 |
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
#36 Those are brave men... lets go kill them POLE GRY |
Autor |
Wiadomość |
Martin [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Sty, 2014
|
|
|
Jeśli chcemy się bawić w takie zmianianie rozgrywki a'la DwD tylko z CoK, to te garnizony są tam jak najbardziej na miejscu. Chociaż ten w King's Landing jest brdzo problematyczny.
Generalnie, zgodność z książką zgodnością, ale trochę więcej balansu jest potrzebne na takiej mapie. Rozumiem, że chcesz stworzyć nową grę w tym samym stylu? |
|
|
|
 |
figol [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Sty, 2014
|
|
|
Tak, planuję stworzyć coś w tym stylu. Co wprowadza CoK ?
edit. ok znalzłem instrukcje to poczytam co tam jest |
|
|
|
 |
Martin [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Sty, 2014
|
|
|
Chodziło mi o Clash of Kings jako książkę Sytuacja przed atakiem Stannisa na King's Landing właśnie tam miała miejsce.
Jeśli chcesz kontynuować ten pomysł, to mam kilka uwag:
- przede wszystkim są tu zbyt duże nierówności w ilości wojska na początku rozgrywki. Gdyby nie mobilizacja na początku, która trochę wyrównała szanse, to np. Martell nie miałby żadnych szans.
- brak 3ki u Baratheona boli bardzo mocno, na szczęście jest Davos. No ale ze względu na dobrą pozycję startową można to uznać za ciekawy element. Poddałbym to pod dyskusję.
- Śmiesznie to brzmi w kontekście tradycyjnej 2 edycji, ale Lannister jest zbyt mocno ;p Ma zbyt dobrą pozycję startową, dużo jednostek, dużo zamków- mobilizacja w 1 turze tylko go wzmacnia. Do tego od początku może się obudować wokół Stoney Sept, bo Stark nie utrzyma Riverrun (a może powinien mieć tam garnizon?). No i zagrażający mu Greyjoy zaczyna na północy, więc tam naturalnie kieruje swoje ataki, a poza tym nie ma Balona
- Stark ma za słabe karty, z tym się zgadzam
- generalnie karty wymagają chyba zmiany. To może być fajna zabawa. Może będziemy mogli zaproponować Ci jakieś własne pomysły? |
|
|
|
 |
figol [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 23 Sty, 2014
|
|
|
Dzięki za uwagi
Baratheon nie miał trójki bo, ani Renly, ani Jon Snow totalnie nie pasowali. Można było awansować kogoś z 2 na 3.
Postaram się, aby ilość wojska na początku była bardziej wyrównana. Pomogą w tym też nowe karty, które będą w miarę możliwości zbalansowane. Piszę w miarę możliwości bo chciałbym, aby każdy ród dostał w kartach jedną lub dwie bomby-karty o dużej sile (o podobnej sile do Stannisa, Mokrej czupryny z DwD), które utrudnią zbalansowanie gry, ale podniosą atrakcyjność.
Rozważę nagięcie trochę fabuły w celu wyrównania szans rodów. Może więcej statków Starka itp.
Jak najbardziej możecie proponować własne pomysły i postaci |
|
|
|
 |
|
|