galakta.pl galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wasze talie :)
Autor Wiadomość
wojo
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Cze, 2012   

JollyRoger1916 - używasz nowego systemu punktowania czy starego? Po wynikach sądzę że starego ale wolę upewnić.
 
     
JollyRoger1916
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Cze, 2012   

Starego, nie chce mi się liczyć rund, zapomniałem tego napisać. W dodatku jedyny znajomy na questlogu też korzysta ze starego, więc porównywanie wyników nie miałoby żadnego sensu :) Ten nowy jest dla mnie kretyński, bo specjalnie nie opóźniam gry, żeby zbijać wynik, a jak już to robię, to po to, żeby przygotować się do tego co wychodzi mi w strefie przeciwności.
 
     
wojo
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Cze, 2012   

Stary system był ciut łatwiejszy w utrzymaniu ale dla mnie osobiście nowy lepiej nadaje się do porównywania wyników dlatego pytam. Ogólnie jednak skłaniam się aby całkowicie przestać punktować grę - jedynym argumentem za tym zdaje się być Quest Log a jak widać każdy tam wpisuje po swojemu (gdzieś na BGG czytałem, że ktoś dodaje +5 za rundę a inny nie liczy ran bo ma taką talię która korzysta z tego - Gimli i coś tam) itd.

Swoją drogą do liczenia rund używam drugiego licznika zagrożenia (podnoszę go na koniec rundy razem z poziomem zagrożenia).
 
     
schen
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Cze, 2012   

Ja tam wolę nowy system punktacji, imho bardziej zrównoważony. Stary bardzo faworyzował talie z większą możliwością zbijania punktów zagrożenia, w nowym nie ma to aż tak wielkiego znaczenia. Imho do zliczania rund starcza w zupełności stara dobra k20 :P
 
     
JollyRoger1916
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Cze, 2012   

Zgadzam się, że można przestać punktować grę, skoro i tak gry turniejowe raczej nie przejdą, a na QL wisywać tylko sukces/porażka i na tej podstawie sprawdzać statystyki scenariuszy. Jasne, można liczyć rundy bez problemu, ale wcale mi się nie chce pamiętać, o kolejnej rzeczy, którą mam zrobić na koniec rundy (na początku co chwilę zapominałem a to podnieść zagrożenie, a to przekazać pierwszego gracza). Na QL jak piszesz jest dowolność, zresztą bardziej mnie ciekawią staty dot. procentowego udziału bohaterów i sfer w moich grach (dlatego zacznę chyba wpisywać przegrane scenariusze). Dodatkowo nowy system ogranicza bezsensownie dopasowanie swojego stylu gry do przygody, żeby mieć dobre wyniki trzeba składać talie specjalnie pod jak najszybsze przechodzenie scenariuszy, więc i dobór bohaterów nam się zawęża. Na początku zresztą myślałem, że w ogóle nie będę zliczał punktów, bo sam sukces w danej przygodzie daje mi niesamowitą satysfakcję, im trudniejszy scenariusz tym większą. Teraz korzystam z QL, więc liczę te nieszczęsne punkty, ale jak pisałem stary system pozwala mi na granie w taki sposób, na jaki mam ochotę. Dajmy na to 2 scenariusz w CS, obniżam zagrożenie nie po to, żeby śrubować wynik, tylko po to, żeby przygotować się na trolla i tak przygotowywałem się na trolla kilka rund, w między czasie wybijałem resztę wrogów, a jak już ukatrupiłem trolla to 2, albo 3x poszedłem na wyprawę przeszedłem 2 etap, a w trzecim w strefie zagrożenia pozostał już tylko gobliński strzelec, czyli jedno zwarcie i do zobaczenia w Lorien, skąd już tylko pozostaje "przechadzka" w okolice Dol Guldur :) Jak sam widzisz jeśli chciałbym zdobyć w miarę sensowny wynik na podstawie nowej punktacji musiałby wziąć trolla na klatę zanim byłbym w pełni na to przygotowany, a w 3 etapie mógłbym nie mieć takiej wesołej sytuacji, stary pozwolił mi na pociągnięciu strategii, którą zaplanowałem przed podjęciem wyprawy i jak się okazało plan był dobry. Zresztą nie lubię, gdy ktoś mnie zmusza do pośpiechu w grach, np. misje czasówki w grach video to moja zmora, bo lubię eksplorować lokacje i szukać znajdek. Takie mam podejście i dlatego stara punktacja bardziej mi odpowiada, oczywiście każdy ma swoje oczekiwania od gry i jeśli komuś pasuje bardziej nowa to będzie z niej korzystał i super, nie wykluczam, że jak już ogram wszystkie scenariusze pod kątem klimatu, to zacznę przechodzić scenariusze bohaterami i taliami poskładanymi specjalnie pod przebiegnięcie się po przygodzie i wymaksowaniu wyników, wtedy zapewne będę korzystał z nowej punktacji, bo po to jest. na początku myślałem, że ffg pokpiło sprawę z tym nowym systemem, ale widzę, że ma zarówno zwolenników jak i przeciwników, więc na QL, powinna być przy każdym wpisywaniu questa możliwość wpisania systemu punktacji, z którego akurat korzystaliśmy i byłoby po sprawie.

EDIT: schen wysłałem Ci zaproszenie na QL, ale widzę, ze możemy porównywać najwyżej % wyk. sfer i bohaterów ;)
 
     
wojo
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Cze, 2012   

JollyRoger1916 napisał/a:
Dajmy na to 2 scenariusz w CS, obniżam zagrożenie nie po to, żeby śrubować wynik, tylko po to, żeby przygotować się na trolla i tak przygotowywałem się na trolla kilka rund, w między czasie wybijałem resztę wrogów, a jak już ukatrupiłem trolla to 2, albo 3x poszedłem na wyprawę przeszedłem 2 etap, a w trzecim w strefie zagrożenia pozostał już tylko gobliński strzelec, czyli jedno zwarcie i do zobaczenia w Lorien, skąd już tylko pozostaje "przechadzka" w okolice Dol Guldur :) Jak sam widzisz jeśli chciałbym zdobyć w miarę sensowny wynik na podstawie nowej punktacji musiałby wziąć trolla na klatę zanim byłbym w pełni na to przygotowany, a w 3 etapie mógłbym nie mieć takiej wesołej sytuacji, stary pozwolił mi na pociągnięciu strategii, którą zaplanowałem przed podjęciem wyprawy i jak się okazało plan był dobry.


Moim zdaniem Twój plan jest równie dobry w starej punktacji jak i nowej. W tym drugim przypadku musisz po prostu zdecydować ile rund warto poświęcić na trolla aby później przebiec przez resztę scenariusze. Jak ktoś od razu weźmie trolla na klatę to później te tury będzie musiał odpracować w pozostałych etapach (np. dłużej się męcząc z 2 z powodu mocnej strefy przeciwności).

Jeszcze w ramach ogólnej obserwacji:
- Obie punktacje mają słabe strony - stara premiuje talie obniżające zagrożenie i w mniejszym stopniu leczące ociągające się z kończeniem wyprawy, natomiast nowa preferuje takie które są w stanie szybko kończyć scenariusz.
- Sądzę że nie ma idealnej punktacji do tej gry która zadowoliłaby wszystkich
- Dla mnie dobrym sposobem punktowania byłoby wyciągnięcie średniej z trzech prób przejścia scenariusza jedną talią (porażka to powiedzmy 500ptk). To premiuje talie które potrafią regularnie przechodzić scenariusz z dobrym wynikiem a bardzo każą talię które są w stanie błyskawicznie skończyć scenariusz w co 10 podejściu (jak karty podejdą) a poza tym dostają w baty (w przeciętnym wypadku).
 
     
JollyRoger1916
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Cze, 2012   

Troll siedział u mnie 1 rundę, 4 x dostał od Gandalfa, poświęciłem jednego sprzymierzeńca i Glorek z The`em i Arkiem :) . Później jak pisałem 3, albo 4 rundy i po scenariuszu, tyle, że przygotowanie się do takiej akcji wymagało sporej ilości rund i ciągłego obniżania zagrożenia, więc mam za rundy co najmniej + 100, jak nie + 150. Jak widać obniżałem zagrożenie nie po to, żeby śrubować wynik, tylko żeby ubić poczwarę ;) Oczywiście zgadzam się z twoimi uwagami dot. punktowania.
 
     
schen
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Cze, 2012   

Szczerze mówiąc ja tak bardzo się nie przejmuję tym, czy wynik był dobry czy nie :P Jeśli udaje się przejść wyprawę, zwłaszcza gdy sprawi ona nieoczekiwane problemy, to to w mi zupełności wystarcza ;) (do loga zapisuję wszystkie rozgrywki, zarówno wygrane, niezależnie od ilości zdobytych punktów, jak i przegrane). Dodatkowo lubię grać różnymi kombinacjami bohaterów, nie tylko z powodu ich siły, czy przydatności, ale także dlatego że miałbym taką ochotę (zdarza mi się robić nawet losowanie trójki bohaterów i następnie pod nich składać talię). Wcześniej używałem też starego systemu, ale po przerzuceniu się na stary zauważyłem, że wyniki osiągane przez talie z duchem czy przywództwem (które w starym systemie dostawały spore fory :P ) nie odchodzą aż tak bardzo od wyników osiąganych taliami bez nich. Wcześniej były przeważnie kilka razy lepsze.

I zgadzam się z wojem, że plan może równie dobrze działać w nowym jak i starym systemie. Przeważnie talie, które np. mogą sobie pozwolić na szybkie zabicie trolla, mają raczej problemy z postępami w wyprawie i jej szybszym ukończeniu, więc wszystko można nadrobić.

EDIT:
w nowym systemie wyniki w okolicy 150pkt to nic specjalnie wielkiego :P Mi i powyżej 200 się zdarzają.
 
     
mackoff
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Cze, 2012   

Może to nie temat do takiego pytania ale zaryzykuje.

Czy ktoś może mi opisać na czym polega wariant mistrzowski i koszmarny?

Lub też wskazać jakieś źródło (oprócz instrukcji z podstawki) gdzie mogę o tym poczytać?

Jak dla mnie instrukcja nie wyczerpuje tematów więc pytam.
 
     
wojo
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Cze, 2012   

JollyRoger1916 napisał/a:
... więc mam za rundy co najmniej + 100, jak nie + 150. Jak widać obniżałem zagrożenie nie po to, żeby śrubować wynik, tylko żeby ubić poczwarę ;) Oczywiście zgadzam się z twoimi uwagami dot. punktowania.


Mój rekord (do którego zbliżałem się kilka razy obecną "talią na Journey down the Anduin") to 134 punkty (punktacja FFG) więc wynik o jakim piszesz może być nawet lepszy. Myślę że nie doceniasz swojego osiągnięcia w nowej punktacji.

mackoff napisał/a:
Czy ktoś może mi opisać na czym polega wariant mistrzowski i koszmarny?

W wariancje mistrzowskim przechodzisz wszystkie 3 scenariusze po kolei używając jednej tali. Sumujesz punkty i masz wynik. W tym trybie pomiędzy scenariuszami wszystko ustawiasz jak byś grał od nowa.
Wariant koszmarny leci jak wyżej z tym że pomiędzy scenariuszami:
- Zachowujesz poziom zagrożenia (przy czym nie niższy niż startowy), rany na bohaterach i oraz odrzucone karty pozostają odrzucone (w szczególności bohaterzy, którzy padli).
- Karty które miałeś na stole i w ręce wtasowujesz do tali.
- Ciągniesz nową rękę startową (6 kart)
Zajrzyj do FAQu tam jest to dokładnie opisane.
 
     
mackoff
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Cze, 2012   

Thnx wojo
 
     
JollyRoger1916
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Cze, 2012   

wojo napisał/a:
JollyRoger1916 napisał/a:
... więc mam za rundy co najmniej + 100, jak nie + 150. Jak widać obniżałem zagrożenie nie po to, żeby śrubować wynik, tylko żeby ubić poczwarę ;) Oczywiście zgadzam się z twoimi uwagami dot. punktowania.


Mój rekord (do którego zbliżałem się kilka razy obecną "talią na Journey down the Anduin") to 134 punkty (punktacja FFG) więc wynik o jakim piszesz może być nawet lepszy. Myślę że nie doceniasz swojego osiągnięcia w nowej punktacji.


Na podstawie tego co napisałeś chyba wiem, co mnie przerasta z przerzuceniem się na nową punktację. Nagle wyniki stają się o 100, czy 200 punktów wyższe, czyli mogą nawet podskoczyć o 1000%, a ja patrze na to przez pryzmat moich osobistych osiągnięć, ale faktycznie średnia na QL to powyżej 100 p-któw. Pomyślę, może zacznę zapisywać w nowej punktacji, tylko znowu jest ona mimo wszystko trochę bezsensowna, bo punkty zwycięstwa za pokonanie kart nie są wcale jakimś fajnym bonusem do wyniku gry, bo nie odzwierciedlają tak jak w starym systemie wagi zwycięstwa nad mocnym wrogiem, czy pokonania upierdliwego obszaru, przy nowym systemie powinny się liczyć x10, albo chociaż x 5. Z drugiej strony karty z punktami mogą wejść, ale nie muszą, oprócz tych obowiązkowych, które należy pokonać, aby przejść dany scenariusz, więc może obowiązkowe x ileś tam, a losowe normalnie. Oczywiście nie mam zamiaru tak grac, rzucam luźny pomysł. Powyższa dyskusja jak i inna podobna na tym forum, czy dyskusje na innych forach jednak doskonale pokazuja, że LOTR strasznie kuleje jeśli chodzi o system punktowania i na tym polu projektanci FFG totalnie się nie popisali. Jednak gra i tak jest świetna, nawet bez zliczania punktów i myślę, że spędzę z nią jeszcze masę czasu. Podejrzewam, że nawet jak mi się znudzi, to po jakimś czasie chętnie powrócę. Trochę tu offtopujemy, może moderator przeniósłby dyskusję do tematu, gdzie była prowadzona podobna (FAQ 1.2 bodajże), albo wydzielił z niej nowy temat.
 
     
balint
[Usunięty]

Wysłany: Sob 11 Sie, 2012   

Kłócicie się o system punktacji, więc dodam swoją talię i krótkie posłowie do niej:

Synowie Rivedell (kto wpadł na pomysł nazywania talii? :lol: )

Strefy wpływów : wszystkie (ale można obyć się bez wiedzy)

Posiadane dodatki: na dzień 11/08/2012 wszystkie

Karty sprzymierzeńców:
- Erestor x 2
- Arwena x 2
- Gildor Inglorion x 1 (niekonieczny)
- Haldir x 1 (niekonieczny)
- Astronom z Imladris x 2
- Łucznik znad Srebrnej Żyły x 2
- Faramir x 2
- Beorn x 1
- Gandalf x 2

Karty wydrzeń:
- Rada Elronda x 3
- Pośpieszny cios x 2
- Sprawdzian woli x 2
- Atak z zaskoczenia x 2
- W samą porę x 3
- Finta x 2

Karty dodatków:
- Pieśń królów x 2
- Światło Valinoru x 2
- Namiestnik Gondoru x 1
- Ostrze z Rivendel x 2

Bohaterowie:
- Elrohir
- Elladan
- Glorfindel (niebieski)


Słów kilka o talii:
Najgorszy jest start, bo często brakuje fioletowych zasobów. Na szczęście prawie zawsze dojdzie pieśń lub namiestnik. Jak mam fioletowe zasoby, to gra wyrywa do przodu. Zagrożenie początkowe wynosi 25 pkt i łatwo daje się zbić. Dzięki czemu pięknie działa "W samą porę", co daje możliwość zagrania np. Gildora lub Haldira. Jak najpierw dojdzie ta dwójka postaci, to trudno, Erestor ma co wówczas odrzucić. Sam Erestor wraz z Astronomem (Astronomką? :lol: ) układa rękę. Oczywiście atak z zaskoczenia + Gandalf.
Dodatkowo niebieskie karty zapobiegają najwredniejszym podstępom.
Faramir i Beorn elfami nie są, ale Faramir świetnie nakręca wyprawę, a Beorn jest ogólnie silny i przydatny.
Zastanawiałem się nad obecnością kart czerwonych w talii (jak i samego czerwonego bohatera), ale finta jednak bardzo się przydaje, a bez mieczyków walka jest praktycznie przegrana.

Talia jest uniwersalna: posiada niskie zagrożenie, jako tako walczy, eksploracja sie udaje.
Przeszedłem nią 3/4 scenariuszy bez dodatkowyh modyfikacji.

Pozdrawiam wszystkich i zachęcam do pisania opinii o tej talii.
 
     
FilipsO
[Usunięty]

Wysłany: Sro 15 Sie, 2012   

Ja wpadłem na pomysł nazywania talii xd, artystycznie można sie wyżyć xd Teraz gram w khazad dum ciągle na krasnalach xd.
 
     
Karharoth
[Usunięty]

Wysłany: Sro 15 Sie, 2012   

Od niepamiętnych czasów talie w karciankach otrzymują swoje nazwy ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.13 sekundy. Zapytań do SQL: 14