 |
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
Doradźcie mi!!! Lepiej kupić Runebounda czy Talisaman??????? |
Autor |
Wiadomość |
Mariuszek [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 06 Mar, 2009 Doradźcie mi!!! Lepiej kupić Runebounda czy Talisaman???????
|
|
|
Co lepiej kupić!!!
Pod jakim względem lepszy jest Talisman a pod jakim Runebound???? |
|
|
|
 |
Nemomon [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 06 Mar, 2009
|
|
|
Mnie się nie pytaj - znasz odpowiedź. |
|
|
|
 |
kowal85 [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 06 Mar, 2009
|
|
|
Trudno powiedzieć, więc opiszę Ci tak:
Runebound - klimat taki sobie, mała w porównaniu do MiM'a plansza, siekanka na lewo i prawo, 12 postaci do wyboru, fajne itemiki, w grze chodzi głównie na zyskaniu przewagi nad drugim graczem [graczami], wykonywanie questów (ta gra nie ma klimatu, przepraszam jak obraziłem jakiś czciecili Runebounda, ale to tylko moja opinia), szybko się nudzi bez dodatków to jest minus na niekorzyść Runebounda, wyszło już sporo dodatków, które znajdziesz pod linkiem poniżej.
http://galakta.pl/dzial_21.html
***
Magia i Miecz - fajny klimat, gigantyczna plansza, randomowe zabijanie potworów, 14 postaci do wyboru, fajne itemiki, i cała reszta kart, losowość gry ;], gra ma duszę, która będzie Cię namawiała byś zagrał jeszcze raz, pomimo że jest już 3-4 nad ranem :E, sama podstawka wystarczy by nacieszyć się graniem ale później czegoś brakuję, dodatki są zapowiadane na połowę tego roku, znaczy jeden z nich więc warto poczekać moim zdaniem ;] Sam czekam na jego wydanie
http://www.galakta.pl/artykul_112.html
Najlepiej jak sam przeczytasz opisy gry i ściągniesz sobie instrukcje, w nich na pewno znajdziesz co Cię kręci.
Pozdro for All
PS:
Jeśli nie jesteś na tyle kasiasty, Dungeoneer, też jest fajny |
|
|
|
 |
Ajgor [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 06 Mar, 2009
|
|
|
Lepiej poczytaj o tych grach na forach i koniecznie pobierz sobie instrukcje.
Zwolennicy Runebound-a czy Talizmana bez problemu udowodnią Ci przewagę jednej nad drugą a tu nie o to chodzi. Obie gry są fajne! Ja wychowałem się na MiM i jestem jej fanem, lecz równie chętnie gram w Runebound-a, nawet chętnie zabrałem się za tworzenie własnych kart.
Powinieneś kupić obie. |
|
|
|
 |
aro_kal [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
Aleś się idealnie wstrzelił z tym pytanie. Właśnie od pół godziny noszę się z zamiarem sprzedania Runebounda. Gra jest dłuższa, mniej zróżnicowana, bo ciągle chodzi o pojedynki, bohaterowie nie spotykają się niemal w ogóle. Rozegrałem ok. 5 gier i nigdy się nie pojedynkowałem. Wiele kart wymaga zostawienia po wygranej, później masz ich już kilka na ręku i za cholerę nie wiesz, która co robi i w jakich okolicznościach ją użyć.
Żeby gra wyglądała jako tako trzeba ją też usprawnić. Ja wymieniłem wszystkie żetony klejnotów na szklane odpowiedniki, zastąpiłem żetony doświadczenia planszą, na której widać awanse, dzięki temu nie trzeba liczyć punktów co jest dość kłopotliwe. Kupę czasu zajmuje pomalowanie figurek - ja robiłem to ponad tydzień codziennie po kilka godzin w nocy.
A talizman - na razie też średnio, bo kart mało. Ale ta gra ma potencjał. Jak wyjdą dodatki to zacznie się cudne granie. Już teraz jest bardzo dobrze. Przez całą rozgrywkę odczuwasz przyjemność, nie przeciążasz pamięci kartami, które wymagają zagrania później po spełnieniu jakichś warunków. Słabsze postacie mogą tym silniejszym dać się we znaki czarami. Umiejętności poszukiwaczy pozwalają na podjęcie walki lub na utrudnienie skuteczne gry, nawet przy wielkiej różnicy w rozwoju przeciwników. Wszystko jest przejrzyste i klarowne.
Ja powoli dochodzę do wniosku, że podczas grania, najważniejsze jest odprężenie, a nie nadmierne obciążanie pamięci. Nie lubię gier gdzie nie trzeba myśleć, ale nie lubię też takich gdzie trzeba pamiętać o milionie spraw. Talizman niemal w pełni spełnia ten warunek. Ja Ci polecam magię i miecz. Jak dla mnie, doświadczenie mam jednak niewielkie, mim to najlepsza gra planszowa z klimatem fantastycznym. Ale może się okazać, że nie będziesz miał z kim grać. Wtedy sięgnij po osadników z Catanu |
|
|
|
 |
Mariuszek [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
A w która gre lepiej sie gra w trzy osoby??? Bo slyszalem ze w runebound jak jest wiecej niz 3 osoby to trzeba strasznie długo na swoją kolej czekać!!! |
|
|
|
 |
tygrys [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
aro_kal przy Talismanie według Ciebie trzeba myśleć? Jakoś nie zauważyłem podczas czytania zasad żeby gra była nastawiona na myślenie. To nie zarzut dziwię się tylko.
Sprzedajesz tego Runebounda? |
|
|
|
 |
aro_kal [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
Cytat: | aro_kal przy Talismanie według Ciebie trzeba myśleć? Jakoś nie zauważyłem podczas czytania zasad żeby gra była nastawiona na myślenie. To nie zarzut dziwię się tylko. |
Jakoś wyjątkowo myśleć nie trzeba, ale mi bardziej chodziło o to, że przy mimie nie musisz pamiętać miliona rzeczy. |
|
|
|
 |
Iesthir [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
Mariuszek napisał/a: | A w która gre lepiej sie gra w trzy osoby??? Bo slyszalem ze w runebound jak jest wiecej niz 3 osoby to trzeba strasznie długo na swoją kolej czekać!!! |
Co prawda w Runebounda gralem tylko raz (pozniej jakos zawsze wybieralismy Talisman) ale moge to potwierdzic. Gralismy w 4 osoby i generalnie jesli ktos prowadzil walke to jego tura sie straaaasznie przeciagala. Jesli byl tylko ruch to takich problemow nie bylo. Zreszta (o ile dobrze zrozumielismy zasady) walka jest dosc rozwlekla i ogolnie sprowadza sie do 3 twoich atakow (dystansowy, magia, wrecz), 3 odpowiedzi potwora, pozniej znowu twoje 3 ataki itd... Wiec jezeli walcza ze soba dwa przypaki to walka potrwa napraaaawde dlugo... zwlaszcza ze jak ktos wspominal do tego dochodzi jeszcze duuuzo przedmiotow i zliczanie statystyk... No i przedewszystkim w Runeboundzie jest mniejsza interakcja z innymi graczami. |
|
|
|
 |
Mariuszek [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
Czyli w Runebounda gra się około ilu godzin w trzy osoby??? 5??? 4??? A w talizman??? I o co chodzi z dodatkami do Runebunda ??? Plansza nakładka??? Czyli tej planszy z podstawki już nie ma???? Nie mogę tego pojąć!!! Dodatki powinny dodawać planszę a nie nakładać na podstawkę!!!:) |
|
|
|
 |
tygrys [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
hmmm ja też nie bardzo łapię o co chodzi z tą nakładką więc będę wdzięczny za wyjaśnienie. |
|
|
|
 |
Mariuszek [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
A i jeszcze chciałem się spytać jakbyś sprzedawał Runebounda aro_kal to za ile złotych i czy coś jest poniszczone???:) |
|
|
|
 |
aro_kal [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
Mój runebound jest z dwoma karcianymi dodatkami. Wydałem na niego 220 zł. Dokupiłem kulki za 30 zł. Pomalowałem figurki. Dorobiłem specjalne plansze. Stan gry jest idealny. Zagrałem w nią chyba 6 razy, a z pomalowanymi figurkami 4. Chciałbym zacząć od 250 zł, żeby chociaż odzyskać pieniądze.
Tu jest zdjęcie http://s207.photobucket.c...¤t=1.jpg. Jeśli podmienisz cyfry od 1 do 8 lub po prawej będziesz przerzucał zdjęcia, to zobaczysz resztę. |
|
|
|
 |
tygrys [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 07 Mar, 2009
|
|
|
Ja tak patrzę na dwie aktualne licytacje runeboundów używanych z dodatkami to szczerze wątpię czy znajdziesz chętnych za taką cenę ale powodzenia. |
|
|
|
 |
Mariuszek [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 08 Mar, 2009
|
|
|
Dla mnie także za drogo!!! 250 zł??? Chyba nikt ci tego nie kupi!!! A co z tą planszą nakładką??? |
|
|
|
 |
|
|