłem drugi coreset i żałuję. Poniosła mnie żądza posiadania, a tak naprawdę potrzebowałem tylko kilku kart z taktyki i ew. z wiedzy. Na szczęście część kart udało mi się upłynnić, ale już takiej talii spotkań raczej nie ma szans sprzedać. Takie elementy jak żetony, kręciołki to nawet nie warto wystawiać na sprzedaż, bo marne grosze z tego będą. Jeśli grasz głównie solo to już zupełnie szkoda kasy na drugi coreset. Jeśli w 2 osoby (tak jak ja), to dobrze się zastanów czy faktycznie musisz mieć więcej kart żeby się dobrze bawić. Poza tym wyraźnie łatwiej mi się gra, gdy w mojej talii jest dodatkowa Finta, Gąszcz Włóczni czy Róg Gondoru. Zagraliśmy sobie kilka razy (9-10?) w przygody z podstawki, wykorzystując tylko karty z dwóch coresetów, z limitem równo 50 kart. I było widać różnicę, bo mimo że w talii było kilka niekoniecznie potrzebnych kart, to karty kluczowe łatwiej trafiały na rękę.
 
     
kufel
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

Część graczy nie może zrozumieć jednej ważnej sprawy: jeśli ktoś trafia na to forum i zadaje pytanie to pewnie chciałby wiedzieć JAK POWINNO się grać zgodnie z zasadami a nie jak MOŻNA GRAĆ.
Jako, że nie było turniejów każdy może wypaczać zasady gry jak mu się podoba. Może uznawać jedne zapisy z FAQ te, które mu ułatwiają grę a ignorować te, które utrudniają, grać 4 a nawet 6 bohaterami. Ożywiać zabitych bohaterów, ciężko tu wypisać wszystko jak można nagiąć zasady tylko po to żeby grało się łatwo i przyjemnie. Turnieje i konfrontacja z innymi graczami pomagają ogarnąć wszelkie niuanse wiążące się z timingiem, działaniem danej karty a także wszelkimi kombinacjami.

W szachy można grać choćby tak:



Ale czy wtedy to na pewno są jeszcze szachy?
 
     
Kulgan
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

Widzę, że chwilę mnie nie było i zrobiło się gorąco, ale faktycznie wydaje się, że to dobrze, bo przy tej okazji warto coś ustalić.

Kufel i TomB mają stanowisko zdecydowane i nieprzejednane - i moim zdaniem słusznie.

30 kart - uczymy się grać, nie mamy doświadczenia, więc musimy je zebrać w sprzyjających warunkach. Poza tym mamy mało kart, więc robienie na siłę talii z 50-u kart nie ma sensu.

50 kart - umiemy grać i mamy już wystarczająco kart, żeby złożyć talie do przeżywania przygód na wyższym, ale zarazem wspólnym dla wszystkich stopniu trudności.

Oprócz informacji przytoczonych przez Kufla, sama Ankieta pokazuje, że taka tendencja jest generalnie wśród forumowiczów zachowywana. To niewątpliwie ułatwi komunikację na temat przechodzonych Przygód.

Można oczywiście grać jak się chce, ale wówczas warto to napisać, żeby wszystko było jasne. Bardzo chętnie czytam komentarze innych forumowiczów, szczególnie do nowych Scenariuszy, które równocześnie przechodzę. I ważne jest dla mnie, żeby osoby dzielące sie swoimi spostrzeżeniami i doświadczeniami, robiły to w podobnych warunkach. Przez długi czas osobą, z którą mogłem wymienić najwięcej doświadczeń był Crabtree, gdyż i on gra najczęściej w dwie osoby. Dlatego też, ważne jest dla mnie, Crabtree, żebym wiedział czytając Twój post, czy podobnie jak ja gracie 50-okartowymi taliami (może być plus, ale z kumplem plusa nie używamy :wink: )

I na koniec prośba, żebyśmy używali argumentów a nie złośliwości. Bo, mimo różnicy zdań, powinniśmy się nawzajem szanować. Spierajmy się, jeśli mamy argumenty, ale miejmy równocześnie do siebie szacunek :grin:
 
     
balint
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

Mnie zastanawia czemu FFG jeszcze jednoznacznie nie uporządkowało tej kwestii.

Jedno zdanie w FAQ w stylu "od dzisiaj obowiązują talie 50 kartowe niezależnie od grania w domu czy na turnieju" zamknęłoby dyskusję. Bo nawet z linków podrzuconych przez Kufla wynika, iż jest to niejednoznaczne nawet za Wodą. Bo skoro są odpowiedzi, to znaczy, że są one wynikiem pytań.

Dodatkowo, kojarzę, iż na oficjalnym forum twórcy gry zabierają czasami głos (np. w sprawie działania karty "Czarny Uruk"), co na pewno można uznać za oficjalne sprostowanie. Tutaj brakuje jakiejkolwiek reakcji. Moim zdaniem (ale tu mogę się mylić) spowodowane to jest tym, iż w ten sposób FFG przyznałoby się, że zapowiedź turniejów była jedną wielką lipą.

Fakt, w instrukcji do Hobbita jest zapis, przytoczony tutaj przez jednego z forumowiczów, ale nie każdy musi mieć w domu to rozszerzenie oraz uczestniczyć w forum i/lub grać z innymi graczami.
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

Kulgan napisał/a:
Dlatego też, ważne jest dla mnie, Crabtree, żebym wiedział czytając Twój post, czy podobnie jak ja gracie 50-okartowymi taliami (może być plus, ale z kumplem plusa nie używamy :wink: )
Kulgan, pisałem już wcześniej, że nie liczę kart, gram liczbą zbliżoną do 50, ale na pewno zdarzają mi się partie poniżej tej magicznej granicy. Ponieważ ostatnią partią jaką zagrałem był Massing, więc wziąłem swoją talię i doliczyłem się 52 sztuk. Dla mnie zupełnie nie ma znaczenia jak grają inni, bo to że ktoś ma grubą czy chudą talię ma wpływ tylko i wyłącznie na prawdopodobieństwo wyciągnięcia pewnej pożądanej konfiguracji. U niektórych jest to mniejsza szansa u innych większa. Dla mnie to nie jest istotne bo mówi się że statystyka jest najbardziej zakłamaną dziedziną matematyki. Interesują mnie pewne rozwiązania stosowane przez graczy, tzw. patenty, a ich szansę wykorzystania w mojej grze oceniam indywidualnie. Ja też mógłbym dzielić graczy na posiadających 1 coreset, 2 lub 3, ale tego nie robię, bo i po co? A nikt mi nie powie że nie ma to wpływu na grę i budowanie niektórych strategii. Moja filozofia rozmowy na temat WP jest prosta - nie staram się rozkładać gry na czynniki pierwsze, nie podsuwam nikomu gotowych talii, ale dzielę się swoimi ogólnymi pomysłami. I działa to także w drugą stronę, chętnie czytam o spostrzeżeniach innych graczy na temat gry.
 
     
zvish
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

balint napisał/a:
Mnie zastanawia czemu FFG jeszcze jednoznacznie nie uporządkowało tej kwestii.

Jedno zdanie w FAQ w stylu "od dzisiaj obowiązują talie 50 kartowe niezależnie od grania w domu czy na turnieju" zamknęłoby dyskusję. Bo nawet z linków podrzuconych przez Kufla wynika, iż jest to niejednoznaczne nawet za Wodą. Bo skoro są odpowiedzi, to znaczy, że są one wynikiem pytań.

Dodatkowo, kojarzę, iż na oficjalnym forum twórcy gry zabierają czasami głos (np. w sprawie działania karty "Czarny Uruk"), co na pewno można uznać za oficjalne sprostowanie. Tutaj brakuje jakiejkolwiek reakcji. Moim zdaniem (ale tu mogę się mylić) spowodowane to jest tym, iż w ten sposób FFG przyznałoby się, że zapowiedź turniejów była jedną wielką lipą.

Fakt, w instrukcji do Hobbita jest zapis, przytoczony tutaj przez jednego z forumowiczów, ale nie każdy musi mieć w domu to rozszerzenie oraz uczestniczyć w forum i/lub grać z innymi graczami.


Ja się w tej kwestii zgodzę z Balintem. Szkoda że FFG tego jakos jasno nie uporządkuje. Byc może faktycznie nie chcą sie zakręcić, ale gdzies mogli by to oficjalnie ogłosić.
Ja przykładowo nie mam jeszcze Hobbita - chodź zamirzam go miec zarówno jednego jak i drugiego. Ale dzięki temu forum dowiedzialem się że FFG próbowalo tam cos uściślić, no ok skoro tak to przyjmuje to za zsade obowiązująca, ale zanim wybuchła ta dyskusja nie wiedziałem nic o tym że tam jest coś takiego napisane. FFG najwyrażniej zakłada ze gracze kupia od nich wsyzstko, a to jest błędne założenie bo ktoś może nie chceć poprosu kupić wszystkiego i nie będzie wiedział jeżeli nie interesuje sie tematem do tego stopnia żeby czytać takie fora itd. Jeżeli zaś zakupi kiedyś Hobbita dowie się że zasady się zmieniły - moim zdaniem jeżeli zapis w Hobbicie jest taki wiążący powinno być to zawarte w FAQ, ponieważ jest większe prawdopodobieństwo że komuś w łapy wpadnie FAQ niż kolejny dodatek.
 
     
Kulgan
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2013   

balint napisał/a:
Mnie zastanawia czemu FFG jeszcze jednoznacznie nie uporządkowało tej kwestii (...) kojarzę, iż na oficjalnym forum twórcy gry zabierają czasami głos (np. w sprawie działania karty "Czarny Uruk"), co na pewno można uznać za oficjalne sprostowanie. Tutaj brakuje jakiejkolwiek reakcji. Moim zdaniem (ale tu mogę się mylić) spowodowane to jest tym, iż w ten sposób FFG przyznałoby się, że zapowiedź turniejów była jedną wielką lipą.

Obawiam się, a graniczy to niemal z pewnością, że masz rację :twisted:
 
     
barteks
[Usunięty]

Wysłany: Sro 13 Mar, 2013   

Talia min 30 kart ( tyle mamy w podstawce ) - do rozgrywki wprowadzającej.
Talia min 50 kart - do rozgrywki turniejowej lub zaawansowanej.

Może być?
 
     
Galron
[Usunięty]

Wysłany: Sro 13 Mar, 2013   

Ja tak zawsze grałem i tak właśnie wpis w instrukcji interpretowałem. Nie sądziłem, że można jakoś inaczej, ale widać dyskusja trwa.
 
     
Kulgan
[Usunięty]

Wysłany: Sro 13 Mar, 2013   

Właściwie od wydania Hobbita dyskusja straciła rację bytu. Wydawca napsiał, że karty Skarbów nie wliczają się do minimalnej liczby kart w talii, która wynosi 50. Ta informacja została potwierdzona w nowym Hobbicie i tak musimy to interpretować: jest minimum 50 kart w talii.
 
     
barteks
[Usunięty]

Wysłany: Czw 14 Mar, 2013   

Kulgan napisał/a:
Właściwie od wydania Hobbita dyskusja straciła rację bytu. Wydawca napsiał, że karty Skarbów nie wliczają się do minimalnej liczby kart w talii, która wynosi 50. Ta informacja została potwierdzona w nowym Hobbicie i tak musimy to interpretować: jest minimum 50 kart w talii.


Dla mnie od początku było jasne.
Min 30 do gry wprowadzającej (słowo z instrukcji),
więc pozostaje min 50 do reszty rozgrywek.
 
     
Berestaszek
[Usunięty]

Wysłany: Czw 14 Mar, 2013   

z instrukcji wynikało że 50 to talia turniejowa, a takowych nie ma. Nie było jasno określonego ile kart ma zawierać talia, stąd ta cała dyskusja jak Kulgan napisał już w dodatku z hobbita było wyjaśnione. Anyway nie rozumiem czemu temat został odkopany
 
     
janczar
[Usunięty]

Wysłany: Pią 15 Mar, 2013   

Konkretne reguły dotyczące składania talli oprócz ustalenia poziomu trudności (o czym toczy się dyskusja) mają jeszcze inny, moim zdaniem ważniejszy, efekt - dają punkt odniesienia do poczynań innych graczy. Jeśli każdy gra talią 50-kartową, to komentarze o trudności scenariusza czy porady odnośnie budowania talii mają sens - dyskusja odbywa się w konkretnych ramach. Gdyby każdy grał inną ilością kart, to trochę jakby grał w inną grę. Właśnie z tego powodu gram taliami, które mają równe 50 kart. Jeśli ktoś nie jest zainteresowany porównaniem swoich osiągów do "kolegów z branży" to może "grać jak chce, bo nikt mu nie zabroni" (to już jest mantra forum o LoTR LCD ;) )
 
     
crabtree
[Usunięty]

Wysłany: Pią 15 Mar, 2013   

janczar napisał/a:
Konkretne reguły dotyczące składania talli oprócz ustalenia poziomu trudności (o czym toczy się dyskusja) mają jeszcze inny, moim zdaniem ważniejszy, efekt - dają punkt odniesienia do poczynań innych graczy. Jeśli każdy gra talią 50-kartową, to komentarze o trudności scenariusza czy porady odnośnie budowania talii mają sens - dyskusja odbywa się w konkretnych ramach. Gdyby każdy grał inną ilością kart, to trochę jakby grał w inną grę. Właśnie z tego powodu gram taliami, które mają równe 50 kart.
Wszystko ładnie pięknie, ale gdy ja gram talią kart 60+, to Twoje 50 kart wygląda przy tym dość skromnie. Poza tym, zgodnie z przepisami 50 kart to minimum, więc można mieć równie dobrze 100. I co tutaj porównasz?
 
     
Kulgan
[Usunięty]

Wysłany: Pią 15 Mar, 2013   

crabtree napisał/a:
janczar napisał/a:
Konkretne reguły dotyczące składania talli oprócz ustalenia poziomu trudności (o czym toczy się dyskusja) mają jeszcze inny, moim zdaniem ważniejszy, efekt - dają punkt odniesienia do poczynań innych graczy. Jeśli każdy gra talią 50-kartową, to komentarze o trudności scenariusza czy porady odnośnie budowania talii mają sens - dyskusja odbywa się w konkretnych ramach. Gdyby każdy grał inną ilością kart, to trochę jakby grał w inną grę. Właśnie z tego powodu gram taliami, które mają równe 50 kart.
Wszystko ładnie pięknie, ale gdy ja gram talią kart 60+, to Twoje 50 kart wygląda przy tym dość skromnie. Poza tym, zgodnie z przepisami 50 kart to minimum, więc można mieć równie dobrze 100. I co tutaj porównasz?

Crabtree, nie zaczynaj znowu konfrontacji! Graj liczbą kart, jaką uważasz za słuszną, ale nie krytykuj innych, że chcą mieć wspólny punkt odniesienia.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.21 sekundy. Zapytań do SQL: 15