 |
galakta.pl
Forum wydawnictwa gier planszowych Galakta
|
Ciekawy problem |
Autor |
Wiadomość |
kajekpl [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015 Ciekawy problem
|
|
|
Witam, graliśmy dzisiaj w GOT i wynikła bardzo dziwna sytuacja, która nie jest opisana w instrukcji, FAQ ani też w necie nic na ten temat nie mogliśmy znaleźć. Mianowicie Baratheon'owie walczyli z Martell'ami,w jednej z tur zdobyli ich stolice. W następnej zaatakowali sąsiednie pole zajmowane przez Martell'ów (nie zostawiając na stolicy Martell'ów żetonu umocnienia władzy), więc doszło do walki z udziałem kart. Martell'owie używają kartę "Arianne Martell" i mimo, że walkę wygrywają Baratheon'owie muszą zrobić odwrót na pole skąd przybyli. I tu pojawia się problem, bo instrukcja mówi jasno, że stolica bez armii lub umocnienia władzy natychmiast zostaje przywrócona pierwotnym "właścicielom". Więc gdzie mają się cofnąć jednostki Baratheon'ów?
Zdania wśród nas były podzielone, jedni twierdzili, że powinni wrócić do stolicy Martell'ów i stoczyć jeszcze jedną walkę z garnizonem, inni twierdzili, że jednostki powinny być zniszczone (pomimo, że Baratheon wygrał bitwę), a jeszcze ktoś miał zdanie, że wybierają sobie dowolne pole odwrotu (jakby to oni przegrali bitwę).
Jakie jest Wasze zdanie ? |
|
|
|
 |
Sardo [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015
|
|
|
1. tutaj temat na tego typu problemy
2. pytanie już było
3. po wygraniu walki przeciwko garnizonowi - zostaje on zniszczony
4. armia nie ma się gdzie wycofać po tej walce, więc zostaje zniszczona |
|
|
|
 |
kajekpl [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015
|
|
|
Spotkałem się też z taką opinią na innym forum "Według mnie skoro mają wrócić tam, skąd przybyli, to po prostu wracają. Tekst na karcie ma pierwszeństwo."
(chodzi tutaj o tekst karty Arianne Martell)
Co wy o tym sądzicie, bo myślałem, że sprawa wyjaśniona, a tu dalej nie wiem co o tym mam myśleć ;/ |
|
|
|
 |
Georgie [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015
|
|
|
tak jak napisał Sardo, wojska sa niszczone bo nie mają sie gdzie wycofać. stolica wraca pod władanie Martela "NATYCHMIAST" tak jak sam to napisales, bitwa rozpatrywana jest potem.
niedomówień brak |
|
|
|
 |
borowa19 [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015
|
|
|
Sardo napisał/a: |
4. armia nie ma się gdzie wycofać po tej walce, więc zostaje zniszczona |
Tylko dlaczego? Nie powinna sie odbyc tam bitwa?
Zwycieskie wojska nie wracaja "przewrocone" |
Ostatnio zmieniony przez borowa19 Sob 10 Sty, 2015, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Leśnik [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015
|
|
|
Cytat: | Arianne Martell [1] Jeśli sie bronisz i przegrasz bitwę, twój przeciwnik nie może przesunąć swoich jednostek na obszar ogarnięty bitwą. Zamiast tego wracają one na obszar, z którego przybyły. Twoje własne jednostki nadal muszą przeprowadzić odwrót. |
W polskim tłumaczeniu jest wracają po angielsku return, więc IMO wracają. Co innego gdyby na karcie było napisane "Zamiast tego wycofują się na obszar, z którego przybyły" wtedy oczywiście by ginęły.
Sorry, ale kilka lat grania w Warhammer Fantasy Batle i setki tego typu sporów spaczyło mój umysł. [/quote] |
|
|
|
 |
kajekpl [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015
|
|
|
Przepraszam, że wtrącam dyskusję z innego forum tutaj ale, po raz kolejny na innym forum użytkownik jest przekonany, że jednostki wracają do stolicy Martell'ów :
"Ja:
Instrukcja ewidentnie mówi, że jednostki nie mogą zrobić odwrotu na obszar zajmowany przez wroga.
Użytkownik innego forum:
Nieprawda. Mówi, że atakujący musi się wycofać na pole, z którego atakował.
Szereg obostrzeń dotyczy tylko odwrotu obrońcy.
http://galakta.pl/downloa..._instrukcja.pdf
Strona 21.
Więc teraz już chyba nie ma wątpliwości, że wracają tam skąd przyszli."
Wiem, że gdzie dwie głowy tam dwie opinie, ale w tym wypadku musi być jedna poprawna. |
|
|
|
 |
Sardo [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015
|
|
|
pytanie
Beez napisał/a: | 2: Tutaj nie mam pojęcia co zrobić.
Greyjoy podbił Lannisport. W następej turze atakuje Lannistera z Lannisportu w Stoney Sept.
Nie zostawia znacznika i przegrywa bitwę. Co zrobić z pokonanymi jednostkami jeśli Lannister nie użyl mieczy. |
odpowiedź
Radziol88 napisał/a: | 2. Jeśli opróżnia Lannisport i nie zostawia władzy, to natychmiast traci kontrolę. Kiedy przychodzi do wycofania jedyny obszar (z którego zaatakował) nie należy do niego, więc wszystkie jednostki są natychmiast zabijane.
Potwierdzone w oficjalnych mailach od FFG. |
|
|
|
|
 |
figol [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015
|
|
|
Nie będzie garnizonu, wojska Baratheona wrócą do Słonecznej Włóczni nawet jak nie zostawił żetonu.
Co innego normalne wycofanie, ale tu jest Arianne. Wojska wracją, to inna sytuacja niż ta na która odpowiedział Radziol. |
|
|
|
 |
Sardo [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015
|
|
|
Ale jak ma wrócić jak ten obszar nie należy już do niego? To jest analogiczna sytuacja. |
|
|
|
 |
kajekpl [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015
|
|
|
Rozumiem, natomiast przypadek który opisał radziol88, jest związany typowo z przegraną bitwą i odwrotem rozbitych jednostek. W przedstawionej przeze mnie sytuacji, Baratheon nie może wybrać sobie dowolnego obszaru i jest to "powrót" jednostek nie odwrót rozbitych. |
|
|
|
 |
Leśnik [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015
|
|
|
Sardo napisał/a: | Ale jak ma wrócić jak ten obszar nie należy już do niego? To jest analogiczna sytuacja. |
Ja widzę dużą różnicę w wracają a wycofują się, oprócz tego jest wyższość zasad kart nad zasadami ogólnymi. IMO Zacytowany kolega z innego forum, Figol i ja mamy rację. |
|
|
|
 |
kajekpl [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 10 Sty, 2015
|
|
|
Po przeczytaniu 40 stron z tematu "pytania o grę", chciałbym żeby @Radzioll88 ostatecznie wypowiedział się na ten nurtujący mnie temat. Z góry jestem wdzięczny |
|
|
|
 |
Gog [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 11 Sty, 2015
|
|
|
100% nie mogą wrócić to jest po prostu przepisanie zasady przegranej bitwy i tyle a wy sie tam doszukujecie nie wiadomo czego w momencie marszu to jest pole martella(tak jakby leżał tam żeton władzy) |
|
|
|
 |
kajekpl [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 11 Sty, 2015
|
|
|
I kogo tu słuchać ??? |
|
|
|
 |
|
|