galakta.pl

[kopyto]

Witam,
co sądzicie o nowym cyklu ?? Dotychczasowe dodatki fajnie nawiązywały do tytułów serii Arkham. Czy nowy cykl nawiązuje do spotkań ekspedycji w serii Eldritch horror ??

Witam,
co sądzicie o nowym cyklu ?? Dotychczasowe dodatki fajnie nawiązywały do tytułów serii Arkham. Czy nowy cykl nawiązuje do spotkań ekspedycji w serii Eldritch horror ??

[Alaren]

Niestety w EH nie grałem (unikam go specjalnie,jak mi się spodoba,będzie się musiał pojawić na półce ),więc tutaj się nie wypowiem. Na tyle, co widziałem i słyszałem o tej grze,jej plusem jest podróżowanie po wielu różnych zakątkach świata.
co do samego LCG- Ciekawa odmiana w porównaniu z poprzednimi cyklami. Już w Carcosie było widać,że rozwijają skrzydła jeśli chodzi o odkrywanie kolejnych pomieszczeń, wprowadzając do tej części gry o wiele bardziej rozbudowaną regrywalność, niż w przypadku "z dwóch kart x wylosuj jedną",jak to było w pierwszym cyklu. Tutaj spodziewam się ciekawych rozwiązań. Jako wielki fan podróży egzotycznych z poziomu monitora, myślę również o kartach zmieniających nasz status z opóźnieniem (otrucie, zadające obrażenie co turę?).
Mało póki co wyczytałem o nowych badaczach, ale Ursula ma ciekawą kartę sprzymierzeńca wspierającego przemieszczanie się między lokacjami,a bardzo lubię karty typu skrót dodające więcej mobilności).
Pierwsze skojarzenie, jakie miałem z okładką- Yig, co również mi się podoba i pasuje.

To na koniec trochę przemyśleń w perspektywie naszego ogródka- czekają nas jeszcze dwa zestawy mitów do obecnej kampanii, labirynt szaleństwa gdzieś powoli się jawi na horyzoncie, czekam na druk na żądanie (i czekam..i czekam..), który też zasili biblioteczkę scenariuszy, będzie return pierwszej kampanii, który chciałbym zobaczyć wydany przez Galaktę (póki co bez szczegółów)..dodając do tego książki i kolejny cykl widać, że temat złapał (lub wciąż utrzymuje) wiatr w żagle i boje się, czy nasze krajowe olinowanie wytrzyma takie tempo..

Niestety w EH nie grałem (unikam go specjalnie,jak mi się spodoba,będzie się musiał pojawić na półce ),więc tutaj się nie wypowiem. Na tyle, co widziałem i słyszałem o tej grze,jej plusem jest podróżowanie po wielu różnych zakątkach świata.
co do samego LCG- Ciekawa odmiana w porównaniu z poprzednimi cyklami. Już w Carcosie było widać,że rozwijają skrzydła jeśli chodzi o odkrywanie kolejnych pomieszczeń, wprowadzając do tej części gry o wiele bardziej rozbudowaną regrywalność, niż w przypadku "z dwóch kart x wylosuj jedną",jak to było w pierwszym cyklu. Tutaj spodziewam się ciekawych rozwiązań. Jako wielki fan podróży egzotycznych z poziomu monitora, myślę również o kartach zmieniających nasz status z opóźnieniem (otrucie, zadające obrażenie co turę?).
Mało póki co wyczytałem o nowych badaczach, ale Ursula ma ciekawą kartę sprzymierzeńca wspierającego przemieszczanie się między lokacjami,a bardzo lubię karty typu skrót dodające więcej mobilności).
Pierwsze skojarzenie, jakie miałem z okładką- Yig, co również mi się podoba i pasuje.

To na koniec trochę przemyśleń w perspektywie naszego ogródka- czekają nas jeszcze dwa zestawy mitów do obecnej kampanii, labirynt szaleństwa gdzieś powoli się jawi na horyzoncie, czekam na druk na żądanie (i czekam..i czekam..), który też zasili biblioteczkę scenariuszy, będzie return pierwszej kampanii, który chciałbym zobaczyć wydany przez Galaktę (póki co bez szczegółów)..dodając do tego książki i kolejny cykl widać, że temat złapał (lub wciąż utrzymuje) wiatr w żagle i boje się, czy nasze krajowe olinowanie wytrzyma takie tempo..

[Krzysiek]

[Phatiphatn12]

To jest świetne forum.

To jest świetne forum.

[Morsereg]

ksiazki po polsku nie wyjda,
powrot nocy fanatyka ma wyjsc pomiedzy cyklami.
a labirynt to DnZ wiec tutaj juz trzeba sie liczyc z kosztami na pozostale dwie przygoty tez licze. ale jesli zadna nie wyjdzie to nie bede jakos mocno plakal

tak wiec, niewiele sie zmienia jesli chodzi o wydatki

ksiazki po polsku nie wyjda,
powrot nocy fanatyka ma wyjsc pomiedzy cyklami.
a labirynt to DnZ wiec tutaj juz trzeba sie liczyc z kosztami na pozostale dwie przygoty tez licze. ale jesli zadna nie wyjdzie to nie bede jakos mocno plakal

tak wiec, niewiele sie zmienia jesli chodzi o wydatki