|
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
Heirs Of Numenor ? |
Autor |
Wiadomość |
crabtree [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 13 Gru, 2012
|
|
|
Tarkun napisał/a: | Spadkobiercy już w połowie przyszłego tygodnia!! |
Dobiega końca połowa tygodnia i nic z tego nie wynika póki co W każdym razie ja już mam w koszyku, opłacone, jeśli tylko się pojawi to ten dodatek do mnie pewnie trafi na drugi dzień.
Jest na co czekać, bo nie dość że dochodzą nowe klimaty, to także mechanika otrzyma poprawki. Od początku mojej styczności z WP, nastawiałem się na nowe przygody, a nie na karty gracza, więc dla mnie każdy dodatek jest atrakcyjny. Mimo że WP to straszny wyciskacz kasy, to jednak daje mi sporo radości. Mało która gra może się poszczycić takim wyczynem. |
|
|
|
|
aramir [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 20 Gru, 2012
|
|
|
Ja wczoraj właśnie odebrałem dodatek. Wrażenia wstępne mega pozytywne, dużo kart graczy, przygody jeszcze nie sprawdzone, ale dużo zadymy wiec już na plus. Bohaterowie chyba średni chociaż granie pokaże, wyglądają rewelacyjnie jak zresztą wieczność kart. Polecam zakup każdemu kto lubi grę |
|
|
|
|
balint [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 25 Gru, 2012
|
|
|
Moje pierwsze wrażenia także są na plus (chociaż obejrzałem dopiero karty graczy).
Cieszy także bardzo ładna szata graficzna. Zwłaszcza po horrorze, jaki był w Hobbicie. |
|
|
|
|
balint [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 28 Gru, 2012
|
|
|
No i zagrane!
Na razie pierwszy scenariusz (Cień nad Pelangirem) tylko w trybie solo + z drugim graczem.
Nie powiem, ciekawy scenariusz, ciekawy. Trudny, ale do przejścia. Najtrudniejsze jest przeżycie pierwszej tury / dwóch, a potem idzie raźniej.
Drużyna: Boromir (nowy), Imrahil, Beregond
Mój pierwszy wniosek jest taki, że zwój Alcarona najlepiej... upuścić w pierwszej turze, aby Skacząca Ryba nie doskwierała wiecej. A dalej już jakoś idzie, chociaż Gorliwy Zdrajca na etapie 3B doprowadził mnie do szewskiej pasji, ale o tym za chwilkę jeszcze napiszę.
Wrażenia z kart: karty gracze, dobre, fajne, tylko.... część z nich jest nieprzydatna w tym scenariuszu (chociaż w innych cyklach lub w przyszłości tego cyklu - czemu nie). Popatrzmy na sprzymierzeńców: spora część z nich ma 1 punkt żywotności, kilku aż 2 takowe punkty. Na etapie 3B Gorliwy zabójca za samo wejście w zwarcie ze mną zdjął mi 4 sprzymierzeńców, a piątemu zafundował grób zaraz potem. Był to cholernie zimny prysznic, a do mety dobiegłem tylko siłą rospędu. Karty niebieski i zielone: niby fajne, ale nie ma do czego ich dodać. Zastanawiałem się nad Denethorem lub Eleanorą zamiast Imrahila, ale ten scenariusz zakłada m.in. niszczenie naszych zasobów i trzy kolory na starcie są wysoce ryzykowne bo, np. przez 2-3 tury absolutnie nic nie zagrasz przy odbrobinie pecha. Tak więc zdecydowałem się na układ 2 fioletowych i 1 czerwony bohater.
I napiszę uczciwie: talia jakoś zatrybiła, ale w tym scenariuszu. Nie widzę jej - póki co - w innych cyklach.
Karty przeciwności - wrażenia graficzne - po beznadziejnym graficznie Hobbicie tym razem nie mam do czego się przyczepić. Oprawa graficzna jest perfekcyjna. To samo dotyczy kart graczy.
Dla początkujących i pytających graczy: jeśli miałbym doradzić zakup Hobbita lub Spadkobierców, to nie wachałbym się wybrać Spadkobierców. Chociaż wybór między Spadkobiercami a Khazad-Dum to już wybór to zastanowienia na całą noc.
Tak czy inaczej, grać i dzielić się wrażeniami Panowie szlachta! (Panie też oczywiście ) |
|
|
|
|
crabtree [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 29 Gru, 2012
|
|
|
Wczoraj rozpakowałem dodatek i mogę potwierdzić że graficznie jest świetny. Szkoda że w talii spotkań nie ma żadnego trolla lub Nazgula, jestem trochę zawiedziony. Natomiast z kart graczy już kilka wtasowałem do swojej talii, np. sprzymierzeńca z 4 obrony. Nowy bohater dla taktyki też może się przydać, zwłaszcza że koszt zagrania na niego broni i pancerza spada o 2. Pierwsze wrażenie jest bardzo korzystne i już czekam na cały cykl. |
|
|
|
|
Berestaszek [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 29 Gru, 2012
|
|
|
a ja ponarzekam. nie podobają mi się karty z dodatku (jeżeli chodzi o użyteczność). Trzy fajne karty obrońca rammasu (z 4 def), krew numenoru(tarcze za kase :v) oraz konny posłaniec (1 kosz i 2 życia). Bohaterowie fajni, ale za dużo na tę chwilę nie zdziałają mało jest broni które można umieścić na beregondzie. Ponieważ większość z nich posiada "ograniczenie" także rzucamy na niego pancerz + włócznie (ew. ostrze gondolinu) i na tym kończy się impreza. Nowy Boromir ma potencjał, ale jak przyjrzeć się kartom gondoru to albo same 0 ataku ewentualnie 1. Także troche lipa. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że najfajniejsze karty gondoru(moim zdaniem) są w wiedzy. A bohater zielony jest tylko jeden. Co gorsze jest dobry i do obrony i do przygotowywania się na najgorsze. Dopóki nie dostaniemy większych ilości sprzymierzeńców gondoru i jakiś konkretnych alternatyw dla eleanory i denethora. Ponadto przydałby się jakiś konkrety czerwony bohater.... Co do scenariuszy to jeszcze nie grałem natomiast wydają się być naprawdę fest. Dużo bitwy. Tylko szkoda że jedyną talią solo na takie scenariusze wydają się być orły...
Ale już w niedługiej przyszłości wyczuwam talie na "prowincji" |
|
|
|
|
balint [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 29 Gru, 2012
|
|
|
No właśnie ich użyteczność budzi moje największe wątpliwości. Nawet taki Obrońca Rammasu potrafi być tylko jednoturowy, co wynika z charakterystyki scenariusza. No i także ponarzekam na brak większej liczby bohaterów, a cecha "Prowincja" jest dla mnie także melodią przyszłości.
Tym niemniej całość jest przeze mnie ciepło przyjęta. |
|
|
|
|
Lucie [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 05 Sty, 2013
|
|
|
A ja tak dla porownania. Graficznie dodatek rzeczywiscie prezentuje sie okazale, choc musze przyznac, ze oglada sie karty jak obrazy i sa piekne, ale nie buduja klimatu takiego jak karty w Hobbicie (tak zreszta skrytykowanym choc uwazam ze nieslusznie ... Ale degustibus...). Rozgrywka mimo iz wprowadza nowe rozwiazanie poprzez slowa kluczowe bitwa i oblezenie, to nie moze sie rownac z oryginalnoscia i grywalnoscia rozgrywek z Hobbita. Wiec jak dla mnie Hobbit wygrywa. Wiem, ze niezbyt to popularna opinia, ale jak dla mnie w prym wiedzie Hobbit, potem Kazad Dum a nastepnie Spadkowbiercy (choc uwielbiam klimat Gondoru)... |
|
|
|
|
Kulgan [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 05 Sty, 2013
|
|
|
Lucie napisał/a: | A ja tak dla porownania. Graficznie dodatek rzeczywiscie prezentuje sie okazale, choc musze przyznac, ze oglada sie karty jak obrazy i sa piekne, ale nie buduja klimatu takiego jak karty w Hobbicie (tak zreszta skrytykowanym choc uwazam ze nieslusznie ... Ale degustibus...). Rozgrywka mimo iz wprowadza nowe rozwiazanie poprzez slowa kluczowe bitwa i oblezenie, to nie moze sie rownac z oryginalnoscia i grywalnoscia rozgrywek z Hobbita. Wiec jak dla mnie Hobbit wygrywa. Wiem, ze niezbyt to popularna opinia, ale jak dla mnie w prym wiedzie Hobbit, potem Kazad Dum a nastepnie Spadkowbiercy (choc uwielbiam klimat Gondoru)... |
Nie krytykując Twojej opinii, jestem ciekaw, ile razy i w jakie Przygody ze Spadkobierców zagrałeś? |
|
|
|
|
Lucie [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 06 Sty, 2013
|
|
|
We wszystkie trzy. Ile razy? No kilka. Pierwsza potyczka zaczynalismy ja kilkanascie razy. Potem juz polecialo z gorki. Scenariusze sa swietne. Niekonwencjonalne rozwiazania z omijainiem kart wyprawy i obrona przed obrazeniami obszarow. Ale... Jednak Hobbit byl zdecydowanie bardziej zaskakujacy i niekonwencjonalny. Poza tym towarzyszyl mu klimat... No ale jak wspomnialem, o gustach... |
|
|
|
|
Kulgan [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 06 Sty, 2013
|
|
|
Lucie napisał/a: | We wszystkie trzy. Ile razy? No kilka. Pierwsza potyczka zaczynalismy ja kilkanascie razy. Potem juz polecialo z gorki. Scenariusze sa swietne. Niekonwencjonalne rozwiazania z omijainiem kart wyprawy i obrona przed obrazeniami obszarow. Ale... Jednak Hobbit byl zdecydowanie bardziej zaskakujacy i niekonwencjonalny. Poza tym towarzyszyl mu klimat... No ale jak wspomnialem, o gustach... |
Ja, nie ukrywam, byłem zauroczony niekonwencjonalnością i klimatem Przygód z Hobbita. Dzisiaj dokończyłem cykl Wypraw ze Spadkobierców Numenoru - równie świetnych i klimatycznycjh, ale szalenie różnych. Dlatego nie jestem pewien, które Przygody podobają mi się bardziej |
|
|
|
|
crabtree [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 07 Sty, 2013
|
|
|
A ja gram we wszystkie przygody po kolei, z wyjątkiem Przeprawy przez Mroczną Puszczę (pełni w końcu rolę tutoriala). Niektóre są lepsze, inne gorsze, łatwe i trudne, po prostu różne, ale i tak chętnie poświęcam im swój czas. Z chęcią wracam do cyklu Mrocznej Puszczy czy Khazad-dum. Hobbita mam, ale jeszcze nie grałem.
Nie jestem w stanie wskazać moich ulubionych scenariuszy. |
|
|
|
|
Lucie [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 07 Sty, 2013
|
|
|
Chciałbym was zapytać o jedną sprawę. Czy tylko mnie się wydaje, czy Podróż do Rhosgobel jest strasznie prosta, żeby nie rzec, prostacka? Przechodzi się to w mgnieniu oka, aż żal tych 50zł i żadnego zaskoczenia i żadnej frajdy... Macie podobne odczucia? Co do cyklu pod Spadkobierców to jeszcze nie grałem i nawet nie wiedziałem, że już można nabyć... |
|
|
|
|
Lucie [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 07 Sty, 2013
|
|
|
Przepraszam, ale właśnie wczytałem się w treść poprzedniego postu Crabtree. Pisałeś o cyklu wypraw z rozszerzenia a nie o cyklu pod rozszerzenie. Sorki. |
|
|
|
|
JollyRoger1916 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 08 Sty, 2013
|
|
|
Wczoraj zakupiłem sobie Spadkobierców i nowy DnŻ. Czy tylko mi się wydaje, że w spadkobiercach jakość kart odbiega od podstawki i innych klasycznych dodatków i bliżej tym kartom do DnŻ? |
|
|
|
|
|
|