 |
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
pytanie o składanie talii spotkań |
Autor |
Wiadomość |
SmaugP [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Jest jeszcze jedno zagrożenie jeśli chodzi o turnieje. W grze może być tylko jedna kopia danego bohatera. Jeśli dwóch graczy będzie chciało wystawić tego samego herosa, to będzie trzeba rozlosować, kto ma nim grać. Tylko problem pojawia się wtedy, gdy masz talię zrobioną właśnie pod konkretnych bohaterów a niestety to przeciwnik ich będzie miał, a nie ty, więc twoja talia przestaje mieć sens Czy to oznacza, że na turniej będzie trzeba chodzić z kilkoma taliami aby uniknąć takiej sytuacji? Trochę to dziwne.
Obawiam się, że FFG samo jeszcze nie do końca wie jak takie turnieje będą wyglądały i mają twardy orzech do zgryzienia |
|
|
|
 |
SmaugP [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Catra napisał/a: | @Kulgan
A nie pomyślałeś, ze bohater z niższym zagrożeniem będzie przyciągał mniej wrogów ? Mniejsze zagrożenie = mniej przeciwników. Mozesz sobie wtedy wybierać kogo chcęsz zaatakować, bez przechodzenia fazy obrony. |
Z drugiej strony gdy zostawiasz potwory w strefie przeciwności, to coraz trudniej z każdą rundą będzie wygrać fazę wyprawy, bo siła zagrożenia w tej strefie będzie rosła. Przez to przegrywając fazę wyprawy będziesz zwiększał swój poziom zagrożenia i w pewnym momencie wszyscy wrogowie ze strefy zagrożenia się na ciebie rzucą. Wtedy już sobie nie poradzisz. Lepiej pozbywać się wszystkiego na bieżąco o ile jest taka możliwość. Ale oczywiście to wszystko zależy od szczęścia w dociągu i dobieraniu kart spotkań. |
|
|
|
 |
Catra [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Owszem, ale pamiętaj, że mamy jeszcze faze ataku Można wtedy własnoręcznie dobierać wrogów |
|
|
|
 |
Kulgan [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Catra napisał/a: | @Kulgan
A nie pomyślałeś, ze bohater z niższym zagrożeniem będzie przyciągał mniej wrogów ? Mniejsze zagrożenie = mniej przeciwników. Mozesz sobie wtedy wybierać kogo chcęsz zaatakować, bez przechodzenia fazy obrony. |
Racja, ale to bardziej dotyczy gry jednoosobowej, ewentualnie dwuosobowej.
Jeśli składam talię do dowolnej karcianki, np. Lotra TCG, to wrzucę Elronda z kosztem 4, bo pozwoli mi dobierać karty, a nie Golradira o koszcie 2 ze słabą zdolnością, mając świadomość, że daję przeciwnikowi większe szanse na zrobienie mi kuku. Podejmuję ryzyko wybierając te a nie inne postaci, ale to, jaki zysk z nich będę miał jest priorytetowy. |
|
|
|
 |
SmaugP [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Catra napisał/a: | Owszem, ale pamiętaj, że mamy jeszcze faze ataku Można wtedy własnoręcznie dobierać wrogów |
W sumie racja. Lepiej mieć wybór niż przymus |
|
|
|
 |
Catra [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Kulgan napisał/a: |
Racja, ale to bardziej dotyczy gry jednoosobowej, ewentualnie dwuosobowej.
Jeśli składam talię do dowolnej karcianki, np. Lotra TCG, to wrzucę Elronda z kosztem 4, bo pozwoli mi dobierać karty, a nie Golradira o koszcie 2 ze słabą zdolnością, mając świadomość, że daję przeciwnikowi większe szanse na zrobienie mi kuku. Podejmuję ryzyko wybierając te a nie inne postaci, ale to, jaki zysk z nich będę miał jest priorytetowy. |
Widzisz, patrzysz na to ze złej perspektywy. To nie Lotr TCG . Tutaj nie ma Bohaterów ze słabsza zdolnością. Prznajmnie nie od tak. Bo może mieć inna niż inni a zarazem 4 siły woli albo wysoki atak. I tak w koło. Tutaj raczej to zalezy jak zbudujesz talie gracza a nie jakich bohaterów dobierzesz.
W przypadku bohaterów, według mnie FFG wykonało świetna robote na poziomie balansu. |
|
|
|
 |
Sky [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Na razie jest to słodkie gdybanie, ale mamy 7 talii zagrożenia z kartami w ilości 9-15.
Zestaw przygodowy to 1 bohater, 2x4x3=24 karty ze sfer, 3x1=3 karty neutralne -> zostają 32 karty (gdybanie ).
Można przyjąć, że wyprawa to 3-5 kart zostaje nam 27-29 kart do wykorzystania.
We wszystko uwierzę, tylko nie w to, że kart z "oczkiem" do końca świata będzie 10.
Raczej będzie nowy 1 deck wyprawy, a już posiadane decki dostaną po dodatkowe 1-3 karty.
Może być też tak, że bedzie to jeden deck wyprawy - i jeden nowy "typowy deck stworów" - taki jak orki z doll guldur. I ten deck byłby rozwijany przez wszystkie 6 przygód.
A może być i jedno i drugie.
W każdym razie na koniec tego cyklu będzie potrzebnych 6-12 nowych woreczków strunowych
P.S. Michał właśnie odpowiedział w innym wątku na moje pytanie - pierwsza przygoda ukaże się u nas w czerwcu . Tak więc za dwa miesiące się dowiemy co tam słychać u Golluma |
|
|
|
 |
Catra [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Czerwiec a nie Maj ? Buu |
|
|
|
 |
Sandking [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
SmaugP napisał/a: | Jest jeszcze jedno zagrożenie jeśli chodzi o turnieje. W grze może być tylko jedna kopia danego bohatera. Jeśli dwóch graczy będzie chciało wystawić tego samego herosa, to będzie trzeba rozlosować, kto ma nim grać. Tylko problem pojawia się wtedy, gdy masz talię zrobioną właśnie pod konkretnych bohaterów a niestety to przeciwnik ich będzie miał, a nie ty, więc twoja talia przestaje mieć sens Czy to oznacza, że na turniej będzie trzeba chodzić z kilkoma taliami aby uniknąć takiej sytuacji? Trochę to dziwne.
Obawiam się, że FFG samo jeszcze nie do końca wie jak takie turnieje będą wyglądały i mają twardy orzech do zgryzienia |
Raczej nie taki twardy. Zgłaszając się do turnieju najpewniej będziesz grać solo albo z jakąś swoją ekipą, więc nie będziesz grać z kimś innym - liczyć się będą tylko punkty. |
|
|
|
 |
SmaugP [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Sandking napisał/a: | SmaugP napisał/a: | Jest jeszcze jedno zagrożenie jeśli chodzi o turnieje. W grze może być tylko jedna kopia danego bohatera. Jeśli dwóch graczy będzie chciało wystawić tego samego herosa, to będzie trzeba rozlosować, kto ma nim grać. Tylko problem pojawia się wtedy, gdy masz talię zrobioną właśnie pod konkretnych bohaterów a niestety to przeciwnik ich będzie miał, a nie ty, więc twoja talia przestaje mieć sens Czy to oznacza, że na turniej będzie trzeba chodzić z kilkoma taliami aby uniknąć takiej sytuacji? Trochę to dziwne.
Obawiam się, że FFG samo jeszcze nie do końca wie jak takie turnieje będą wyglądały i mają twardy orzech do zgryzienia |
Raczej nie taki twardy. Zgłaszając się do turnieju najpewniej będziesz grać solo albo z jakąś swoją ekipą, więc nie będziesz grać z kimś innym - liczyć się będą tylko punkty. |
I wtedy nad każdym stolikiem będzie musiał stać sędzia aby nikt nie oszukiwał
Obawiam się, że to może być lekki problem. |
|
|
|
 |
Wallenstein [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Kto będzie kontrolował w grze solo czy nie popełniasz błędów (lub oszukujesz). Sedzia dla każdego grającego?
Jednyne sensowne rozwiązanie, to te o którym pisałem parę postów wyżej.
EDIT: Jednocześnie ze Smaugiem. |
|
|
|
 |
Kulgan [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Catra napisał/a: |
Widzisz, patrzysz na to ze złej perspektywy. To nie Lotr TCG . Tutaj nie ma Bohaterów ze słabsza zdolnością. Prznajmnie nie od tak. Bo może mieć inna niż inni a zarazem 4 siły woli albo wysoki atak. I tak w koło. Tutaj raczej to zalezy jak zbudujesz talie gracza a nie jakich bohaterów dobierzesz.
W przypadku bohaterów, według mnie FFG wykonało świetna robote na poziomie balansu. |
Pozwolę się nie zgodzić - budujesz talię pod pewien pomysł, zgoda, ale wykorzystujesz bohaterów pod pomysł a nie pod koszt zagrożenia /a przynajmniej nie głównie/.
W rozgrywce wieloosobowej póki co talia "zielona" się gorzej sprawuje. Zdolności Denethora, Beravory i Glorfindela dużo mniej działają niż Aragorna, Gimliego, Theodreda, Legolasa, Eowyny, Thalina, Dunherna czy Eleanory. Same "zielone" postacie się przydają, ale nie decydują o obrazie gry.
Grał może ktoś w 3 - 4 graczy i może podzielić się swoimi sugestiami? Czy ma podobne odczucia jak ja, czy też jest zupełnie inaczej?
A swoją drogą też liczyłem, że 18 maja dostanę 1 Dodatek do rąk |
|
|
|
 |
Catra [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Sprawa do przetestowania.
Ale wydaje mi się , że przydatność danego bohatera zalezy od sposobu gry. Tak wiec jeden gracz grając tak będzie używał takich bohaterów, a inny grając siak będzie używał siakich bohaterów |
|
|
|
 |
Kulgan [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 21 Kwi, 2011
|
|
|
Catra napisał/a: | wydaje mi się , że przydatność danego bohatera zalezy od sposobu gry. Tak wiec jeden gracz grając tak będzie używał takich bohaterów, a inny grając siak będzie używał siakich bohaterów |
Tu pozwolę sobie nieoczekiwanie się z Tobą zgodzić |
|
|
|
 |
Galron [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 31 Maj, 2011
|
|
|
Catra napisał/a: | @Kulgan
A nie pomyślałeś, ze bohater z niższym zagrożeniem będzie przyciągał mniej wrogów ? Mniejsze zagrożenie = mniej przeciwników. Mozesz sobie wtedy wybierać kogo chcęsz zaatakować, bez przechodzenia fazy obrony. |
Z tego co mi wiadomo nie mozna omijac fazy obrony, niezaleznie od tego czy to ty sam decydujesz sie na wejscie w starcie z wrogiem czy wynikiem tego jest test starcia. Jedynym wyjątkiem jest karta dunheina (czy jakos tak), ktory moze atakowac wroga bedacego w strefie przeciwnosci, pomimo braku wroga w starciu. |
|
|
|
 |
|
|