galakta.pl

himramir

Witam, to mój pierwszy post

W instrukcji do podstawki jest napisane, że talia turniejowa to minimum 50 kart. Jak to się ma do talii z podstawki? jeśli gram np. jednym bohaterem to w talii gracza mam tylko 30 kart ZTCP bo w zestawie jest ich 120/4 = 30

O co common ?

JollyRoger1916

Min. 50 turniejowa talia, z tego co pamiętam gdzieś w instrukcji jest napisane, że minimalny deck to 30 jeśli nie grasz na zasadach turniejowych. Nie martw się kilka dodatków i będziesz miał aż nadto kart, dodatkowo nie masz ograniczenia do grania jedno-sferowymi taliami.

himramir

Dzięki za wyjaśnienie

wojo

Witaj,

Warto tę wskazówkę (o talii turniejowej) z instrukcji zignorować do momentu kiedy będziesz miał całkiem sensowną pulę kart (np. kilka dodatków czy drugą postawkę). W międzyczasie podczas odkrywania gry warto konstruować talie 30-35 kartowe bo przy 50 jakiekolwiek budowanie własnej talii jest prawie pozbawione wyborów (np. przy dwóch sferach musisz wziąć prawie wszystkie karty aby dobić do 50).

Przy okazji granie jednym bohaterem to samobójstwo

. W sieci jest jeden quest specjalnie do tego stworzony, ale dopóki nie będziesz miał masy dodatków (zwłaszcza najnowszych) to 3 bohaterów to podstawa przy oryginalnych przygodach. Autor gry bardzo stara się aby start z mniejszą ilością bohaterów był dobrą alternatywą ale z dyskusji na forach FFG przeważa opinia że do tej pory mu się to nie udało.

himramir

Pisząc o jednym bohaterze chodziło mi bardziej o korzystanie z talii kart jednej sfery. Tak czy siak, mam nadzieję, że dodatki naprawdę urozmaicą talie gracza. Na razie gollum dostarczył chyba po 4 do każdej sfery (już nie pamiętam)

Pytanie na koniec - czy w dodatkach karty dla sfer sa takie same w każdym pudełku(dodatku) czy to jest raczej loteria ?

JollyRoger1916

Dokładnie takie same, to nie jest ccg. W dodatkach jest po 6 kart na sferę (2x3 kopie) + 3 kopie karty, za którą może płacić dowolnymi zasobami. Tylko w najnowszym zamiast takiej karty ogólnej są dodatkowe 3 kopie trzeciej karty dla wiedzy.

wojo

Przy okazji warto podkreślić że w tej grze nie ma tak że grasz cały czas jedną czy dwoma sferami a karty pozostałych się kurzą.

To jakie sfery warto wziąć (zwłaszcza solo) jest bardzo powiązane z wyzwaniem jakie przed Tobą stoi (wyprawa). W niektórych świetnie sprawdza się Duch (+coś), w innych bez Wiedzy nie damy rady itd.

JollyRoger1916

No nie wiem, czy tak się kurzą, cały czas bawię się w składanie talii pod scenariusz, a nie talii, która przejdzie wszystko. Dodam, że składam pod klimat, więc jeszcze sobie utrudniam. Raczej w kazad i Dwarrowdelf nie będę korzystał z np. bohaterów i kart z cechami Rohan, Gondor, czy orzeł.

wojo

Napisałem właśnie że się nie kurzą.

Miałem tutaj na myśli przeciwieństwo do np. Inwazji gdzie ludzie często sprzedają całe zestawy rasowe lub wymieniają na inną rasę. Z taką ofertą jeżeli chodzi o Władcę Pierścieni się nie spotkałem co oznacza że gracze używają wszystkich sfer.

PS. dodam pogrubienie do poprzedniego posta żeby inne osoby mnie źle nie zrozumiały.

JollyRoger1916

Jasne. Mój błąd, przeczytałem na szybko i tak jakoś źle zinterpretowałem, zresztą powinienem się domyślić po reszcie Twojego posta. Najmocniej przepraszam, w każdym razie karty się nie kurzą

himramir

Tak czy siak ja dopiero zaczynam zabawę. Jestem po dwóch grach, przeczytaniu forum i naprawie wielu własnych błędów rozumienia gry

wojo

Jeżeli z angielskim jesteś w miarę za pan brat to polecam serię video Watch it played LOTR LCG. Gość robi kilka błędów ale wszystkie są poprawione i omówione - myślę że pozwoli i Tobie uniknąć paru błędów w zasadach.

Życzę dużo zabawy z Władcą

Stephan

wojo

Talia 50 kartowa to wymaganie, które większość graczy stara się spełnić - stanowi ono utrudnienie. Talia 20-25 kartowa napakowana najlepszymi kartami potrafi skopać mocno tyłek każdemu w miarę krótkiemu scenariuszowi (a nie jeden długi przejść w tempie ekspresowym) bo mamy najpotrzebniejsze karty od początku prawie gwarantowane.

I chociaż każdemu grającego tylko core setem odradzam stosowanie się do 50 kartowego limitu to jednak później warto je używać aby osiągnąć poziom trudności zaplanowany przez autorów.

Co do skalowalności to jestem zdania, że gra się świetnie skaluje (nie ma żadnych specjalnych zasad, przypadków i wyjątków) - tylko jest dużo trudniejsza przy grze solo - ale wielu graczy właśnie tego oczekuje. Swoją drogą Nate French powiedział, że taki właśnie cel postawili przed sobą przy projektowaniu scenariuszy. Nie jest to takie dziwne bo kiedy gram z innymi (zwłaszcza w 3 czy 4 osoby) to chciałbym sobie pogadać przy grze a nie tylko skupiać się na móżdżeniu - natomiast przy grze solo oczekuję że gra zrobi wszystko żeby mi skopać tyłek i tylko najwyższy wysiłek strategiczny (talia) i taktyczny (rozgrywka) i pełne skupienie dadzą mi szanse na zwycięstwo.

himramir