galakta.pl

[Matio.K]

Zastanawialem się dlaczego rozgrywka nie toczy się jednocześnie. Jest to do osiągnięcia, gdy tylko skompletujemy dodatkowe kości k10 dla każdego z graczy. Jak to sobie wyobrażam?

Otóż jest sobie pierwszy gracz. Najpierw on rzuca kości ruchu, potem osoba po lewej itd. Gdy każdy się już poruszy, dopiero wtedy rozpatrujemy coś co nazywa się fazą akcji JEDNOCZEŚNIE - walkę, handel itd. Jeśli zdarzy się, iż obaj gracze pojawili się na tym samym polu :

a) Jeden gracz pasuje i zostawia to drugiemu. Gdy nikt nie ustąpi, patrz punkt 2.
b) Rzucamy tyloma koścmi ile wynosi poziom naszej postaci. Jesli wyturlalismy więcej niz oponent, mamy pierwszenstwo [i np. druga osoba nie zlapie się na bojkę z potworem, bo pierwszy po wygranej zgarnie zetonik exp]. Wariant opcjonalny : w przypadku, gdy dojdzie do przegranej pierwszego gracza, drugi moze podjąć się walki z tym samym monstrem.
c) Mozemy to rozwiązać po męsku - mianowicie walką między sobą.

Gdy zrobilismy to co chcielismy/moglismy, ustawiamy nasz dwustronny zeton na stronę, ktora oznacza, ze ruch zostal wykonany [to może być moneta sklejona z czyms okrąglym na drugiej polowce sklejona tasmą] czekając na pozostalych. Gdy wszyscy odwrócą żeton na tą stronę, miano pierwszego gracza przekazuje się osobie po lewej i zaczynamy nową rundę.

Proste, latwe, skuteczne. Szybkie! Nikt nie czeka na swój ruch i nie psuje to nijak zasad.

Zastanawialem się dlaczego rozgrywka nie toczy się jednocześnie. Jest to do osiągnięcia, gdy tylko skompletujemy dodatkowe kości k10 dla każdego z graczy. Jak to sobie wyobrażam?

Otóż jest sobie pierwszy gracz. Najpierw on rzuca kości ruchu, potem osoba po lewej itd. Gdy każdy się już poruszy, dopiero wtedy rozpatrujemy coś co nazywa się fazą akcji JEDNOCZEŚNIE - walkę, handel itd. Jeśli zdarzy się, iż obaj gracze pojawili się na tym samym polu :

a) Jeden gracz pasuje i zostawia to drugiemu. Gdy nikt nie ustąpi, patrz punkt 2.
b) Rzucamy tyloma koścmi ile wynosi poziom naszej postaci. Jesli wyturlalismy więcej niz oponent, mamy pierwszenstwo [i np. druga osoba nie zlapie się na bojkę z potworem, bo pierwszy po wygranej zgarnie zetonik exp]. Wariant opcjonalny : w przypadku, gdy dojdzie do przegranej pierwszego gracza, drugi moze podjąć się walki z tym samym monstrem.
c) Mozemy to rozwiązać po męsku - mianowicie walką między sobą.

Gdy zrobilismy to co chcielismy/moglismy, ustawiamy nasz dwustronny zeton na stronę, ktora oznacza, ze ruch zostal wykonany [to może być moneta sklejona z czyms okrąglym na drugiej polowce sklejona tasmą] czekając na pozostalych. Gdy wszyscy odwrócą żeton na tą stronę, miano pierwszego gracza przekazuje się osobie po lewej i zaczynamy nową rundę.

Proste, latwe, skuteczne. Szybkie! Nikt nie czeka na swój ruch i nie psuje to nijak zasad.

[Mariusz]

uważaj bo jeszcze ci się Runebound spodoba :p

uważaj bo jeszcze ci się Runebound spodoba :p

[Matio.K]

[Mariusz]

[Matio.K]

[SeeM]

Ja dokupiłem kolorowe k10, ale po to, żeby można było jednym rzutem sprawdzić test i wszystkie ataki. Jest sporo szybciej.

Ja dokupiłem kolorowe k10, ale po to, żeby można było jednym rzutem sprawdzić test i wszystkie ataki. Jest sporo szybciej.

[Matio.K]