 |
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
[SN] Cień nad Pelargirem |
Autor |
Wiadomość |
crabtree [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 31 Gru, 2012 [SN] Cień nad Pelargirem
|
|
|
Ruszyliśmy w dwie osoby na tę przygodę i ponieśliśmy chyba z pięć porażek, zanim udało się ją przejść! Początek przygody może być bardzo trudny - 2 zbiry w strefie przeciwności + 4 możliwych wrogów już w I rundzie gry. Przy zagrożeniu startowym w okolicach 28+, jest piekielnie ciężko rozwinąć skrzydła.
Jakoś nie czuć w tej przygodzie klimatu WP, cały czas tłuczemy zbirów i inny element. Brakuje orków, wargów i trolli, a także innych istot których imion boję się wypowiadać na głos! |
Ostatnio zmieniony przez crabtree Sro 16 Sty, 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
balint [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 31 Gru, 2012
|
|
|
No ja też jestem po tym scenariuszu.
I osiągnąłem takie rezultaty:
- krasnoludy (które miały wymiatać na siłę) - 3 gry, 0 zwycięstw,
- elfowie (Elrond, Glorek, Legolas) - 5 gier, 3 zwycięstwa,
- gondor (Boromir - nowy, Imrahil, Beregond) - 5 gier, 2 zwycięstwa.
Tak jak pisałem w wątku "Heirs of Numenor", start jest rzeczywiście ciężki. Jeśli na początku gry wyjdą ze Skaczącej Ryby dwaj przeciwnicy, to grę można od razu poddać (co też robiłem). Metodę, która pomogła mi przejść scenariusz opisałem tutaj. Krótkie resume: zgubić Zwój Alcarona w pierwszej turze i odnaleźć go dopiero pod koniec 2B.
A że nie ma orków, wargów i trolli... Na ulicach Pelangiru ciężko o takie towarzystwo, wszak to nie jest Ankh-Morpork. |
|
|
|
 |
crabtree [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 02 Sty, 2013
|
|
|
Brakuje mi orków i goblinów bo oni są właśnie solą WP, a nie jakieś zbiry
Po rozegraniu 7 partii w 2 osoby, bilans jest bardzo zły 1-6. Cały czas szukamy odpowiednich ustawień. Dziwi to że przygoda jest nawalanką, a talia taktyki w niej słabiej się spisuje niż sądziłem. Na razie znaleźliśmy bardzo pomocny patent. W pierwszej rundzie siora wyczerpuje do wyprawy Glorfindela co oznacza wzrost zagrożenia o 1, a to z kolei sprawia że oba zbiry rzucają się na nią już przed rozpatrzeniem wyprawy. Mimo to trzeba liczyć na to że dwie kolejne odkrywane karty nie okażą się wrogami bo wtedy strefa przeciwności może się zbytnio zagęścić i ciężko cokolwiek ugrać. Podstawa to szybkie usunięcie aktywnego obszaru który generuje wrogów. Gdy to się uda, to dalej jest już dużo łatwiej. |
|
|
|
 |
balint [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 02 Sty, 2013
|
|
|
Zgubcie ten zwoj w pierwszej turze, to aktywny obszar przestanie Wam wogole zagrazac.... |
|
|
|
 |
guciomir [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 02 Sty, 2013
|
|
|
Zgubić - masz na myśli dać się zranić? |
|
|
|
 |
balint [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 02 Sty, 2013
|
|
|
guciomir napisał/a: | Zgubić - masz na myśli dać się zranić? |
Dokładnie tak. Wyłączysz wtedy "Skaczącą Rybę", a zwój podniesiesz pod koniec 2B. W ten sposób odbije się od Ciebie także wiele kart cienia. |
|
|
|
 |
Kulgan [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 02 Sty, 2013
|
|
|
balint napisał/a: | guciomir napisał/a: | Zgubić - masz na myśli dać się zranić? |
Dokładnie tak. Wyłączysz wtedy "Skaczącą Rybę", a zwój podniesiesz pod koniec 2B. W ten sposób odbije się od Ciebie także wiele kart cienia. |
Dokładnie tak. Zagraliśmy sobie dzisiaj w 3 osoby, ja w 1 turze dałem się zranić i zgubiłem zwój, który na koniec gry podnieśliśmy i było po zabawie. Lekko sie nie grało, ale spokojnie daliśmy radę. Gdybyśmy jednak zatrzymali zwój, mielibyśmy hardcore |
|
|
|
 |
crabtree [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 03 Sty, 2013
|
|
|
Ciężko utrzymać ten zwój w posiadaniu i gubi się go praktycznie bez własnej woli. "Karczemna awantura" to jednak wymagająca przygoda dla 2 osób, ale mi to odpowiada. Łatwe przygody mnie nie pociągają zbytnio. |
|
|
|
 |
Kulgan [Usunięty]
|
Wysłany: Czw 03 Sty, 2013
|
|
|
crabtree napisał/a: | Karczemna awantura" to jednak wymagająca przygoda dla 2 osób, ale mi to odpowiada. Łatwe przygody mnie nie pociągają zbytnio. |
Nie ma ryzyka, nie ma zabawy |
|
|
|
 |
crabtree [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 16 Sty, 2013
|
|
|
Wczoraj zauważyłem że stosowaliśmy efekt wymuszony "Skaczącej Ryby" niezależnie od tego czy mieliśmy zwój w posiadaniu czy nie! Jednak czytanie ze zrozumieniem czasem kuleje! |
|
|
|
 |
balint [Usunięty]
|
Wysłany: Sro 16 Sty, 2013
|
|
|
crabtree napisał/a: | Wczoraj zauważyłem że stosowaliśmy efekt wymuszony "Skaczącej Ryby" niezależnie od tego czy mieliśmy zwój w posiadaniu czy nie! Jednak czytanie ze zrozumieniem czasem kuleje! |
Powiem wiecej: kuleje nie tylko czytanie ze zrozumieniem kart, ale i postow. Od samego poczatku tego watku pisalem przeciez o tej metodzie..... |
|
|
|
 |
Szuli [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 20 Sty, 2013
|
|
|
Mi też udało się to w końcu przejść .
Gondor(Boromir nowy, Beregond,Theodret) 4 gry 4 prażki.
Elfy(Glorfindel,Legolas ,Eleanora) 5 gier 5 przegranych dwa razy przez miejscowe kłopoty chyba najwredniejsza karta w tym scenariuszu.
Krasie (Bifur Gimli Thalin) 0/3 podobnie tu kłopoty tam 3 zdrajców.
W między czasie zagrałem moją talią którą rozwalałem poprzednie przygody Aragorn stary, Glorek nowyi Imrahil zakończyłem grę po 3 turach .
ostatecznie sprawę załatwiły orły (synowie Elronda i Hama) zaliczone za pierwszym razem bez większych przeszkód. |
|
|
|
 |
Avael [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 20 Sty, 2013
|
|
|
Szuli napisał/a: |
Elfy(Glorfindel,Legolas ,Eleanora) . |
Sorry za czepianie się, ale Eleanora nie jest elfem |
|
|
|
 |
Szuli [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 20 Sty, 2013
|
|
|
Wiem, wiem a Theodret nie jest Gondorczykiem. Było to podyktowane małym wyborem bohaterów tych ras/frakcji . |
|
|
|
 |
crabtree [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 03 Lut, 2013
|
|
|
Dziś udało się przejść ten scenariusz za pierwszą próbą. Oczywiście podstawą jest upuszczenie zwoju i podjęcie go w odpowiednim momencie. Przygoda jest bardzo fajną bijatyką, na dwóch graczy jest bardzo dynamicznie! Prawie godzinę nam zeszło! |
|
|
|
 |
|
|