galakta.pl galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Pierwsze wrażenia
Autor Wiadomość
grybalski
[Usunięty]

Wysłany: Pią 22 Lip, 2011   Pierwsze wrażenia

- jakość wykonania pudełka, instrukcji, kart, żetonów itp. standardowa, czyli bez zarzutu
- figurki są z bardziej miękkiego plastiku niż te, które używane są w grach bitewnych (grałem kiedyś w WFB), mają standardowe ślady po wtryskach (żaden problem) i mnóstwo malutkich szczególików (papieroski, guziczki, laseczki itp.) - wyglądają b. delikatnie, podobnie jak różne cześci potworów (np. skrzydła Mi-go), ale dzięki miękkiemu tworzywu są dość odporne na poniewieranie (nic się nie uszkodziło w transporcie)

W weekend będziemy z żoną testować :)
 
     
Marcus
[Usunięty]

Wysłany: Pią 22 Lip, 2011   

Ja już jestem ( o zgrozo!) po dwóch pełnych partiach, więc podzielę się wrażeniami.

Jakość wydania bardzo dobra. Po odpakowaniu i posortowaniu ilość elementów i ich jakość wręcz przytłacza (+1 do przerażenia=])
Figurki zostały już opisane, dodam jedynie, że figurki badaczy są znacznie bardziej szczegółowe i sprawiają wrażenie solidniejszych, niż potworów. Szkoda, że te mniejsze mocowane są jedynie w jednym punkcie. Ponadto mój Shoggoth nie chce za bardzo stać na podstawce- ma krzywą nóżkę =/
Karty wydają się nieco cienkie i łatwo się wyginają. Dodatkowo nie są powlekane tak, jak np. w Draculi. Reszta elementów jak moduły planszy i żetony są z grubej tektury oraz wydrukowane i wycięte z chirurgiczną wręcz precyzją.
W polskiej wersji niestety natknąłem się na sporo literówek, zarówno w instrukcji jak i na kartach, troszkę szkoda, bo za tą cenę...
Sama instrukcja bardzo dobra. Wszystko jest świetnie opisane i wytłumaczone. Po jednej spokojnej lekturze można spokojnie zasiąść do gry i tylko parę razy co nieco doczytać.
Sama rozgrywka jest rewelacyjna! W swojej krótkiej karierze planszomaniaka nie spotkałem gry z takim naciskiem na fabułę. Warto rozgrywkę wzbogacić o mistrza gry który będzie uzupełniał fragmenty historyjek na kartach. A'propos historyjek i opisów- w wersji spolonizowanej są znakomite. Niema się wrażenia, że są infantylne i na siłę, jak w przypadku innych gier, ale celnie i klimatycznie uzupełniają główny wątek fabularny. Plus dla twórców, i jeszcze większy dla tłumacza!
Przedmioty są naprawdę potrzebne i użyteczne. Niema ich za dużo, ale właściwie pasują do historii i wyzwań które przed nami stoją. Niema tym samym idiotycznego zbierania ton ekwipunku. Mamy kilka rzeczy, które naprawdę się przydają.
Mechanika jest prosta i przyjazna w obyciu. Nie wcina się brutalnie w historię i nie wybija nas z rytmu gry. Duży plus!
W moim odczuciu bardzo zbalansowania przyjemność grania Badaczem- Strażnikiem Tajemnic. Owszem, Strażnik ma znacznie więcej zabawek na swój użytek, ale niemałą radochą jest granie badaczem i przeciwstawienie się swoimi skromnymi narzędziami przeciw potędze Strażnika.
Zdecydowanie polecam fanom Cthulhu i gier przygodowych. Bardzo dobra i świetnie wydana pozycja!
 
     
rzabcio
[Usunięty]

Wysłany: Nie 24 Lip, 2011   

Marcus napisał/a:
Warto rozgrywkę wzbogacić o mistrza gry który będzie uzupełniał fragmenty historyjek na kartach.
Przecież Strażnik pełni rolę Mistrza Gry. Dlatego też według zasad graczom nie wolno podnosić kart z planszy - wykonuje to właśnie Strażnik. Wszystko w celu opowiedzenia historii o każdej napotkanej karcie.

(Gracz wchodzi do pomieszczenia, deklaruje badanie pokoju. Strażnik podnosi dwie karty eksploracji.) Wchodzisz do laboratorium, rozglądasz się po pokoju. Niby panuje tutaj idealny porządek, lecz na stole operacyjnym dostrzegasz stare zacieki zaschłej krwi. Otwierasz po kolei szuflady, lecz poza narżędziami chirurgicznymi nie widzisz nic ciekawego. (Strażnik pokazuje pierwszą kartę.) Twój wzrok pada jednak na ścianę, gdzie w mosiężnych okuciach spoczywa gaśnica. Myślisz: "O! To się może przydać!" (Strażnik odkrywa drugą kartę.)
Ostatnio zmieniony przez rzabcio Wto 26 Lip, 2011, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Xeel
[Usunięty]

Wysłany: Nie 24 Lip, 2011   

Marcus napisał/a:
Ponadto mój Shoggoth nie chce za bardzo stać na podstawce- ma krzywą nóżkę =/


Nie tylko twój ;) No ale to szczegół. Generalnie poziom wykonania jest znakomity, grafiki aż ociekają klimatem, zwłaszcza te na kaflach planszy. Jedyny minus, jaki na razie zauważyłem, to zbyt cienkie karty, ale przy odrobinie ostrożności da się obejść bez koszulek.
 
     
cezduq
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lip, 2011   

Hmm jak za gre ktora kosztowala 219 pln spodziewalem sie troszke wiecej jezeli chodzi o wykonanie.

Plastikowe postacie badaczy faktycznie szczegolowe, ale juz potworkow a szczegolnie Chthonianin nienajlepiej wykonana, wyrazne slady po prasie i plastik w miejsciu tloczenia sie łuszczy (w obydwu), no ale ok troche papieru sciernego, szpachli modelarskiej i bedzie gitara.

Ale juz grubosc kart porazajaca jak mam byc szczery, no nie ma co sie oszukiwac za dosc spore pieniazki otrzymujemy produkt ktory jest badziewny. Gra ma sluzyc do grania a nie do celów kolekcjonerskich. Wiem ze FFG szuka wszedzie oszczednosci no ale tutaj troszke przesadzili.

Jedno mnie jeszcze osobiscie wkurzylo. W pudełku nie ma zadnych wyprasek plastikowych. Generalnie odpada trzymanie wszystkiego w jednym pudelku z powodu braku jakich kolwiek przegrodek, a jednak nie ma co sie oszukiwac tego jest calkiem sporo. I zdaje sobie sprawe ze wszystko by sie jakos nie zmiescilo ale chociaz znaczna czesc.

Teraz dla mnie to pudelko (a jest jednak 2 razy wieksze niz standartowe FFG) jest jak dla mnie do smieci, przeciez nie bede trzymal pudelka tylko po to aby w nim trzymac instrukcje.

Co do samej gry to spelnia moje oczekiwania, moze jedynie kart troche malawo jest jak narazie no ale to standart i trzeba liczyc na dodatki (tylko mam nadzieje ze Galakta nie da d... jak z HwA i beda one wydawane regularnie, albo i nie bo to droga gra ktora przekracza psychologiczna barierie 200 pln i pewnie znaczna czesc osob jej nie kupi bo nie dosc ze sama gra kosztuje to musowo trzeba kupic koszulki na karty oraz jakies pudelko zeby to wszystko trzymac w jakis "ludzkich" warunkach co juz powoduje prawie podwojenie kosztow gry ;]

Trzeba jedna rzecz przyznac, grafiki sa przepiekne, historia tez jest bardzo fajna i dobrze przetlumaczona naprawde za to wielki plus dla Galakty.



A co do pokrzywionych plastikow potworkow, to radze przejzec temat w talismanie odnosnie malowania figurek tam jest objasnione pare razy jak mozna "naprawic" plastikowe pokrzywienstwa:>
 
     
Xeel
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lip, 2011   

cezduq napisał/a:
A co do pokrzywionych plastikow potworkow, to radze przejzec temat w talismanie odnosnie malowania figurek tam jest objasnione pare razy jak mozna "naprawic" plastikowe pokrzywienstwa:>


Wrzątek + zimna woda działa świetnie, ale mimo to Shoggotha całkiem prosto nie udało mi się ustawić. Ale za to berła kultystów, czy co tam oni mają, albo nogi Mi-Go rzeczywiście "naprawiają się" tym sposobem same.

No i racja, że pudełko służy tu raczej do oglądania, bo tak średnio nadaje się do transportu elementów gry. Trzeba będzie zainwestować w pudełka wędkarskie ;)
 
     
rzabcio
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lip, 2011   

Ja nie mam żadnego problemu z używaniem pudełka. Jedynie na żetowy warto kupić sobie coś na narzędzia/śrubki, bo inaczej szybko można się nabawić obrzydzenia do woreczków strunowych. :]

Naiwnym było spodziewać się wypraski w tym produkcie. FFG już od dłuższego czasu nie dołącza wyprasek do swoich gier.

Słaba jakość kart? Jakoś nie zauważyłem. Może są inne w wersji PL? Z drugiej strony - akurat w Posiadłościach Szaleństwa nie ma zbyt dużego przemiału kart, więc nie groźne im jakieś szczególnie zniszczenie. Bardziej obawiałbym się płynów, a na to nie pomoże żadna jakość karty. Mimo wszystko koszulki rządzą.
Ostatnio zmieniony przez rzabcio Wto 26 Lip, 2011, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
ragi
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lip, 2011   

Nie przesadzasz trochę cezduq? Jest jakaś gra, która spełnia Twoje wymagania? Pudło jest przemyślane. Jak zapakujesz wszystko do woreczków strunowych to głębokość pudła gdyby była standardowa byłaby za mała. Jeszcze kilka dodatków tam się zmieści i to bez żadnego ściskania. Grubosc kart porazajaca? Fakt mogłyby być ciut grubsze ale Twoje określenie sugeruje, że karty są chyba z papieru toaletowego... Co do wyprasek. Czy wiesz jak duże musiałoby być to pudło aby w wypraskach wszystko ładnie poukładać? Przecież tam jest tyle elementów (nie licząc potworków), że to nie miało by sensu. Nie ma w tej chwili chyba tego formatu gry, której elementy byłyby tak zróżnicowane i gra miałaby wypraskę (Descent np. ma dłuższe pudło ale wypraski brak). Lepiej zawsze mogliby zrobić ale zarobić też muszą. Może kiedyś wyjdzie jakaś wersja kolekcjonerska tej gry za 1000 zł i wtedy będziesz miał wszystko na cacy. Do tego czasu polecam odsprzedać tak przepłacony kawałek dobrej zabawy, bo to głównie za to tu się tyle płaci.
 
     
Xeel
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lip, 2011   

Ragi, nie podpalaj się tak ;)

@Rzabcio

Nie pisałem, że coś z pudełkiem jest nie tak, tylko że do transportu przyda się dodatkowy ekwipunek. To nie minus samej gry, tylko sposób ułatwienia sobie życia ;)
W sumie, pudła transportować nie ma po co, bo wystarczy żetony i figurki wpakować w osobne pudełko, elementy planszy, których akurat będzie się używało można bezpiecznie przetransportować w grubej teczce, a do tego weźmie się pudełko na karty, i już.

A same karty są jednak, moim zdaniem, zbyt cienkie. Fakt, że nie fruwają z rąk do rąk, no ale w takim Horrorze w Arkham karty są zdecydowanie bardziej wytrzymałe. Skoro gra ma świetne figurki i więcej niż znakomite elementy planszy, to i karty mogłoby by być pierwsza klasa :)
 
     
cezduq
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lip, 2011   

@ragi z posiadłoscią szalenstwa zamówilem sobie horror z Dunwich i tam sa plastikowe wypraski na karty.

Nie wiem ja nie placze ze to bylo za drogie jak dla mnie etc. Ale jezeli placac pare zlotych wiecej dostal bym grubsze karty oraz jakas zalosna namiastke wyprasek zeby chociaz bylo gdzie karty trzymac to by bylo super.

Te karty ktore sa w posiadlosci wlozone do woreczkow strunowych poprostu sie wyginaja.

Karty powinny byc trzymane tak zeby sie nie mogly pogiac bo mnie osobiscie strasznie to razi.
 
     
ragi
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lip, 2011   

Ja też to zamówiłem w komplecie i owszem wypraska jest ale jak połączysz to z kartami z podstawki i z tego małego dodatku to nie mieszczą się już nawet do tych dwóch pudeł z Arkham Horror i jestem bliski tego by te wypraski po prostu wywalic....

A karty przełóż do wiekszego woreczka strunowego i nie beda sie wyginaly. Jak jeszcze ubierzesz w koszulki to beda sztywniejsze. W kazdym papierniczym kupisz duze woreczki strunowe za grosze.
 
     
sirafin
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lip, 2011   

Kwestię kart można rozwiązać tak jak na obrazku poniżej (mój egzemplarz Horroru w Arkham)



Wystarczą nożyczki i trochę kleju, a jak jest jeszcze dostęp do drukarki to jak widać nie tylko praktyczne, ale i wizualnie jest OK ;)
 
     
ulusiek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lip, 2011   

Grałam 2 razy i gra jest naprawdę rewelacyjna.

WYGLĄD: Denerwuje trochę brak wypraski, ale można sobie z tym jakoś poradzić. Karty nie są jakieś tragiczne i, jak ktoś już napisał, nie są aż tak ruszane z miejsca na miejsce, żeby stanowiło to jakiś problem. Co do figurek, to niektóre "uciekają" mi z podstawek, ale nie jest źle.

GRA: Bardzo dobra gra kooperacyjna. Świetne tłumaczenie oddające klimat. Boję się, że jedynie w końcu historie się wyczerpią, więc albo trzeba będzie znaleźć nową ekipę do grania (:P) albo może samemu wymyślać historie, ale wtedy to jesteśmy skazani na grę Strażnikiem.


Sirafin, strasznie fajne te pudełka... Rozumiem, że za pomocą jakiegoś programu graficznego zrobiłeś wygląd pudełka?
 
     
ragi
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lip, 2011   

Przyłożyłeś się widzę. Pudełka do wydrukowania można znaleźć w sieci. Wpisz w google: "horror arkham tuckboxes" i znajdziesz w pdfach kilka różnych wersji.
Co do wyprasek. Wszyscy narzekają, że ich nie ma, a jak widać na załączonym obrazku nie są wykorzystywane.... Gdyby wypraski były przygotowane na kolejne rozszerzenia, a nie robione na styk pod Podstawową grę to może miałoby to jakiś sens.
 
     
Xeel
[Usunięty]

Wysłany: Pon 25 Lip, 2011   

ulusiek napisał/a:
Boję się, że jedynie w końcu historie się wyczerpią, więc albo trzeba będzie znaleźć nową ekipę do grania (:P) albo może samemu wymyślać historie, ale wtedy to jesteśmy skazani na grę Strażnikiem.


Chyba nie ma powodu do strachu ;) Dodatki na pewno będą się pojawiały, 1 nowy scenariusz już jest, do nas mam nadzieję też w końcu dojdzie. Liczę po cichu na rozszerzenia z dodatkowymi elementami planszy i nowymi potworami, na pewno się przydadzą.

No i może pojawi się plugin do Strange Eons z odpowiednimi szablonami kart, wtedy już wystarczy trochę natchnienia i drukarka. A biorąc pod uwagę, że SE powstał na potrzeby Horroru w Arkham, to do Posiadłości Szaleństwa droga już krótka ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.1 sekundy. Zapytań do SQL: 14