 |
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
Początki z Runebound |
Autor |
Wiadomość |
Reiner [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 02 Sie, 2010 Początki z Runebound
|
|
|
Witam wszystkich ,którzy pomimo wieku zwariowali na punkcie planszówek .
Jako weteran z czasów Magii i Miecza i pamiętnego odcinka 5-10-15 po ,którym zmusiłem rodziców do zakupienia tego cuda po 20 bez mała latach powracam do turlania kostkami tylko że wybór padł na Runebound. Konkurencyjną grę do Talizmana wybrałem sugerując się opiniami na forach internetowych.
Suma sumarum mam kilka pytań odnośnie dodatków po polsku jako iż gracze będą mieszani a rola lektora mi nie odpowiada .
Jako że kurier na dniach dostarczy wersję podstawową , które dodatki polecilibyście zakupić. Nie zależy mi na modyfikacjach ingerujących w główny cel podstawki jak na razie. Chętny byłbym na zakup jakiegoś bonus packa wypełnionego ekwipunkiem, przeciwnikami itede itepe?
Przeglądając forum natknąłem się na Character Pack Expansion, kiedy może nastąpić polskie wydanie tego dodatku? |
|
|
|
 |
Mariusz [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 02 Sie, 2010 Re: Początki z Runebound
|
|
|
Reiner napisał/a: | Witam wszystkich ,którzy pomimo wieku zwariowali na punkcie planszówek .
Jako weteran z czasów Magii i Miecza i pamiętnego odcinka 5-10-15 po ,którym zmusiłem rodziców do zakupienia tego cuda po 20 bez mała latach powracam do turlania kostkami tylko że wybór padł na Runebound. Konkurencyjną grę do Talizmana wybrałem sugerując się opiniami na forach internetowych.
Suma sumarum mam kilka pytań odnośnie dodatków po polsku jako iż gracze będą mieszani a rola lektora mi nie odpowiada .
Jako że kurier na dniach dostarczy wersję podstawową , które dodatki polecilibyście zakupić. Nie zależy mi na modyfikacjach ingerujących w główny cel podstawki jak na razie. Chętny byłbym na zakup jakiegoś bonus packa wypełnionego ekwipunkiem, przeciwnikami itede itepe?
Przeglądając forum natknąłem się na Character Pack Expansion, kiedy może nastąpić polskie wydanie tego dodatku? |
Czołem
w sumie to wszystkie dodatki karciane wydane po polsku to takie 3-paki.
czyli masz troche nowych przygód do zasadniczej rozgrywki, całkiem sporo nowych przedmiotów do talii handlu oraz nowy scenariuz do rozegrania.
jak masz kasę to bierz od razu wszystkie 4. będziesz miał rozbudowaną talię przygód a to zawsze miło jak się za często nie powtarza dany potwór
jeśli chodzi zaś o dodatek o którym piszesz to sam chciałbym wiedzieć kiedy się pojawi
pozdrawiam i życzę mnóstwo emocji |
|
|
|
 |
SeeM [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010
|
|
|
Na twoim miejscu bym nie przekładał zbyt wysoko kart wyzwań i handlu nad nowe zakończenia. Potwory i przedmioty masz te same w każdej grze (o ile się względnie szybko wylosują), a konkretne zakończenie tylko raz na X partii i daje tym więcej radości.
W dodatku zakończenia pozwalają w kontrolowany sposób wydłużyć czas gry, więc zależnie jak długo planujecie przysiąść do gry, można wybrać standardowe smoki, albo coś dłuższego, jak korona. |
|
|
|
 |
Kaktus [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 03 Sie, 2010 Re: Początki z Runebound
|
|
|
Reiner napisał/a: | kiedy może nastąpić polskie wydanie tego dodatku? |
Pewnie nieprędko.
Polecam Ci zapoznawać się z dodatkami chronologicznie. Tj. kup sobie najpierw dwa dodatki karciane Berło i Koronę. Nie dość, że kupki Przygód znacznie urosną, to w razie potrzeby masz dwa dodatkowe "scenariusze" do rozegrania, jeżeli znudzi Cię tłuczenie Marghata.
Następnie dla odmiany kup Wyspę Strachu, zobaczysz jak się je dodatki Big Box. Mają one ten plus, że otrzymujesz nowych Bohaterów, tak więc ich zakup tak czy owak kiedyś musi nastąpić. Jeżeli starczy kaski, najlepiej kup sobie od razu Piaski Al-Kalima.
Później kolejne karciane i na tym koniec. Na razie nic nowego się nie ukazało. |
|
|
|
 |
Ajgor [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 04 Sie, 2010
|
|
|
Podobnie jak wielu zacnych Graczy, również ja zacząłem swoją przygodę ponad 20 lat temu. Moim zdaniem, jeśli wracasz do tematu po wielu latach i jest w tobie ta sama młodzieńcza iskra, to w miarę możliwości zaopatrz się we wszystko co wychodzi. Do dziś pamiętam jak mój komplet MM, przepadł bezpowrotnie, a uzupełnienie kolekcji graniczyło z cudem. Przyznam się że niektórych dodatków do Runebound jeszcze nie tknąłem, ale jak mawiają Ojcowie, przyjdzie taki dzień... |
|
|
|
 |
Reiner [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 05 Sie, 2010
|
|
|
Dziękuje wszystkim za naświetlenie sytuacji. Runebound dotarł...ale przy okazji z rozpędu zamówiłem również Arkham Horror:D gdyby naszły smaki a liczba graczy była niewystarczająca, suma sumarum powrót do planszówek na pełną skalę. |
|
|
|
 |
Ajgor [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 05 Sie, 2010
|
|
|
Arkham Horror, wiesz co dobre Kolego! |
|
|
|
 |
Reiner [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 06 Sie, 2010
|
|
|
Właśnie w pracy otworzyłem paczkę. Wykonanie Arkham piękne. Ludzie pytają się co to . Tłumaczę nieobeznanym w temacie że to taki monopol tylko że w wersji extreme. Sądzę że chyba zahaczę o empik po drodze...jeśli będzie Czarny Faraon to mój portfel się na mnie obrazi. |
|
|
|
 |
Venusian Ranger [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 13 Sie, 2010
|
|
|
Słabo wybrales planszowki na poczatek lordzie B - o ile to ty.
Ale zawsze mozesz je sobie wymienic cos o tym wiem bo obie mialem a jakos wszyscy sa napaleni na Arkham Horror i Runebound, a to tak slabe gry...
Z oferty galakty to polecalbym filary ziemi. A jezeli koniecznie przygodówka to nowy talisman.
A jezeli nie jestes lordem B z warpia to sie w ogole nie musisz sugerowac |
|
|
|
 |
Kaktus [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 16 Sie, 2010
|
|
|
Runebound nie jest słabą grą. Stanowi doskonały przerywnik między partiami w TMiMa, który swoją drogą, rzeczywiście jest świetny.
Arkham nie znam...niestety. |
|
|
|
 |
Ajgor [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 16 Sie, 2010
|
|
|
Venusian Ranger napisał/a: | Słabo wybrales planszowki na poczatek lordzie B - o ile to ty.
Ale zawsze mozesz je sobie wymienic cos o tym wiem bo obie mialem a jakos wszyscy sa napaleni na Arkham Horror i Runebound, a to tak slabe gry...
Z oferty galakty to polecalbym filary ziemi. A jezeli koniecznie przygodówka to nowy talisman.
A jezeli nie jestes lordem B z warpia to sie w ogole nie musisz sugerowac |
Chyba lekko przesadzasz. Z pewnością te gry nie są wybitne, ale żeby pisać że Arkham jest słaby... To bardzo subiektywne odczucia, mogę powiedzieć o Talizmanie że jest do bólu losowy i dobry dla 12-15 latków, choć sam wychowałem się na M&M i posiadam nowego Talizmana w swojej kolekcji. |
|
|
|
 |
JollyRoger1916 [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2010
|
|
|
Nie zgodzę się, żeby T:MiM był lepsza grą niż Runebound. Jest inna, grywam w nią głównie z młodszymi lub niedoświadczonymi graczami, a żeby stawiała jakiekolwiek problemy większe niż chińczyk stosuje masę home rules utrudniających rozgrywkę, m.in. ograniczenie maksymalnej ilości dodatkowych żetonów. Oczywiście w RB również stosuję domowe zasady, bo uważam, że właśnie one optymalizują gry planszowe do potrzeb konkretnych użytkowników. Oba tytuły można naprawdę świetnie przerobić samemu tak aby rozgrywka dawała jak najwięcej frajdy. Oczywiście bezapelacyjna zaletą T:MiMa jest prężnie działająca scena dodatków fanowskich, ale ja i zapewne wiele osób w nie nie grywa, gdyż nie ma na to czasu, zwłaszcza, że rynek gier planszowych jest bardzo bogaty (zwłaszcza dla osób znających j. ang. chociaż w podstawowym stopniu) i szkoda czasu na zamykanie się na jeden tytuł. |
|
|
|
 |
Kaktus [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2010
|
|
|
Bardzo lubię Runebounda, ale jest słabszy od Talismanu. Dlaczego? Szybciej się nudzi przez zjebany totalnie system planszowych dodatków, których rozłożyć nie można obok planszy głownej, tylko na niej, zastępując ją. Tym się różni. Gramy albo w Wyspę, albo w Piaski, albo... w Talismanie pojawia się pytanie: z czym dzisiaj gramy?ze wszystkim, jak zawsze to jest ta różnica.
Jeżeli do Runebounda nie będą się ukazywać nowe Przygody lub plansze, gra umiera, gdyż z czasem się nudzi. |
|
|
|
 |
JollyRoger1916 [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2010
|
|
|
Mi akurat podoba się system plansz-nakładek, ale to kwestia gustu. Heksowa plansza przedstawia świat bardziej umownie, więc dokładanie wszystkich plansz naraz nie jest tak istotne jak w przypadku T:MiMa. Podoba mi się także to, że zależnie od planszy są różne wytyczne dotyczące zwycięstwa, zależnie od upodobań graczy można rozgrywać różne scenariusze. Ale to wszystko to oczywiście kwestia gustu, moim zdaniem obie gry są naprawdę dobre i niem mam zamiaru z nikim sprzeczać się, która jest lepsza, ale zawsze chętnie wymienię poglądy i opinie z innymi graczami, o ile nie skończa się argumentami typu "jesetś pop..lony, XXX jest lepsze i ch.j". |
|
|
|
 |
Kaktus [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2010
|
|
|
Jak napisałem wyżej, przepadam za obiema grami, jednak talisman dzięki większej unikatowości rozgrywek ma większego plusa.
Jak pisałem, jeżeli linia Runebounda zostanie zamknięta, ta gra umrze. Mam obie, gram w obie i jak się ma obie, to żadna się szybko nie nudzi |
|
|
|
 |
|
|