 |
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
Gra o Tron PBF #26 - Knowledge is a Weapon - Pole gry |
Autor |
Wiadomość |
Pszyna [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 17 Sie, 2013
|
|
|
W obliczu niekończących się niewiadomych, Paxter Redwyne wydał rozkazy. Kazał wypłynąć załodze jednego statku na The Narrow Sea, morze oblegane przez Baratheona. Wiedział, że Lord Stannis może to źle odebrać, ale po wielu godzinach przemyśleń on widział w tym obopólne korzyści.
(dowódca posłany) |
|
|
|
 |
Sardo [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 17 Sie, 2013
|
|
|
Bitwa o The Narrow Sea
Atakujący Tyrell [1] Marsz 0 [0]
Statek [1]
Dowódca: Margaery Tyrell [0] Jeśli bronisz swojego obszaru rodzinnego lub obszaru, na którym znajduje się jeden z twoich żetonów Władzy, ostateczna siła twojego przeciwnika wynosi 2.
Obrońca Baratheon [3]Statek [1]
Dowódca: Bękart z Nocnej Pieśni [2] [wieża]
Przewaga na torze Lenników
Wsparcia innych graczy: Stark - White Harbor Port (wsparcie): statek, statek [2]
Baratheon wygrywa.
Tyrell przegrywa i wycofuje statek na Shipbreaker Bay. |
|
|
|
 |
czarnylord23 [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 18 Sie, 2013
|
|
|
Aeron Greyjoy wrócił na Żelazne Wyspy po owocnej w ofiary dla Utopionego Boga wyprawie do Złotej Cieśniny. Na miejscu jeden z niedawno mianowanych przez niego nowych kapłanów przyniósł mu dwie wieści, które niezmiernie go ucieszyły. Pierwszą z nich było opuszczenie Pyke przez jego brata, Eurona, bezbożnika zasiadającego na Tronie z Morskiego Kamienia. Drugą z nich było przybycie piechurów z Kamiennego Brzegu na Pyke. Co prawda oznacza to koniec żywności przywożonej z tamtych terenów, ponieważ Żelaźni Ludzie nie ustanowili tam władzy na następne dni, ale szczerze mówiąc ta żywność nie była im specjalnie potrzebna. A Mokra Czupryna lubił mieć dużo ludzi wokół siebie. Była wtedy większa szansa, że nakłoni kogoś do podążania ścieżką kapłana. |
|
|
|
 |
Germanus [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 18 Sie, 2013
|
|
|
Doran Martell ze zdziwieniem wysłuchiwał raportów. Baratheon wycofał się na Północ i zdradziecka flota Tyrella dalej śmiała pływać po Zatoce Rozbitków, zamiast nadać jej nowego znaczenia.
- Ta flota nie ma prawa istnieć - myślał na głos książę.
- Panie, nasi szpiedzy donoszą o wydarzeniach na Północy. Są to informacje z bardzo wiarygodnego źródła. Stannis porozumiał się z żelaznymi ludźmi! - mówił Mester, ledwie łapiąc oddech.
- Hmmm Stannis stał się niepewny, a niepewność to jest coś czego najbardziej nie znoszę. Pamiętaj Quentynie, jeśli masz niepewnego sprzymierzeńca, to lepiej założyć, że będzie Ci przeszkadzał. Dowódco, udasz się do naszej naszej armii zgromadzonej w Yronwood i wyślesz połowę piechoty na Szlak Kości. Reszta piechoty i cała Konnica wspierana przez nasze statki zgromadzone na Morzu Dornijskim ma zaatakować Koniec Burzy. W Yronwood zostaw naszych urzędników |
|
|
|
 |
Rewolta [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 18 Sie, 2013
|
|
|
Stanis co prawda miał tylko zagrać na nosie Boltonom ale teraz widział że poparł właściwego lorda, tak więc ostatki już swoich wojsk wysłał, zgodnie z tym co wcześniej napisał na Windows Watch ustanawiając tam swoją władze |
Ostatnio zmieniony przez Rewolta Nie 18 Sie, 2013, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
czarnylord23 [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 18 Sie, 2013
|
|
|
Euron Wronie Oko spędził w Winterfell tylko jeden dzień. Albo raczej jedną noc, podczas której sprawdził, czy gorące źródła tej pradawnej twierdzy naprawdę są tak gorące jak o tym mówią. Następnego dnia o świcie poprowadził machiny oblężnicze do ataku na Biały Port.
Dobrze, że Victarion zostaje w stolicy północy. - pomyślał Król odjeżdżając - On, tak jak i większość Żelaznych Ludzi jest strasznie zabobonna i nie lubi korzystać z dobrodziejstwa nauki jakim są wieże oblężnicze. |
|
|
|
 |
gamaliel [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Sie, 2013
|
|
|
Biały port oblężenie było krótkie i nie satysfakcjonujące żołnierz greyjołow. Miasto było doszczętnie zniszczone już wcześniej.Straty po stronie Boltonów były jednak ogromne.
Podczas odwrotu, ktoś krzyknął dzicy, panika ogarnęła oddziały Freyów, i dwie trzecie wojska zamarzły podczas śnierzycy.Niedobitki dotarły do Moat Cailin w milczeniu, ludzie wiedzieli że wojna nie potrwa już długo.
bronił Fetor |
|
|
|
 |
Sardo [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Sie, 2013
|
|
|
Bitwa o Storm's End
Atakujący Martell [9] Marsz 0 [0]
Rycerz, piechur [3]
Wsparcie: Sea of Dorne (wsparcie +1*): statek, statek [3] Dowódca: Areo Hotah [3] [wieża][wieża]
Przewaga na torze Lenników
Obrońca Baratheon [9]Garnizon [4]
Obrona +2* [2]
Piechur [1]
Dowódca: Melisandre [2] Po bitwie możesz cofnąć na rękę dowolną kartę Rodu ze swojego stosu kart odrzuconych (w tym tę kartę), odrzucając tyle ze swoich dostępnych żetonów Władzy, ile wynosi wydrukowana siła cofanej karty.
Wsparcia innych graczy: brak
Martell wygrywa i niszczy statek w porcie.
Baratheon przegrywa, garnizon i piechur zostają zniszczeni. Baratheon odzyskuje karty rodu na rękę. |
|
|
|
 |
Sardo [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Sie, 2013
|
|
|
Bitwa o White Harbor
Atakujący Greyjoy [9] Marsz +1* [+1*]
Machina oblężnicza [4]
Dowódca: Euron Wronie Oko [4] Jeśli twój przeciwnik posiada wyższą od ciebie pozycję na torze Lenników, ta karta otrzymuje +1 do siły.
Przewaga na torze Lenników
Obrońca Stark [5]Rycerz, rycerz, piechur [5]
Dowódca: Fetor [0] Jeśli twoja karta Rodu "Ramsey Bolton" znajduje się na twoim stosie kart odrzuconych, natychmiast cofnij ją na rękę. Jeśli przegrasz tę bitwę, możesz cofnąć na rękę Fetora.
Wsparcia innych graczy: brak
Greyjoy wygrywa i niszczy statki w porcie. Greyjoy odzyskuje karty rodu na rękę.
Stark przegrywa, rycerz i piechur zostają zniszczeni, a rycerzy wycofuje się na Moat Cailin. |
|
|
|
 |
Germanus [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Sie, 2013
|
|
|
Areo Hotah ostrzył swój topór na zamku Koniec Burzy. Walka była zacięta, ale nie było mowy o tym, aby nie wypełnił rozkazu swojego Pana....
Tymczasem w Słonecznej Włóczni Doran wydawał ostatnie polecenia kampianom. 20 statków popłynęło by zniszczyć flote zdrajcy Tyrella |
Ostatnio zmieniony przez Germanus Czw 22 Sie, 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
TERF [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 19 Sie, 2013
|
|
|
Drodzy lordowie obaj byliście mi blizcy lecz ty królowo Wysogrodu zdradziłaś mnie w nieoczekiwanym momęcie, natomiast ty Martellu zwlekałeś z pomocą gdy mnie grabiono. Jednak me serce jest miękie, a dusza ugina się pod słowami kobiet o silnym temperamęcie, jednak tym razem nie popełnie tego samego błędu i zgładzę cię wredna kobieto. Me okręty dołączą do Włóczni i poślą cię na dno razem z nim - zdecydował namiestnik podczas spotkania na jego galerzei
List do Księcia Martell
Za mą pomoc liczę na wsparcie w kolejnych bitwach w okolicy Królewskiej przystani oraz za pomoc w odzyskaniu Panowania na morzu po zachodniej stronie naszego królestwa! |
|
|
|
 |
Sardo [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 20 Sie, 2013
|
|
|
Bitwa o Shipbreaker Bay
Atakujący Martell [7] Marsz +1* [1]
Statek, statek [2]
Wsparcie: Lannister - Blackwater Bay (wsparcie): statek, statek [2] Dowódca: Kolos [2] [miecz]
Przewaga na torze Lenników
Obrońca Tyrell [5]Statek, statek, statek [4]
Dowódca: Paxter Redwyne [1] Jeśli obszar ogarnięty bitwą to obszar morski, wszystkie twoje biorące udział w bitwie jednostki Statków (w tym wspierające jednostki Statków Tyrellów) zapewniają premię do siły +2, zamiast +1.
Wsparcia innych graczy: przydzielone
Martell wygrywa.
Tyrell przegrywa, a statki zostają zniszczone. Tyrell odzyskuje karty rodu. |
Ostatnio zmieniony przez Sardo Wto 20 Sie, 2013, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Germanus [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 20 Sie, 2013
|
|
|
zatem atakuje kolos. statki sa zniszcone. historia jak wroce z urlopu.
ps. wrogowie korony to takze moi wrogowie
ps. tyrell ma sile 6 bo 1 statek byl wycofany po przegranej bitwie ze Stannisem |
|
|
|
 |
Sardo [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 20 Sie, 2013
|
|
|
Germanus napisał/a: | zatem atakuje kolos. statki sa zniszcone. historia jak wroce z urlopu.
ps. wrogowie korony to takze moi wrogowie
ps. tyrell ma sile 6 bo 1 statek byl wycofany po przegranej bitwie ze Stannisem |
Rzeczywiście... Ma siłę nawet 5, a nie 6. |
|
|
|
 |
czarnylord23 [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 20 Sie, 2013
|
|
|
Złość Aerona Greyjoya była jeszcze większa niż ostatnim razem, mimo że teraz mógł się spodziewać o co chodzi. Jednak kapłan spodziewał się, że Machiny Oblężnicze które wybudowali poprzednim razem wystarczą na całą wojnę. Albo raczej spodziewał się, że okażą się takim strzałem w stopę, że Euron Wronie Oko nigdy więcej nie każe ich budować.
- Wykonać rozkaz - rzekł ze zniechęceniem i poszedł kogoś utopić. |
|
|
|
 |
|
|