 |
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
Początki z Runebound |
Autor |
Wiadomość |
Karllos [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 28 Wrz, 2010
|
|
|
Ja kupiłem najpierw Runebounda, potem Berło, Koronę, Wyspę Strachu i... trochę się zawiodłem. Gra jest owszem fajna itd itp. ale ta plansza-nakładka to jakieś nieporozumienie. Nie mówię, że chciałbym dodatki takie jak w MiM, że plansze obok siebie, ale chodzi mi o samą nakładkę... kładziesz planszę na planszę, ta oczywiście trochę odstaje, ślizga się, przesuwa, co raz trzeba delikatnie poprawiać, moim zdaniem powinna być to oddzielna całkowicie nowa plansza z polami na karty itd, że rozkładam tą albo tą, a nie obie na raz na kupie. Dla mnie to bez sensu z deka, ale może się nie znam.
Mimo, że bardzo podoba mi się Runebound, to jednak muszę się zgodzić z Kaktusem, że bez dodatków to ta gra prędzej czy później umrze, a w Magię i Miecz (tą starą, ze wszystkimi dodatkami) to gram od 20 lat. Owszem znudzi się to leży nieużywana przez rok czy dwa, ale od czasu do czasu coś nachodzi i się ciągle powraca do tej gry. Może to własnie ta prostota tak przyciąga... nie wiem.
PS. A jeśli chodzi o Arkham Horror, to gra jest świetna i nie zgadzam się, że jest słaba. Nie wiem czy nie lepsza (moim zdaniem) od Runebounda i MiM razem wziętych. |
|
|
|
 |
|
|