galakta.pl

[Koper]

Może i tutaj lanie ale potem jak usiądę do pierwszej partii ze znajomymi to będę w całkowicie odwrotnej sytuacji

Może i tutaj lanie ale potem jak usiądę do pierwszej partii ze znajomymi to będę w całkowicie odwrotnej sytuacji

[Ril]

[Koper]

Czyli nawet udało się zebrać, ok to prześledzę sobie wasze poprzednie rozgrywki w ten dodatek może mi trochę pomogą, chociaż to wszystko raczej uwarunkowane jest tym jakie cele kto wylosuje.

Czyli nawet udało się zebrać, ok to prześledzę sobie wasze poprzednie rozgrywki w ten dodatek może mi trochę pomogą, chociaż to wszystko raczej uwarunkowane jest tym jakie cele kto wylosuje.

[Baldur]

To potrzebujemy juz tylko MG

To potrzebujemy juz tylko MG

[Horn-Varelius]

[Baldur]

Nie zauważyłem xD. No to czekamy na start

Nie zauważyłem xD. No to czekamy na start

[eSzopiklon]

Cytat:

Szopik ostatnio jakoś mniej jest chętny

Fakt, do gry już trochę brak takiego zapału jak kiedyś. Ale może nowy rok to i nowe chęci będą

Cytat:

To potrzebujemy juz tylko MG

To skoro luki się zgłosił to chyba na razie mnie nie potrzebujecie? A w razie czego to piszcie, do prowadzenia nie trzeba tyle myśleć wiec nie ma problemu

Cytat:

Szopik ostatnio jakoś mniej jest chętny

Fakt, do gry już trochę brak takiego zapału jak kiedyś. Ale może nowy rok to i nowe chęci będą

Cytat:

To potrzebujemy juz tylko MG

To skoro luki się zgłosił to chyba na razie mnie nie potrzebujecie? A w razie czego to piszcie, do prowadzenia nie trzeba tyle myśleć wiec nie ma problemu

[Koper]

I jak tam? jest szansa że może już na weekend zaczniemy ?

I jak tam? jest szansa że może już na weekend zaczniemy ?

[lukipeki]

wczoraj rano założyłem temat

wczoraj rano założyłem temat

[Baldur]

Cały czas prowadzę rekrutację na nową partię w 3 ED.

Póki co mamy błogosławieńśtwo naszego szanownego MG - Rila, aby próbować zebrać ekipę.

Na obecny moment mamy:

1. Horn-Varelius
2. lukipeki
3. Baldur
4. Koper
5. Wahający się gracz - ale jest szansa zapełnienia tego slota.
6. ?
7. ??

Do optymalnej rozgrywki brakuje jeszcze 2 osób EDIT: To już niewiele

Ale się nie poddajemy, może któraś z nowych osób będzie zainteresowana albo starzy wyjadacze jednak się skuszą?

Cały czas prowadzę rekrutację na nową partię w 3 ED.

Póki co mamy błogosławieńśtwo naszego szanownego MG - Rila, aby próbować zebrać ekipę.

Na obecny moment mamy:

1. Horn-Varelius
2. lukipeki
3. Baldur
4. Koper
5. Wahający się gracz - ale jest szansa zapełnienia tego slota.
6. ?
7. ??

Do optymalnej rozgrywki brakuje jeszcze 2 osób EDIT: To już niewiele

Ale się nie poddajemy, może któraś z nowych osób będzie zainteresowana albo starzy wyjadacze jednak się skuszą?

[Baldur]

Potrzeba jeszcze jednego gracza i będziemy mieć komplet!!

Potrzeba jeszcze jednego gracza i będziemy mieć komplet!!

[lukipeki]

Proponuję też zrobić jakąś modyfikację co do zaopatrzenia, bo to jest kula u nogi tej wersji

Proponuję też zrobić jakąś modyfikację co do zaopatrzenia, bo to jest kula u nogi tej wersji

[Horn-Varelius]

[lukipeki]

Nie likwiduje to nierówności, wynikających z podwójnych marszów i odmiennego liczenia jednostek do zaopatrzenia

Dalej najwięcej potencjalnego zaopatrzenia miałby Lannister. W dodatku, on jako jedyny ze wszystkich rodów, w praktyce może skutecznie grać bez żadnej floty. Co więcej, podwójne marsze mogą mu niekiedy zapewnić większy zasięg niż flota.
Trzeba jakoś tak to zmienić,żeby zlikwidować pole position Lannistera.
Kiedyś tutaj padł pomysł dodatkowej beczki za posiadanie stolicy; wg mnie jest spoko.

I druga sprawa, statki nie mogą się liczyć do zaopatrzenia jak jednostki lądowe. Przy tych wszystkich dyzenteriach/braku handlu, rody które potrzebują statków żeby w ogóle dotrzeć do zamków( Bara, Arryn,Stark,Tyrell w sumie też, Greya nie liczę bo jemu statki się nie wliczają), dochodzi do absurdalnych sytuacji,że gracz ma więcej lub równo statków niż jednostek lądowych.

Nie wiem, czy liczyć to przez 2(2 statki=1 do zapoatrzenia), czy dopiero od drugiego statku na 1 terenie, ale trzeba coś z tym zmienić.

Nie likwiduje to nierówności, wynikających z podwójnych marszów i odmiennego liczenia jednostek do zaopatrzenia

Dalej najwięcej potencjalnego zaopatrzenia miałby Lannister. W dodatku, on jako jedyny ze wszystkich rodów, w praktyce może skutecznie grać bez żadnej floty. Co więcej, podwójne marsze mogą mu niekiedy zapewnić większy zasięg niż flota.
Trzeba jakoś tak to zmienić,żeby zlikwidować pole position Lannistera.
Kiedyś tutaj padł pomysł dodatkowej beczki za posiadanie stolicy; wg mnie jest spoko.

I druga sprawa, statki nie mogą się liczyć do zaopatrzenia jak jednostki lądowe. Przy tych wszystkich dyzenteriach/braku handlu, rody które potrzebują statków żeby w ogóle dotrzeć do zamków( Bara, Arryn,Stark,Tyrell w sumie też, Greya nie liczę bo jemu statki się nie wliczają), dochodzi do absurdalnych sytuacji,że gracz ma więcej lub równo statków niż jednostek lądowych.

Nie wiem, czy liczyć to przez 2(2 statki=1 do zapoatrzenia), czy dopiero od drugiego statku na 1 terenie, ale trzeba coś z tym zmienić.

[Baldur]

Może załóżmy oddzielny temat do tej dyskusji?

Ja osobiście nie wiem czemu tak nalegacie na te zmiany, zważywszy, że nigdy nie zagraliśmy na pełnowymiarowych zasadach. A to, że jeden ród (Lannisterowie) ma przewagę na początku, jeszcze nie determinuje, że gra nie jest wyważona, tylko skłania do obrania stosownej taktyki przez inne rody. w podstawce i dodatkach też z równowaga różnie bywa.

Pomysł z wyłączeniem statków z limitów zaopatrzenia - całkowicie zniweluje zdolność specjalną Greya, który jak patrzę ma chyba jedną z gorszych opcji jeżeli chodzi o dostęp do beczek.

Wydaje mi się, że jest jeszcze wiele potencjału, którego nie wykorzystaliśmy w standardowych opcjach - np. pożyczki i dostawy, więc ja bym był za zagraniem w "czystą" wersję, bez zbędnych modyfikacji i dopiero kolejną (trzecią) partię pomyślał nad wprowadzeniem urozmaiceń Ponadto, może tak to jest zaprojektowane, że ilość beczek i potencjalnie wielkie armie mają rozpalać wyobraźnie, a rzeczywistość weryfikować sytuację.

Na początku tej partii chyba każdy z graczy podszedł z lekkością do żywotności jednostek i ich tracenia - bo przecież zarabia się kasę co turę i co turę można musztrować, więc kto by się przejmował stratami. I teraz sytuacja jest jaka jest - wjechało kilka zdarzeń nieprzyjemnych, każdy biedny i z lichą armią.

Może załóżmy oddzielny temat do tej dyskusji?

Ja osobiście nie wiem czemu tak nalegacie na te zmiany, zważywszy, że nigdy nie zagraliśmy na pełnowymiarowych zasadach. A to, że jeden ród (Lannisterowie) ma przewagę na początku, jeszcze nie determinuje, że gra nie jest wyważona, tylko skłania do obrania stosownej taktyki przez inne rody. w podstawce i dodatkach też z równowaga różnie bywa.

Pomysł z wyłączeniem statków z limitów zaopatrzenia - całkowicie zniweluje zdolność specjalną Greya, który jak patrzę ma chyba jedną z gorszych opcji jeżeli chodzi o dostęp do beczek.

Wydaje mi się, że jest jeszcze wiele potencjału, którego nie wykorzystaliśmy w standardowych opcjach - np. pożyczki i dostawy, więc ja bym był za zagraniem w "czystą" wersję, bez zbędnych modyfikacji i dopiero kolejną (trzecią) partię pomyślał nad wprowadzeniem urozmaiceń Ponadto, może tak to jest zaprojektowane, że ilość beczek i potencjalnie wielkie armie mają rozpalać wyobraźnie, a rzeczywistość weryfikować sytuację.

Na początku tej partii chyba każdy z graczy podszedł z lekkością do żywotności jednostek i ich tracenia - bo przecież zarabia się kasę co turę i co turę można musztrować, więc kto by się przejmował stratami. I teraz sytuacja jest jaka jest - wjechało kilka zdarzeń nieprzyjemnych, każdy biedny i z lichą armią.